Podatek od nieruchomości budzi kontrowersje
REKLAMA
REKLAMA
Zgodnie z obecnymi przepisami prawa wysokość podatku od nieruchomości zależy od jej powierzchni oraz stawki podatkowej ustalanej na poziomie gminy. W praktyce oznacza to taką samą wysokość podatku od analogicznej nieruchomości zlokalizowanej w ścisłym centrum danego miasta i tuż przy jego administracyjnych granicach. Uzależnienie podatku od gruntów oraz budowli wyłącznie od ich powierzchni prowadzi do niebezpiecznego uproszczenia złożonej problematyki nieruchomości o czym świadczy chociażby wyrok NSA z dnia 23 kwietnia 1998 r. Naczelny Sąd Administracyjny podtrzymał istnienie obowiązku podatkowego w stosunku do budynku, który utracił swój dach i w związku z tym nie może być użytkowany. NSA stwierdził, że fakt, iż „budynek wymaga kapitalnego remontu i w związku z tym nie jest okresowo użytkowany – nie ma wpływu na wymiar podatku od nieruchomości”.
REKLAMA
Zobacz także: Ulga inwestycyjna – czy fiskus może przyjść do naszego mieszkania?
Jedynie w przypadku podatku od budowli lub ich części związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej można mówić o zalążku rozwiązania podatku liczonego od wartości. Dla tej kategorii obiektów budowlanych podstawą opodatkowania jest wartość ustalona na dzień 1 stycznia roku podatkowego, stanowiąca podstawę obliczania amortyzacji w danym roku, niepomniejszona o odpisy amortyzacyjne. Warto jednak podkreślić, że wartość ta określana jest przez samego podatnika, a stosowna opinia powołanego biegłego przygotowywana jest jedynie w przypadku zakwestionowania tej wartości przez organ podatkowy.
Zobacz także: Umowa najmu a podatek od nieruchomości
Niezbędna jest gruntowna reforma systemu opodatkowania nieruchomości, której głównym założeniem powinno być powiązanie wysokości obciążenia podatkowego z wartością nieruchomości. Podstawą opodatkowania byłaby wartość katastralna nieruchomości, która odzwierciedla znacznie więcej cech nieruchomości niż tylko jej powierzchnię. Pozostałe czynniki wpływające na wartość katastralną nieruchomości to m.in. lokalizacja, sąsiedztwo, stan techniczny, standard i funkcjonalność. Powiązanie wysokości obciążenia podatkowego z wartością nieruchomości uczyniłoby ów system bardziej sprawiedliwym od obecnie funkcjonującego rozwiązania.
Zobacz także: Moment powstania przychodu a sprzedaż nieruchomości
Eksperci rynku nieruchomości uważają, że podatek płacony od wartości nieruchomości przyczyni się do bardziej efektywnego ich wykorzystania. W konsekwencji wprowadzenia takiego rozwiązania zmaleje liczba niezabudowanych działek i niezamieszkałych mieszkań, zwłaszcza w prestiżowych lokalizacjach. Inwestorzy będą zmuszeni efektywniej wykorzystać swoje nieruchomości, gdyż ich wysoka wartość będzie generować wysoką wartość podatku.
Zobacz także: Podatek od nieruchomości i od miejsca postojowego 2013
REKLAMA
REKLAMA