Jak obniżyć koszt kredytu walutowego?
REKLAMA
REKLAMA
W Polsce obecnie ponad 700 tys. osób zadłużonych jest we frankach szwajcarskich i blisko 300 tys. osób w innych walutach, głównie w euro. Od chwili wejścia w życie ustawy antyspreadowej (uwalnia kredytobiorców od kupna waluty na spłatę kredytu po wysokich kursach bankowych) coraz więcej kredytobiorców stara się obniżyć swoje comiesięczne zobowiązania i kupuje waluty w internetowych serwisach wymiany walut. Kupując franki na spłatę rat kredytu hipotecznego poza bankiem można zaoszczędzić łącznie kilkadziesiąt tysięcy. Jak szacują eksperci walutowi z tej możliwości skorzystało już około 150 tys. osób posiadających walutowy kredyt hipoteczny. Rok wcześniej był ich około 75 tys., więc tendencja jest wzrostowa.
REKLAMA
Zobacz także: Łatwy i szybki kredyt – KNF łagodzi ograniczenia
Franki częściej kupują kobiety
REKLAMA
Co ciekawe, to właśnie kobiety, kupują więcej walut na spłatę swojego kredytu, niż rok temu. Z danych serwisu Walutomat.pl wynika, że na początku bieżącego roku kobiety stanowiły już 25 proc. użytkowników serwisu. W porównaniu do analogicznego okresu z 2012 roku, 120 proc. więcej kobiet zaczęło korzystać z usług serwisu, a najczęściej kupowaną przez nie walutą są franki szwajcarskie, przeznaczane na spłaty kredytów hipotecznych. Mężczyźni częściej wymieniają euro ze względu na wyjazdy zagraniczne, służbowe i prywatne, rozliczenia w obcych walutach oraz spłaty kredytów.
– Ponad 5 lat temu zaciągnęłam kredyt hipoteczny we frankach szwajcarskich, wówczas była to bardzo korzystna oferta. Rata kredytu była znacznie niższa, niż w przypadku kredytu w złotówkach. Jednak kolejne lata nie były już tak optymistyczne, kurs szwajcarskiej waluty rósł a z nim i wysokość comiesięcznych rat – mówi Magda Kowalik mieszkanka Poznania. – Aby zmniejszyć koszty od roku kupuję walutę na własną rękę w sieci i dzięki temu oszczędzam około 70 złotych miesięcznie – dodaje.
Zobacz także: Kredyt we franku – wpływ problemów w eurostrefie
Kupno waluty w serwisie wymiany walut
Kredyty zaciągnięte w walutach obcych, które kredytobiorca kupi na własną rękę pozwalają zmniejszyć wysokość comiesięcznej raty.
– Różnica między ceną kupna i sprzedaży franka czy euro w niektórych bankach może czasami sięgnąć nawet kilkudziesięciu groszy. Kredyt w walucie obcej wypłacany jest po kursie kupna (niższym), a spłacany po kursie sprzedaży (wyższym). Dlatego warto kupować waluty tam, gdzie ich kursy są najniższe lub gdzie możemy sami ustalić własny kurs kupna lub sprzedaży franków czy euro. W ten sposób w skali roku, w zależności od wysokości raty, możemy zaoszczędzić kilkaset złotych – wyjaśnia Dagmara Malinowska, dyrektor serwisu Walutomat.pl
Zobacz także: Kredyt z ratami malejącymi – 20% oszczędności
Formalności
W większości banków wystarczy podpisać aneks do umowy, żeby móc spłacać kredyt bezpośrednio w walucie, w jakiej został zaciągnięty. Aneks zaczyna obowiązywać z chwilą jego podpisania lub po 14 dniach (w zależności od banku). W przypadku jeśli kredytobiorca z jakiegoś powodu nie przeleje obcej waluty na konto w określonym czasie, wówczas bank pobierze pieniądze z konta złotowego, tak jak to robił wcześniej i przewalutuje kwotę raty po własnym, bankowym kursie wymiany.
