Drewno na ścianę – czyli moda na eko
REKLAMA
REKLAMA
Wykorzystanie drewna we wnętrzu dodaje mu uroku i przytulności. Nic więc dziwnego, że zainteresowanie tym materiałem nie słabnie pomimo upływu lat. Drewno świetnie komponuje się z innymi surowcami a nawet tworzywami sztucznymi. Dlatego stwarza nam bardzo szerokie możliwości w aranżacji wnętrza. Możemy je wykorzystać zarówno w pokojach, jak i w łazience, na powierzchniach podłóg, ścian, a nawet sufitów. Świetnie sprawdzi się w stylowym gabinecie ceniącym sobie modę na ekologię.
REKLAMA
Zobacz także: Jak urządzić gabinet?
Precz z boazerią
Ma szlachetny wygląd, pięknie się starzeje, jest przyjemne w dotyku – a pomimo tego drewno na ścianie cięgle kojarzone jest ze wybladłą boazerią rodem z PRL-u. Współcześnie jednak, na szczęście, coraz rzadziej spotykamy się z tym symbolem nudy i bezguścia. Dzisiejsza interpretacje tego naturalnego,ekologicznego surowca jest dużo bardziej wysmakowana. Na ściany stosuje się drewno lite lub o szerokich deskach. Coraz częściej mamy do dyspozycji gatunki egzotyczne, takie jak teak czy merbau. Drewno na ścianie tworzy ciepły klimat. Nie tylko w przenośni, ale także dosłownie, gdyż jest doskonałym izolatorem termicznym. W pomieszczeniach z drewnem na ścianach jest po prostu cieplej fizycznie. Drewniana ściana z powodzeniem może być elementem wystroju kuchni, a nawet łazienki. Wtedy jednak należy wybrać odpowiedni rodzaj drewna, odpowiedni do pomieszczeń o wysokiej wilgotności.
Zobacz także: Jak dobrać odpowiednie biurko do wnętrza?
Ważne - zachowaj umiar
Jak zawsze, tak i przy użyciu drewna, należy być jednak ostrożnym i zachować umiar. Obłożenie wszystkich ścian nawet najwykwintniejszym rodzajem drewna sprawi, że poczujemy się jak zamknięci w pudełku albo… w trumnie. Radzimy skoncentrować się na jednej, centralnej ścianie. W ten sposób naturalny rysunek usłojenia drewna będzie jak najdroższy obraz i z pewnością wszystkich oczaruje swoją ekologiczną prostotą.
REKLAMA
REKLAMA