Jak należy dopasowywać twardość materaca?
REKLAMA
REKLAMA
Na temat twardości czy miękkości materaców istnieje wiele mitów. Jeden z nich mówi, że im twardszy, tym lepszy dla osób ze schorzeniami kręgosłupa. Biorąc pod uwagę jak wiele osób w XXI wieku zmagać się musi z tego typu problemami, nasunąć się może wniosek, że wszyscy powinniśmy spać na podłodze. Nic bardziej mylnego! Wybór materaca o odpowiedniej twardości jest bowiem kwestią bardzo indywidualną.
REKLAMA
Zobacz także: Gdzie w sypialni przechowywać pościel?
Jak wybierać?
Przede wszystkim na materacu, który chcemy kupić, nie wystarczy usiąść. Należy się na nim położyć zarówno na wznak, na boku, jak i w pozycji wygiętej w kształcie litery „S”. Jeśli po około 5 minutach poczujemy rozluźnienie mięśni i przyjemne odprężenie znaczy to, że wybraliśmy właściwy egzemplarz. Dotykając materac dłonią sprawdzamy jego twardość jedynie punktowo, a to ma znaczenie bardziej podczas siedzenia, niż leżenia.
Zobacz także: Gdzie w sypialni przechowywać pościel?
Mit obalony
Nie jest prawdą, że leżenie na twardym podłożu jest zdrowe dla kręgosłupa. Materac musi mieć różne strefy twardości tak, aby idealnie odpowiadał krzywiznom naszego ciała podczas snu w różnych pozycjach. Jeśli wybierzemy zbyt twardy materac, tylko dwa punkty naszego ciała będą stanowiły na nim oparcie: barki i pośladki. To sprawia, że podczas snu nasze ciało powoli opada, próbując dostosować się do płaskiej powierzchni łóżka. Przez to mięśnie znajdujące się koło kręgosłupa zaczynają się rozciągać a my budzimy się obolali i zmęczeni.
Kiedy śpimy na boku, nasz kręgosłup powinien być ułożony w linii prostej. Warto zwrócić na to szczególną uwagę podczas wybierania materaca.
REKLAMA
REKLAMA