Metraż metrażowi nierówny, czyli jak nie dać się oszukać?
REKLAMA
REKLAMA
Różnice między faktycznym a deklarowanym przez sprzedającego metrażu mieszkania mogą wynikać z błędu przy mierzeniu lub mogą być celowe. Niektórzy określają metraż lokalu na podstawie rubryki “obszar” z księgi wieczystej. Jest to błąd, ponieważ obszar określany w księdze wieczystej to suma wszystkich pomieszczeń przynależnych do naszego M – piwnicy czy strychu a nawet miejsca parkingowego. Należy też pamiętać, że w dokumentach takich jak księga wieczysta mogą zdarzać się błędy, dlatego warto samodzielnie dokonać pomiaru porównać nasze wyniki z danymi z dokumentów.
REKLAMA
Zobacz także: Ogłoszenia o sprzedaży mieszkania - jak nie dać się oszukać?
Warto też mieć na uwadze, że fragmenty mieszkania mierzące mniej niż 140 cm ma znikomą funkcjonalność dla nowego nabywcy. Dlatego należy uważać na wszelkie skosy. Jeżeli sprzedający mierzy powierzchnię mieszkania przy podłodze może to znacznie zawyżyć powierzchnię użytkową naszego mieszkania, nawet o kilkanaście procent.
Zobacz także: Jak nie dać się oszukać deweloperowi?
REKLAMA
Może się także zdarzyć, że wystawiający ogłoszenie dorzuca od siebie dodatkowe 2 czy 3 metry. Ma to zazwyczaj na celu uatrakcyjnienie swojej oferty spośród innych, co jest dla nabywcy dodatkowym wydatkiem.
Możemy spotkać się z sytuacją gdy że deweloper zechce sprzedać nam mieszkanie przeliczając jego cenę na powierzchnię wewnętrzną. Zgodnie z nową normą jest to powierzchnia mająca ograniczenia ze względu na tynkowanie ścian zewnętrznych. Oznacza to, że metraż mieszkania jest liczony w sposób jakby nie istniały ściany wewnętrzne. Przykładowe mieszkania dwupokojowe o powierzchni użytkowej 50 metrów kwadratowych, może mieć w takim układzie o 3 czy 4 metry więcej. Jak to się odbija na naszej kieszeni?
Przyjmując, że dwupokojowe mieszkanie w cenie 8 tysięcy za metr kwadratowy w wariancie z powierzchnią wewnętrzną wynosi 428 tys. zł. czyli o 28 tysięcy złotych więcej ze względu na płatność za wewnętrzną a nie użytkową powierzchnię lokalu.
Pamiętajmy o dokładnym zapoznaniu się z umową podpisywaną z deweloperem. W niej znajdziemy informację o sposobie liczenia powierzchni mieszkania.
REKLAMA
REKLAMA