REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Drzewo sąsiada może zacieniać działkę, zagrażać budynkowi, ogrodzeniu czy też zaśmiecać liśćmi podwórko. Co zgodnie z prawem można z tym zrobić? Czy można przyciąć gałęzie przechodzące z działki sąsiada lub żądać przycięcia zbyt wysokich drzew?
Podczas przemierzania polskich wsi, a nawet miast można czasem zauważyć, że zadbane posesje sąsiadują z działkami, które są zarośnięte wysoką trawą, chwastami lub inwazyjnymi krzewami (np. tarniną). Taka sytuacja bywa niekomfortowa dla sąsiadów. Chodzi nie tylko o względy typowo estetyczne. Przykładem innych problemów jest chociażby szybkie rozsiewanie się chwastów po okolicy. W związku z powyższym, eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili wyjaśnić, czy istnieje jakaś prawna recepta na problemy związane z zarośniętą działką sąsiada. Istniejące warianty wpływania na właściciela sąsiedniej działki nie dają niestety gwarancji powodzenia. Tym niemniej, warto je poznać.
Relacje z sąsiadami mają istotny wpływ na nasze zadowolenie z życia na osiedlu mieszkaniowym. Jak wynika z badania CBOS, przeprowadzonego we wrześniu 2023 roku na zlecenie Skanska Residential Development Poland (na próbie 1075 osób zamieszkujących osiedla w miastach powyżej 200 000 mieszkańców), prawie ¾ ankietowanych, którzy zadeklarowali, że utrzymują bliskie, przyjacielskie kontakty z sąsiadami, wypowiedziało się pozytywnie o swoim miejscu zamieszkania. Poziom zadowolenia spada wraz ze wzrostem obojętności wobec innych mieszkańców. Jakie są zatem stosunki sąsiedzkie na polskich osiedlach, dlaczego warto o nie dbać i co pomaga w zacieśnianiu więzi społecznych?
Czy możliwa jest licytacja nieruchomości uciążliwego sąsiada? Na przedmiotowe zagadnienie odpowiemy sobie przez pryzmat obowiązujących przepisów.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA