REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Kredyt a wypowiedzenie umowy o pracę

Kredyt
Kredyt
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Kredyt, w szczególnych przypadkach, możemy zaciągnąć nawet, gdy otrzymaliśmy wypowiedzenie umowy o pracę. Gdy pracownik jest w trakcie okresu wypowiedzenia bank nie musi zażądać dodatkowych zabezpieczeń, trudności mogą pojawić się w przypadku kredytu hipotecznego. Przeczytaj, kiedy bank zaczyna powątpiewać w terminową spłatę.

Wypowiedzenie umowy o pracę nie musi przekreślać naszej szansy na płynne spłacanie kredytu. Jednak pracownik zatrudniony na czas nieokreślony, najlepiej przez długi czas u tego samego pracodawcy, to dla banków jeden z najmilej widzianych kandydatów na kredytobiorcę. Wprawdzie umowa podpisana bezterminowo jeszcze nie gwarantuje, że status zawodowy klienta nie zmieni się przez cały okres spłaty kredytu, jednak daje dość duże prawdopodobieństwo, że będzie on nadal otrzymywał dochody przynajmniej na dotychczasowym poziomie. A właśnie z tych przyszłych dochodów będzie musiał spłacać kolejne raty kredytu.

REKLAMA

REKLAMA

Zobacz także: Jak uzyskać najlepszy kredyt hipoteczny?

W zaświadczeniu o zarobkach dostarczanym do banku znajduje się nie tylko informacja o nazwie pracodawcy, dacie nawiązania stosunku pracy i wysokości płacy, ale też odpowiedź na pytanie, czy dana osoba nie znajduje się w okresie wypowiedzenia. Jeżeli tak jest, to umowa z dotychczasowym pracodawcą gwarantuje mu najwyżej jeszcze trzy pensje, a w najlepszym przypadku – trzy pensje i odprawę. W równym stopniu niepokojąca będzie dla banku informacja o tym, że firma zatrudniająca potencjalnego kredytobiorcę znajduje się w likwidacji. To również sygnał, że już wkrótce przestanie on osiągać regularne dochody. Każda z tych informacji jest poważną przesłanką, by odmówić takiej osobie udzielenia kredytu. Nie oznacza to jednak, że osoba właśnie zwalniana z pracy jest całkowicie pozbawiona szans na kredyt.

Zobacz także: Średnie zarobki wystarczą na dwupokojowe mieszkanie w „Rodzinie na Swoim”

REKLAMA

Idea Expert sprawdził, jak do tego zagadnienia podchodzą poszczególne banki. Nasza analiza nie ma na celu zachęcania osób, które obawiają się utraty pracy, do zaciągania kredytów. Są jednak sytuacje, w których likwidacja firmy jest tylko elementem restrukturyzacji grupy. Może się też zdarzyć, że etat jest tylko jednym ze źródeł utrzymania kredytobiorcy. W przypadku gdy ma on inne źródła dochodu, wykorzystanie etatu po prostu ułatwia przejście przez procedurę kredytową.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz także: Czy transakcje kartą zbliżeniową są bezpieczne?

Wpływy na konto

W niektórych sytuacjach osoba starająca się o kredyt w ogóle nie musi przynosić do banku zaświadczenia o zarobkach. Jest to możliwe, gdy pożycza niewielką kwotę z banku, do którego regularnie wpływa jej wynagrodzenie. Komisja Nadzoru Finansowego rekomenduje, by bank weryfikował dochody przyszłych kredytobiorców. Jasno też mówi, że oświadczenie klienta o osiąganych dochodach to zbyt mało. Z drugiej strony nie nakazuje bankom, by bezwzględnie domagały się zaświadczeń wystawianych przez zakład pracy. Wystarczającym potwierdzeniem, że klient otrzymuje regularne przychody, jest historia powtarzających się co miesiąc wpływów na konto. Są banki, które na tej podstawie wręcz same wyliczają klientowi dostępny limit kredytowy i umożliwiają jego uruchomienie w bardzo prosty sposób. Jeżeli klient zaakceptuje taką propozycję, bank pożyczy mu pieniądze nie weryfikując, czy umowa będąca podstawą wpływów na konto nie wygaśnie za miesiąc lub dwa.

