Nawożenie róż w ogrodzie za pomocą nawozu organiczno-mineralnego
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Wiosną, kiedy rośliny budzą się do życia, trzeba wykonać wiele zabiegów, które zapewnią im piękny i zdrowy wzrost. Wtedy też mamy najwięcej pracy. Przede wszystkim musimy poprawić stan gleby, która po zimie nie jest w najlepszej kondycji. Aby dobrze o nią zadbać, powinniśmy po pierwsze wiedzieć, jaką strukturę i właściwości posiada gleba na naszej działce, a po drugie co będziemy na niej uprawiać w tym roku. Dobrze jest również pamiętać, jakie prace uprawne oraz nawozowe wykonaliśmy jesienią ubiegłego roku.
Do podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych należą: spulchnianie wierzchniej warstwy gleby, odchwaszczenie i ściółkowanie. Bardzo ważną kwestią jest też odpowiednie nawożenie. Warto w tym celu wykorzystać nawozy organiczne oraz organiczno-mineralne, które zdecydowanie poprawiają strukturę gleby, wzbogacają ją w mikroelementy oraz korzystne mikroorganizmy. Te ostatnie wiążą metale ciężkie i substancje toksyczne zawarte w podłożu. Dobór odpowiedniego nawozu jest uzależniony przede wszystkim od roślin, które rosną bądź które mamy zamiar posadzić na danym terenie.
Zobacz także: Jak pielęgnować róże?
Zakup i sadzenie róż
Kogo z nas nie zachwyca piękno róż? Te wspaniałe i dostojne krzewy kwiatowe stanowią wspaniałą ozdobę każdego ogrodu. Niemniej ich pielęgnacja wymaga czasu i systematyczności, jednak trud podjętych działań na pewno się opłaci! Róże powinno się sadzić wiosną lub jesienią w nasłonecznionym i ciepłym miejscu. Należy unikać przy tym ciężkiego i mokrego podłoża. Przy zakupie róż trzeba zwrócić uwagę, czy krzewy są zdrowe i dobrze rozwinięte, aby po wysadzeniu do ogrodu dobrze się rozwijały. Przed posadzeniem pamiętajmy jednak o skróceniu grubych korzeni o 1/3 i pozostawieniu drobnych, a następnie namoczeniu ich na kilka godzin. Krzewy kilkuletnie, które zimowały w ogrodzie, powinniśmy wraz z nastaniem wiosny przyciąć – jeszcze przed początkiem okresu wegetacyjnego, kiedy skończą się nocne przymrozki. W pierwszej kolejności usuwamy wszystkie chore i obumarłe pędy, rosnące do środka korony i zacieniające jej wnętrze. Odcinamy je w miejscach zdrowych, charakteryzujących się zielonkawobiałym rdzeniem. Pamiętajmy także, że każda grupa róż wymaga innego cięcia.
Nawożenie róż
Kolejną istotną kwestią w przypadku pielęgnacji róż jest nawożenie, które rozpoczynamy wiosną. Krzewy różane są wyjątkowo wymagające w kwestii dostarczania substancji odżywczych – szczególnie te, które powtarzają kwitnienie, ponieważ potrzebują pokarmu, aby wytworzyć nowe pędy. Kluczowymi pierwiastkami potrzebnymi różom do prawidłowego wzrostu są azot, fosfor i potas. Do zasilenia róż można użyć np. nawozu organiczno-mineralnego. Odżywi on róże, ale także zwiększy odporność roślin na niekorzystne warunki wzrostu. Nawóz wspomoże rozwój silnego systemu korzeniowego, a także zagwarantuje prawidłowy wzrost pędów oraz odbudowę osłabionych roślin (azot). Pobudzi rozwój uśpionych pąków i będzie sprzyjał obfitemu i długiemu kwitnieniu (fosfor) oraz ureguluje metabolizm i gospodarkę wodną krzewów różanych, jak również poprawi ich zdolność do pobierania składników odżywczych bezpośrednio z gleby (potas).
Zobacz także: Róże okrywowe – rośliny uniwersalne, odporne i długo kwitnące
Pamiętajmy, że niedobór minerałów może doprowadzić do tworzenia przez roślinę małych liści
o niebieskozielonym zabarwieniu, kwiatów o wyblakłej barwie, wiotkich pędów, a także niewłaściwego rozwoju owoców, nasion i korzeni. Nadmiar natomiast powoduje zwiększoną podatność róż na choroby i szkodniki oraz zmniejszenie mrozoodporności. Aby tego uniknąć powinniśmy odpowiednio zbilansować dawkę nawozu i stosować zgodnie z instrukcją na etykiecie. Tegu typu preparaty należy dokładnie wymieszać przed użyciem i stosować dolistnie – zraszając całe rośliny – lub podlewać aż do całkowitego zwilżenia gleby. Pierwszy raz róże należy nawozić zaraz po usunięciu z krzewów zimowego okrycia, aby uzupełnić niedobór azotu i potasu w glebie – są to substancje łatwo wypłukiwane z podłoża. Następnie 3 – 4 razy w odstępach co 3 – 4 tygodnie przez cały okres wegetacji. Jeśli to zaniedbamy, drewnienie pędów zostanie opóźnione, co może skutkować przemarzaniem krzewów zimą.
Zobacz także: Piwonie – róże bez kolców
REKLAMA
REKLAMA