REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Umowa rezerwacyjna mieszkania – co trzeba o niej wiedzieć przed zakupem lokum od dewelopera?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
RynekPierwotny.pl
Portal internetowy poświęcony nowym nieruchomościom
Umowa rezerwacyjna mieszkania – co trzeba o niej wiedzieć przed zakupem lokum od dewelopera?
Umowa rezerwacyjna mieszkania – co trzeba o niej wiedzieć przed zakupem lokum od dewelopera?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Umowa rezerwacyjna mieszkania z rynku pierwotnego to pierwszy, ale bardzo istotny krok procesu jego nabycia. Z jednej strony jest bardzo pomocnym czy wręcz niezbędnym instrumentem transakcyjnym, z drugiej jednak może stać się pułapką dla nieświadomego klienta deweloperskiego biura sprzedaży.

Co to umowa rezerwacyjna?

Jest to kontrakt, na podstawie którego deweloper zobowiązuje się do okresowego wstrzymania oferowania przedmiotowego lokalu, przede wszystkim w celu umożliwienia zainteresowanemu klientowi dopełnienia formalności kredytowych bądź innych, bez ryzyka zniknięcia oferty z katalogu aktualnych.

REKLAMA

Umowy rezerwacyjne, choć zdarzają się sporadycznie na rynku mieszkań z drugiej ręki, to jednak pozostają domeną rynku pierwotnego, na którym poprzedzają podpisanie zdecydowanej większości umów deweloperskich. Klient biura sprzedaży wyraża w niej intencję nabycia konkretnego lokum, uwiarygadniając ją uiszczeniem umownej kwoty w formie opłaty rezerwacyjnej, natomiast deweloper zobowiązuje się do określonej daty nie oferować przedmiotowego mieszkania innym zainteresowanym. Umowy rezerwacyjne zawierane są na każdym możliwym etapie realizacji inwestycji, począwszy od „dziury w ziemi”, a na lokalach oddanych do użytkowania skończywszy.

Co zawiera umowa rezerwacyjna?

REKLAMA

Mogło by się wydawać, że trudno sobie wyobrazić bardziej transparentną, prostą w budowie, bezpieczną i bezkonfliktową umowę niż rezerwacyjna. Tymczasem jej zasadniczym mankamentem jest brak zdefiniowania w rodzimych przepisach prawnych, wobec czego jako zwykły kontrakt cywilnoprawny zawierana jest na zasadzie pełnej swobody umów. Tym samym o jej treści decyduje wola stron ją zawierających. Na szczęście sytuacja ta już wkrótce ulegnie zmianom korzystnym z punktu widzenia nabywcy nowego lokum.

Jak nietrudno się jednak domyślić w obecnym stanie rzeczy, w przedmiotowym przypadku stroną dominującą, mogącą decydować o zapisach umownych korzystnych dla siebie, jest deweloper. To on umowę przygotowuje i przedkłada swojemu klientowi. I nie chodzi tu wcale o podstępne klauzule abuzywne. W przypadku umowy rezerwacyjnej z łatwością można ułożyć treść kontraktu w pełnej zgodności wszystkich klauzul z obowiązującym prawem, jednocześnie jednak z rażącym nawet naruszeniem równości ochrony interesów stron.

Dlatego też przed podpisaniem umowy rezerwacyjnej należy bardzo dokładnie zapoznać się z jej treścią. Przede wszystkim powinna zawierać dokładne dane rezerwowanego lokalu wraz z komórka lokatorską i miejscem postojowym, jeśli są przewidziane do nabycia. W kolejnych punktach powinny znaleźć się cena przedmiotowego lokum, oświadczenie o stanie prawnym, terminy rezerwacji i przystąpienia do umowy deweloperskiej. Z kolei najbardziej newralgicznym punktem umowy rezerwacyjnej jest ten dotyczący opłaty rezerwacyjnej wraz z warunkami jej zwrotu nabywcy oraz sytuacjami, kiedy zostanie ona zatrzymana przez dewelopera.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

I właśnie ta ostatnia kwestia budzi najwięcej kontrowersji i rodzi jedyne namacalne na tym etapie zawierania transakcji ryzyko dla nabywcy, polegające na możliwości utraty wpłaconych środków. Dlatego też należy dokładnie przeanalizować warunki zwrotu opłaty rezerwacyjnej, a przede wszystkim unikać sytuacji pochopnego jej podpisywania pod wpływem pierwszego wrażenia. Wciąż bowiem zdarzają się przypadki żądania przez deweloperów nieracjonalnie zawyżonych kwot przy rezerwacjach, które nie będąc w żaden sposób chronione przez obecne przepisy, mogą padać łatwym łupem sprzedających.

Tymczasem niepisaną zasadą deweloperów reprezentujących najwyższe standardy rynkowe jest zawieranie umów rezerwacyjnych z klauzulą bezwarunkowego zwrotu opłaty rezerwacyjnej. Jeżeli zatem klient w umówionym terminie (2-3 tygodnie) nie przystąpi do umowy deweloperskiej, to deweloper bez pytania zwraca mu pieniądze, a mieszkanie traci status rezerwacji.

Kwestia regulacji zasad zawierania umów rezerwacyjnych była przedmiotem trwających prawie 3 lata prac w ramach nowelizacji ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego, czyli tzw. ustawy deweloperskiej. Zgodnie z przyjętym niedawno przez Radę Ministrów jej projektem, wysokość opłaty rezerwacyjnej zostanie ograniczona do maksimum 1 proc. ceny mieszkania lub domu. Poza tym deweloper będzie zobowiązany do zwrotu środków rezerwującemu mieszkanie, jeśli bank odmówi mu kredytu lub jeśli firma dokona zmian w prospekcie lub jego załącznikach bez wiedzy rezerwującego.

