Kącik do nauki dla dziecka
REKLAMA
REKLAMA
Kącik do nauki jest ważny dla dziecka, ma ono swoją przestrzeń, na której może odrabiać lekcje, dzięki temu łatwiej jest mu się skoncentrować. Wydzielenie takiego miejsca może zaowocować dobrymi wynikami w nauce. Dla rodziców jednak wiąże się to z dodatkowym wydatkiem, jednak nie musi on być wcale wysoki. Według danych CBOS w 2011 roku rodzice wydali na wyprawkę szkolną jednego dziecka średnio 668 złotych, 15% wydało ponad 1500 złotych. Oprócz podręczników, zeszytów, wszelkiego rodzaju pisaków, butów, ubrań, kupujemy też biurka, krzesła i lampki.
REKLAMA
– Kącik do nauki, składający się z regału, biurka i krzesła do biurka możemy już stworzyć za niespełna 209 zł, wbrew pozorom dziecko nie potrzebuje drogich mebli, a dobrze dobranych, ergonomicznych i zapewniających wygodę podczas nauki. Nie powinniśmy natomiast oszczędzać na krześle, dobrze je dobierać wspólnie z dzieckiem – radzi Aneta Gil, Commercial Activity Manager z IKEA Katowice.
Zobacz także: Aranżacja pokoju dla nastolatka
Najważniejsze jest biurko
REKLAMA
Jeśli do wyposażenia pokoju dorzucimy też koszt komputera i niezbędnych do niego akcesoriów, to koszt takich zakupów może przekroczyć nawet 10 tys. Eksperci radzą rodzicom zachować zdrowy rozsądek i nie inwestować w designerskie meble, ponieważ w tym przypadku najważniejsza jest funkcjonalność. Pamiętajmy też, że najważniejszym elementem kącika do nauki jest biurko.
– Biurko powinno być przede wszystkim wygodne, duże i dobrane do wzrostu dziecka. Jeśli kupujemy je pierwszakowi, musi ono rosnąć z nim, więc nie może mieć za krótkich nóg i za wąskiego blatu. Najlepiej taki mebel kupować wspólnie z dzieckiem, które je przetestuje w sklepie, sprawdzi jak się za nim siedzi. Istotne jest, żeby znaleźć nie drogi mebel, ale ergonomiczny, dający możliwości powiększenia blatu, podniesienia nóg, umieszczenia szafek czy komód na przybory pod nim, a w razie potrzeby demontażu i stworzenia dodatkowej przestrzeni dla nóg dziecka. Biurko powinno być przede wszystkim praktyczne i niezagracające przestrzeni – mówi Aneta Gil.
REKLAMA
Dotyczy to przede wszystkim sytuacji, w których na biurku ustawiany jest komputer, zajmujący nawet 40 proc. powierzchni blatu. – Jeśli mamy w planie ustawić dziecku komputer na biurku, znajdźmy takie, które jest do tego dostosowane, ze zróżnicowanymi poziomami. Takie biurko powinno mieć specjalną szufladę na klawiaturę i nadstawkę na ekran znajdującą się nie wyżej niż 10 cm. Dzięki takim rozwiązaniom nie straci ono na swojej powierzchni, a tym samym dziecko będzie miało odpowiednią ilość miejsca do nauki i nie będzie rozpraszało się nadmiarem przedmiotów – mówi dekoratorka.
Dobrze dobrane biurko powinno mieć szerokość od 80 cm do 90 cm i wysokość od 120 cm do 160 cm, w zależności od wzrostu dziecka. Pod biurkiem natomiast powinna być przewidziana przestrzeń dla nóg o szerokości minimum 70 cm i głębokości 60 cm. Ceny tego typu biurek zaczynają się od 130 złotych – Dziecku możemy kupić gotowy zestaw lub samemu go skompletować, kupując osobno blat i nogi. W tym drugim przypadku nasz wydatek może spaść nawet do niecałych 69 złotych – mówi.
Fot. IKEA Katowice
Zobacz także: Jak zaaranżować pokój dla bliźniaków?
