Szukasz mieszkania? W Warszawie do kupienia jest 18 000 mieszkań
REKLAMA
REKLAMA
W ostatnim miesiącu różnica pomiędzy średnią ceną oferty, a średnią ceną sprzedaży mieszkania wzrosła. W maju pierwszy z tych wskaźników przewyższał drugi o 6,2%. Tak więc na rynku pojawiły się nieco droższe projekty, ale akceptacja wyższego poziomu cenowego przez klientów następuje powoli.
REKLAMA
Zobacz także: Ceny mieszkań: stare droższe od nowego?
Nadal jednak deweloperzy starają się reagować na sytuację na rynku i kształtować cenę oferty mieszkania na poziomie możliwym do przyjęcia przez nabywców. Różnice pomiędzy obydwoma wskaźnikami oprócz Wrocławia wszędzie były jednocyfrowe. W maju jedynie w Krakowie, Poznaniu i aglomeracji śląskiej odnotowano spadek ceny ofertowej mieszkań. W Katowicach nadal sprzedają się mieszkania droższe niż średnia oferta (o 5,0%). Wynika to jednak z niewielkiej podaży nowych mieszkań wprowadzonych na rynek po kryzysie. Stąd nawet sprzedaż kilku droższych lokali mocno wpływa na wskaźniki cenowe. Przy znacznej liczbie wprowadzanych na rynek inwestycji w Gdańsku i we Wrocławiu nastąpił ponad 3% wzrost ceny ofertowej nieruchomości. Przy wyprzedaży najtańszej oferty, na rynku pozostają nieco droższe mieszkania. Ponadto pojawiające się na rynku nowe inwestycje pod względem cenowym w niektórych przypadkach dość znacznie przewyższają dotychczasowe najtańsze oferty.
Legenda:
- Cena oferty mieszkań – średnia, ofertowa cena m2 wszystkich mieszkań w projektach deweloperskich wystawionych do sprzedaży według stanu z 29 dnia każdego miesiąca
- Cena mieszkań sprzedanych – średnia cena m2 mieszkań sprzedanych w okresie ostatnich 3 miesięcy
Przy analizie wymienionych wskaźników należy zwrócić uwagę na zauważalne różnice między majem a kwietniem. Średnia cena mieszkania oferowanego przez dewelopera w największych polskich miastach wzrosła o 1,7% w porównaniu do kwietnia, natomiast wskaźnik przeciętnej ceny mieszkań sprzedanych spadł o 0,8%. Biorąc pod uwagę średnią cenę oferty należy zauważyć wzrost w Gdańsku i we Wrocławiu (po +3,2%), właściwie brak zmian w Krakowie (-0,1%) i w Poznaniu (-0,2%) oraz zauważalny spadek w aglomeracji katowickiej (-0,9%). Spore zmiany dotyczą miast ze znacznymi terenami podlegającymi rozbudowie, np. w Gdańsku tereny Chełma, a we Wrocławiu Krzyków i Fabrycznej. W przypadku zmian w cenie mieszkań sprzedanych w porównaniu do kwietnia największą różnicę zanotowano w Poznaniu (-2,9%) oraz w aglomeracji śląskiej (+2,8%). W przypadku Poznania wynika to z nieco słabiej reprezentowanej niż w innych miastach (Warszawa, Gdańsk, Kraków) nowej oferty, dopasowanej do oczekiwań klientów. Nabywanie przez klientów lokali po wyższych cenach niż w kwietniu zanotowano w Katowicach (+0,1%), Gdańsku (+0,1%) oraz we Wrocławiu (+0,9%).
Zobacz także: Ponad 1000 mieszkań "do wzięcia"
Warszawa: na koniec kwietnia 2011 dostępnych było ok. 16 500 mieszkań
Najszerszą ofertą dysponowała dzielnica Wola (2100 lokali), Mokotów (2000 lokali) i Białołęka (1850 lokali). Najmniej lokali do zaoferowania posiadali deweloperzy działający na obszarze Saskiej Kępy, Pragi Północ i Rembertowa. Rok wcześniej miała miejsce podobna sytuacja: dzielnice Wola, Mokotów czy Białołęka posiadały również największą ofertę i udział w całkowitej ofercie miasta. W ciągu kwietnia 2011 w całej Warszawie sprzedało się około 950 lokali w ujęciu netto; ten wynik jest o ponad 13% wyższy od odnotowanego rok wcześniej, gdzie sprzedaż kształtowała się na poziomie 840 lokali. Największym zainteresowaniem wśród kupujących cieszyły się mieszkania na Woli, Mokotowie oraz w Wilanowie – tam odnotowano najwięcej transakcji w kwietniu br. Coraz więcej potencjalnych nabywców kupuje też mieszkania w dzielnicach bardziej oddalonych od centrum, jak Bielany, Targówek czy Bemowo, co potwierdzają wyższe słupki sprzedaży względem poprzedniego roku. Zainteresowanie wśród klientów spadło natomiast zdecydowanie w dzielnicy Ursus oraz Praga Południe. O ile na Ursusie jest to pochodną mniejszej liczby mieszkań w ofercie, to Praga Południe zmaga się z ewidentnym spadkiem popularności – mieszkań w ofercie wcale tam nie brakuje.
Kraków: prawie 6600 mieszkań w ofercie
...czyli o 25% więcej niż w kwietniu 2010 r. Najchętniej sprzedawały się mieszkania na Dębnikach, Prądniku Białym i Czerwonym oraz Bronowicach. Najmniejsze zainteresowanie odnotowano w dzielnicy Wzgórza Krzesławskie, Nowa Huta oraz Bieńczyce. Nawiązując do poprzedniego roku, utrzymuje się tendencja małego zainteresowania ww. dzielnicami; powodem tego nie jest cena, która jest relatywnie niższa w stosunku do innych dzielnic lecz lokalizacja (w każdej z dzielnic – z innych powodów).
Zobacz także: Kupno mieszkania - krok po kroku
Wrocław: prawie 160 inwestycji, 6400 mieszkań
W poprzednim roku odnotowano 4000 lokali – sytuacja ta potwierdza zainteresowanie deweloperów rynkiem wrocławskim. Tradycyjnie, najwięcej mieszkań do wyboru mieli klienci na Krzykach oraz położnej w zachodnio-południowej części Wrocławia – Fabrycznej. Również w tych dzielnicach odnotowano największą sprzedaż, przy czym na Fabrycznej jest to ponad 119% wzrost sprzedaży względem kwietnia poprzedniego roku. Wzrost oferty oraz sprzedaży nastąpił również w dzielnicy Stare Miasto, gdzie pojawiają się mieszkania bardziej dopasowane do wymagań kupujących. Warto tu również podkreślić utrzymujący się niski poziom sprzedaży na Psim Polu w stosunku do powierzchni dzielnicy (stanowiącej około 1/3 obszaru Wrocławia). Na chwile obecną Wrocław jest trzecim miastem po Warszawie i Krakowie, w którym deweloperzy tak intensywnie inwestują. Przy obecnym niskim poziomie cen, dużym udziale mieszkań z segmentu popularnego oraz bogatej ofercie lokali możemy liczyć na podtrzymanie się obecnego tempa sprzedaży. W kolejnym miesiącu przewidywany jest wzrost oferty mieszkaniowej, wielu deweloperów w przypadku Krakowa czy Wrocławia planuje rozpoczęcie nowych inwestycji lub kontynuacje poprzednich etapów.
Źródło: redNet Consulting
REKLAMA
REKLAMA