Umowa rezerwacyjna powinna być ukłonem dewelopera w stronę swoich potencjalnych klientów, przyjaznym i bezpiecznym instrumentem dającym im kilka-kilkanaście dni na podjęcie ostatecznej decyzji, na pokazanie lokum rodzinie, a przede wszystkim na załatwienie formalności kredytowych i wszelkich innych bez ryzyka zniknięcia oferty z listy dostępnych do nabycia. Nie powinna raczej dopuszczać możliwości przejęcia opłaty rezerwacyjnej przez dewelopera choćby w przypadkach rezygnacji z zakupu z różnego rodzaju przyczyn losowych. Wpłacone środki powinny stanowić element uwiarygodnienia klienta, a nie stanowić okazję do łatwego zarobku dewelopera na ewentualnej wpadce zamawiającego.

Do czasu wejścia w życie oczekiwanych regulacji prawnych dotyczących umowy rezerwacyjnej, klienci deweloperskich biur sprzedaży powinni tak jak dotychczas z najwyższą starannością analizować jej zapisy. Jak najbardziej można już dziś powoływać się na zapisy projektu noweli ustawy deweloperskiej. Szczególną uwagę należy zwrócić na wysokość opłaty rezerwacyjnej, która nie powinna przekraczać 1 proc. wartości mieszkania, a także na warunki jej zwrotu oraz zapisane terminy.

Autor: Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy?

Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy? Jaką skalę mogą mieć realizowane inwestycje? Sondę opracował serwis nieruchomości dompress.pl.

Bloki z wielkiej płyty: tak powstawały nowe mieszkania w drugiej połowie dwudziestego wieku w Polsce

Budownictwo wielkopłytowe jest powszechnie kojarzone z gierkowską dekadą. Trzeba jednak pamiętać, że bloki z wielkiej płyty powstawały już wcześniej. Nie Gierek, lecz Gomułka był ojcem wielkiej płyty?

Teraz sprzedają się tylko tanie mieszkania: prawda czy stereotyp

Czy rzeczywiście tańsze mieszkania wyprzedają się “na pniu”? Analiza rynku nieruchomości pokazuje, że tak, choć nie zawsze – we Wrocławiu np. najszybciej znikają lokale ze średniej półki cenowej. Na pewno jednak niższa cena jest okolicznością ułatwiającą sprzedaż.

Polacy kupują mieszkania w Hiszpanii: dla siebie i w celach inwestycyjnych

Polacy nie rezygnują z hiszpańskiego słońca ani z potencjalnych zysków. Mimo zmiennych warunków gospodarczych, inwestycje w apartamenty na Półwyspie Iberyjskim nadal cieszą się dużą popularnością. Mieszkanie w Hiszpanii to dobre rozwiązanie na drugi dom lub opłacalną inwestycję.

REKLAMA

Tańsze mieszkania znikają z rynku szybciej niż droższe. Ale nie zawsze

Czy tańsze mieszkania to te, które schodzą najszybciej? Teoretycznie tak, ale analiza rynku pokazuje, że np. we Wrocławiu w pierwszej kolejności sprzedają się mieszkania ze średniej półki cenowej. Co wpływa na temp sprzedaży i od czego zależą odstępstwa od reguły?

Nowość na rynku nowych mieszkań. Teraz deweloper sam dołoży się do odsetek od kredytu hipotecznego, ile?

Deweloper obniży oprocentowanie kredytu hipotecznego o 2%. Trust Investment ruszył z własnym programem mieszkaniowym. Nowa propozycja na rynku nowych mieszkań. Czy inne firmy deweloperskie pójdą tym śladem?

Rynek używanych mieszkań: ceny ofertowe w końcu niższe niż przed rokiem

W Warszawie średnia cena metra kwadratowego mieszkań na rynku wtórnym jest już o 4% niższa niż przed rokiem, a w Krakowie – o 3%. Nie tylko w stolicy i Krakowie, ale też we Wrocławiu, Trójmieście i Poznaniu kwiecień był kolejnym miesiącem, który upłynął pod znakiem stabilizacji lub spadku średniej ceny metra kwadratowego.

Teraz drugi dom nie na Mazurach, ale w Hiszpanii. Polacy aktywni na iberyjskich rynkach nieruchomości

Półwysep Iberyjski to drugi, a coraz częściej pierwszy dom dla naszych rodaków. Hiszpański rekord: Polacy kupili niemal 12,5 tys. nieruchomości. Prze dekady marzeniem była dacza a jeszcze lepiej - całoroczny dom na Mazurach. Teraz trend wyznacza kierunek na południe Europy.

REKLAMA

Co trzeba zrobić, aby usprawnić budowę mieszkań? [SONDA]

Które obszary prawa warto uprościć, by przyspieszyć budowę mieszkań? Jakie zmiany przepisów mogłyby pobudzić inwestycje w sektorze mieszkaniowym? Odpowiadają deweloperzy. Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Mieszkanie w Hiszpanii na kredyt. Co proponują hiszpańskie banki?

Hiszpańskie banki proponują obcokrajowcom, w tym Polakom, kredyty hipoteczne na konkurencyjnych warunkach. Finansowanie jest możliwe do 70 proc. wartości nieruchomości dla nierezydentów, czyli osób, które nie mieszkają na stałe w Hiszpanii. – Obecnie kredyty są też niższej oprocentowane niż w Polsce, co przekłada się na mniejsze miesięczne raty – mówi Robert Reiski, współwłaściciel agencji nieruchomości By-Bright.

REKLAMA