Zobacz także: Kto może kupić dom za 800 tysięcy złotych?

Gdy jesteśmy w trakcie okresu wypowiedzenia

Dokument z adnotacją o okresie wypowiedzenia lub likwidacji zakładu powinien zamykać drogę do uzyskania kredytu. Jednak w szczególnych okolicznościach banki mogą odstąpić od tej zasady. Jest na to szansa, o ile przyszły kredytobiorca potrafi wykazać, że nawet po wygaśnięciu umowy z obecnym pracodawcą będzie otrzymywał dochody pozwalające na prawidłową obsługę kredytu. Tylko pod takim warunkiem będzie mógł pożyczyć pieniądze.

Zobacz także: Konto bankowe dla młodzieży – w którym banku?

Najprościej, gdy oprócz stałego miejsca pracy potencjalny kredytobiorca ma też inne dochody – oczywiście regularne i możliwe do udokumentowania. Mogą to być np. wpływy z powtarzalnych umów o dzieło czy z prowadzonej obok pracy na etacie działalności gospodarczej. Takie dochody mogą być trudniejsze do udokumentowania niż pochodzące z pracy etatowej; niezbędne może się okazać np. przedstawienie w banku rocznego zeznania podatkowego. To może wystarczyć do otrzymania pozytywnej decyzji kredytowej.

Osoba znajdująca się w okresie wypowiedzenia może już mieć podpisaną kolejną umowę o pracę, wchodzącą w życie po wygaśnięciu umowy z poprzednim pracodawcą. Taki dokument nie tylko zapewnia komfort psychiczny, ale jest też poważnym atutem w rozmowach z bankiem. Potwierdza bowiem fakt, że kredytobiorca nadal będzie otrzymywał dochody, tyle że z innego źródła.

Z punktu widzenia osoby ubiegającej się o kredyt nieźle wygląda też sytuacja, gdy rozwiązanie umowy o pracę wiąże się z przejściem pracownika na emeryturę. To oznacza, że dochody najprawdopodobniej się obniżą, jednak staną się nawet bardziej przewidywalne i stabilne niż w okresie zatrudnienia. Takiej osobie bank może pożyczyć pieniądze, jednak będzie to kwota dostosowana do przyszłego, a więc obniżonego poziomu dochodów.

Zobacz także: Problemy ze spłatą kredytu – jak je rozwiązać? Poradnik

Także osoba zatrudniona przez firmę znajdującą się w stanie likwidacji nie traci całkowicie szans na kredyty. Likwidacja może być ostatnim krokiem przed całkowitym zakończeniem działalności przez firmę, jednak może też wynikać z wewnętrznej reorganizacji przedsiębiorstwa i oznaczać tylko tyle, że po jej zakończeniu pracownik będzie nadal zatrudniony, tyle że już przez formalnie inny podmiot. Ciągłość zatrudnienia będzie więc faktycznie zachowana. Taki fakt trzeba oczywiście udokumentować. Konieczność przedstawienia niestandardowych dokumentów oznacza, że proces kredytowy może się wydłużyć. W równym stopniu dotyczy to osób pracujących w firmach postawionych w stan likwidacji, jak i znajdujących się w okresie wypowiedzenia.

Ważna jest regularność spłaty

Inna jest sytuacja osób, które zdążyły zaciągnąć kredyt zanim pracodawca wypowiedział im umowę o pracę. Ci kredytobiorcy powinni dołożyć wszelkich starań, by terminowo rozliczać się z bankiem. W przypadku drobnego kredytu (na przykład gotówkowego czy na karcie kredytowej) późniejsze zmiany w życiu zawodowym kredytobiorcy nie powinny mieć wpływu na relację z bankiem. Jeśli tylko klient będzie regularnie spłacał zadłużenie, bank raczej nie będzie się interesował jego sytuacją zawodową czy finansową.