Odpowiednie krzesło
Krzesło powinniśmy wybierać dopiero po zakupie biurka.
– Krzesło musi być dopasowane do biurka, a nie na odwrót. Przede wszystkim jednak powinniśmy pamiętać o tym, że musi mieć ono podpórki na łokcie, regulowaną wysokość siedziska i możliwość ustawiania kąta oparcia, dzięki czemu krzesło będzie wygodniejsze dla dziecka i bardziej dopasowane. Dziecko siadając na krześle powinno opierać stopy na podłodze lub podnóżku, oparcie z kolei powinno być dobrze wyprofilowane i wymuszać prawidłową postawę dziecka. Sprawdźmy także, czy krzesło jest stabilne. Najstabilniejsze są te na kółkach z pięcioramiennym krzyżakiem – mówi specjalistka.
Ceny krzeseł są bardzo różne, plastikowe krzesło możemy kupić za ok. 100 zł, krzesła wykonane z materiału mogą kosztować nawet 500 zł, ale bez trudu znajdziemy też takie za kilka tysięcy, najczęściej wykonane ze skóry – pytanie tylko czy warto inwestować w skórzany fotel dla kilkuletniego dziecka.
– Na fotelu nie powinniśmy oszczędzać i szukać przede wszystkim takiego, które dobrze wpłynie na postawę dziecka i zapewni mu wygodę podczas nauki. Im solidniejsze jest krzesło tym dłużej wytrzyma, nie narażając nas na kolejne wydatki – mówi Gil.
Fot. IKEA Katowice
Na koniec oświetlenie
Dobrze dobrane biurko i krzesło należy uzupełnić odpowiednim oświetleniem. Sztuczne światło powinno tylko uzupełniać naturalne światło. Dlatego najlepszym miejscem na ustawienie biurka jest ściana z oknem, tak, żeby dziecko siedziało do niego przodem lub bokiem. Inaczej powinniśmy ustawić biurko dla dziecka praworęcznego, a inaczej dla leworęcznego. Dziecko praworęczne musimy mieć ustawione biurko lewą stroną do okna, natomiast leworęczne prawą. Inaczej ustawimy też lampkę, osobowa leworęczna musi ją mieć po lewej stronie, natomiast prawo ręczna po prawej stronie, tak, żeby światło nie rzucało cienia. Lampa natomiast powinna rzucać światło od góry.
Zobacz także: Jak oświetlić pokój dziecka?
– Podobnie jak z biurkiem, lampa musi rosnąć z dzieckiem i mieć opcję regulację wysokości tak, żeby znajdowała się zawsze nad głową dziecka. Światło żarówki nie powinno świecić w oczy, co jest sygnałem, że lampa jest za mała dla dziecka. Najlepsza jest lampa dająca możliwość jej pełnej regulacji i dowolnego ustawiania. Oświetlenie nie powinno być także zbyt intensywne, powinno koncentrować się na miejscu pracy dziecka – mówi ekspertka. Lampka, która rozjaśni naukę dziecku to dziś wydatek około 15 złotych. Za LED-ową zapłacimy jedyne 40 złotych.
Jak zauważa dekoratorka, chociaż biurko, krzesło i lampa to za mało na wyposażenie kącika dla dziecka, jest to dobry początek. – Z zakupem mebli powinniśmy uważać, żeby nie przeładować pokoju zbędnymi szafkami, regałami czy pułkami. Dziecko musi mieć w pokoju przestrzeń i nie możemy zamieniać jego miejsca do nauki w schowek. Kolejne meble natomiast możemy dokładać w miarę potrzeb dziecka. Takim elementem, ważnym w kolejności zakupów jest regał porządkujący książki i zeszyty. Dobrym uzupełnieniem domowego miejsca do pracy są wspomniane już komody czy kartony i pudła – mówi Aneta Gil.
Fot. IKEA Katowice
Zobacz także: Nowoczesne pokoje dziecięce: GALERIA
Źródło: IKEA Katowice
Opracowanie: Redakcja mojafirma.infor.pl/nieruchomosci
REKLAMA
REKLAMA