Jak poradzić sobie z zarośniętym ogrodem
REKLAMA
REKLAMA
Ogród po starym właścicielu domu
REKLAMA
Nie każdy z nas kupuje dom od dewelopera. Często decydujemy się na zakup domu wraz z posesją z rynku wtórnego. Wówczas musimy się liczyć z tym, że ktoś, w pasujący do jego potrzeb sposób, już zagospodarował ogród. Najprawdopodobniej zechcemy wprowadzić jakieś zmiany, jednak nie myślmy od razu o planowaniu ogrodu od początku. Poprzedni właściciel zapewne spędził w tym domu i w ogrodzie kilka lat, więc dobrze wiedział, co należy do problemów i w jakiś sposób je rozwiązał. W związku z tym nie spieszmy się z podejmowaniem istotnych decyzji co do przestrzeni wokół budynku. Najlepiej byłoby odczekać dwa lub trzy lata o ile to możliwe. W tym czasie zaobserwowalibyśmy jakie rośliny pasują do naszej wizji ogrodu, co lepiej byłoby wyciąć, które miejsca nadają się na taras, a w jakich lepiej urządzić miejsce zabaw dla dzieci.
Zobacz także: Wiosenne prace w ogrodzie – drzewa i krzewy
Zmiany w ogrodzie
Pamiętajmy także o tym, że niektóre z roślin efektownie wyglądają jesienią, inne ozdobią nasz ogród latem, zaś jeszcze inne zakwitną wtedy, gdy spadnie śnieg. Poprzedni właściciel dobrze rozplanował układ ogrodu? To ułatwi pracę, nie będziemy musieli zbyt dużo zmieniać. Jeśli jednak ogród jest zarośnięty, nie bójmy się przyciąć zbyt intensywnie rozrośniętych krzewów czy drzew. Przy pomocy odpowiednio dobranego sekatora pozbędziemy się gałęzi wychodzących na alejki i sprawimy, że ogród stanie się dużo bardziej przestronnym miejscem. Niektóre z roślin możemy całkowicie wykopać – na przykład wtedy, gdy w tym miejscu planujemy postawienie altany. Raczej nie pozbywajmy się żywopłotu, ze względu na to, że jego hodowla jest przeważnie długotrwała, a taki rodzaj płotu dobrze odgradza nas od wścibskich sąsiadów.
Zobacz także: Ogród – pielęgnacja w marcu
Początkujący ogrodnik
Jeśli do tej pory nie mieliśmy domu z ogródkiem i nie należymy do wielbicieli kwiatów, możemy zatrudnić profesjonalistę, który pomoże nam zdecydować jakie rośliny zostawić, a z jakich lepiej zrezygnować. Uprawa niektórych gatunków wymaga doświadczenia i bywa pracochłonna.
REKLAMA
REKLAMA