Gdzie kupować?
– Wymiana bezpośrednia w Internecie opiera się na innych zasadach niż w przypadku banku czy kantoru. Tutaj transakcje kupna i sprzedaży walut odbywają się bezpośrednio między kupującymi a sprzedającymi walutę. Mogą to być zarówno osoby prywatne, jak i firmy. Transakcje takie nie mają limitów kwotowych (można wymienić jednego dolara, jak i kilka milionów dolarów jednorazowo), a co najważniejsze wszyscy użytkownicy platform bezpośredniej wymiany walut mogą proponować własne kursy, po jakich chcą kupić lub sprzedać walutę – mówi Marta Bartoszczyk z serwisu Walutomat.pl. – Oznacza to, że nikt prócz samych zainteresowanych transakcją wymiany nie ingeruje w oferowane kursy walut – dodaje.
Zobacz także: Zdolność kredytowa – co się na nią składa?
REKLAMA
Platforma bezpośredniej wymiany walut w Internecie (np. Walutomat) pobiera jedynie niewielką prowizję od transakcji – nie jest to spread, ale opłata za skorzystanie z systemu, który został specjalnie zaprojektowany, żeby takie transakcje mogły odbywać się w Internecie, gwarantując ich pełne bezpieczeństwo.
Co warto podkreślić, platformy wymiany walut umożliwiają składanie zleceń wymiany 24 godziny na dobę i bez konieczności udania się do kantoru lub banku. Każdą transakcję można przeprowadzić z dowolnego miejsca (biuro, dom, hotel), o dowolnej porze, również w dni wolne od pracy i w święta.
Zalety
Dla osób kupujących waluty w Internecie najważniejsze jest bezpieczeństwo, kurs walut oraz zyski. Co czwarty badany przez serwis Walutomat.pl docenia całodobową dostępność do tej usługi, a co piąty szybkość transakcji oraz darmowe przelewy (20 proc.). Poza korzyściami finansowymi istotny jest również krótki czas realizacji transakcji. Z analizy serwisu Walutomat wynika, że co czwarta wymiana zawierana na tym portalu trwa krócej niż 10 sekund, a trzy na dziesięć zleceń zrealizowane są w ciągu minuty.
Zobacz także: Pozabankowe pożyczki będą rejestrowane w BIK-u
Kto korzysta z serwisu wymiany walut?
Z danych publikowanych przez kantory i platformy internetowe widać rosnącą popularność wymiany walut online, np. liczba użytkowników Walutomatu, w stosunku do stycznia 2012 roku, wzrosła dwukrotnie i obecnie blisko 70 tys. osób i firm regularnie korzysta z tego rozwiązania. Z badań przeprowadzonych przez TNS Polska na zlecenie serwisu Walutomat wynika, że blisko 40 proc. Polaków w wieku 15 lat i więcej wymienia waluty, a wiec jest to ponad 12,5 mln osób. Częściej robią to osoby z wykształceniem wyższym (62 proc.), co drugi mieszkaniec miast powyżej 100 tys. ludności oraz osoby do 50 roku życia (45 proc.).
Zaskakujące wyniki przyniosły styczniowe badania klientów platformy Walutomat – w ciągu roku dwukrotnie wzrosła liczba kobiet korzystających z usług tej platformy. Kobiety mają też swoją ulubioną walutę – franka szwajcarskiego. W kontekście celów, dla których najczęściej kupujemy waluty obce informacja ta jest jeszcze ciekawsza, ponieważ najczęściej waluty wymieniają kredytobiorcy, spłacający kredyt walutowy.
Jakie waluty wymieniamy?
Najczęściej wymienianymi walutami są euro i dolary (gównie firmy i osoby często podróżujące za granicę lub zarabiające w tej walucie) oraz franki szwajcarskie i funty brytyjskie.
Zobacz także: Jak banki obliczają oprocentowanie kredytów hipotecznych?
Źródło: Materiały prasowe
REKLAMA
REKLAMA