Zobacz także: „Rodzina na Swoim” – kiedy można stracić dopłatę?

Bardziej skomplikowana jest sytuacja osób zaciągających kredyty hipoteczne. W umowach zwykle znajdują się zapisy zobowiązujące kredytobiorcę do informowania banku o każdej istotnej zmianie sytuacji majątkowej. Zwykle kredytobiorcy o nich nie pamiętają (albo nie chcą pamiętać) i z własnej inicjatywy nie udzielają bankom takich informacji. Zdarza się więc, że to instytucja finansowa sama zwróci się do kredytobiorcy o dostarczenie kolejnego zaświadczenia o zatrudnieniu i zarobkach. Do tego czasu dobrze jest już znaleźć nowego pracodawcę. Jeśli wynagrodzenie w nowym miejscu pracy nie będzie niższe niż w poprzednim, nie wpłynie to w żaden sposób na relację z bankiem.

Piotr Ceregra, Idea Expert

Zobacz także: Niższa stawka WIBOR – wkrótce mniejsza rata kredytu

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Koniec z biurokratycznym koszmarem? Prezydent podpisał rewolucyjne zmiany dla właścicieli zabytków

Właściciele zabytkowych nieruchomości mogą odetchnąć z ulgą. 18 listopada 2025 r. Prezydent RP złożył podpis pod nowelizacją ustawy, która ma szansę znacząco skrócić urzędniczą ścieżkę zdrowia. Znikają podwójne zezwolenia na wycinkę drzew, a w wielu sprawach decydować będzie tzw. milcząca zgoda. Co dokładnie się zmienia?

Nowy podatek od niesprzedanych mieszkań? Deweloperzy ostrzegają przed skutkami dla cen i podaży

Rosnąca liczba miast rozważa objęcie niesprzedanych mieszkań stawką podatku od nieruchomości komercyjnych. Deweloperzy alarmują, że takie rozwiązanie nie obniży cen, a wręcz może doprowadzić do ograniczenia podaży i podwyżek. Oto, jak oceniają pomysł i jego możliwe skutki.

Kredyt hipoteczny w Hiszpanii: stała czy zmienna stopa procentowa? Co i komu bardziej się opłaca [przykłady, obliczenia]

Wybór między kredytem o stałej lub zmiennej stopie procentowej w Hiszpanii powinien wynikać bezpośrednio ze strategii inwestycyjnej. Kredyty zmienne, zazwyczaj bez kar za wcześniejszą spłatę, sprawdzają się przy krótkoterminowych inwestycjach. Natomiast stałe oprocentowanie chroni przed wahaniami kosztów w strategii długoterminowego najmu.

Co należy wpisać do książki obiektu budowlanego przy przejściu z wersji papierowej na cyfrową w systemie c-KOB

Główny Urząd Nadzoru Budowlanego wyjaśnił co należy wpisać do książki obiektu budowlanego przy przejściu z wersji papierowej na cyfrową w systemie c-KOB.

REKLAMA

GUNB: Obowiązki właścicieli i zarządców nieruchomości jesienią i zimą - czynności przy większych opadach atmosferycznych (deszcz i śnieg)

Główny Urząd Nadzoru Budowlanego w komunikacie z listopada 2025 r. przypomniał o najważniejszych obowiązkach właścicieli i zarządców obiektów budowlanych przy zwiększonych opadach. Jakie działania powinny być podejmowane w czasie takich opadów (deszczu lub śniegu), by zapewnić właściwy stan techniczny obiektów budowlanych.

Spory budowlane najpierw do mediacji. Nowe procedury od 1 marca 2026 roku

Pierwszym krokiem w rozwiązywaniu sporów budowlanych będą mediacje, na które sąd będzie miał obowiązek skierować obie strony przed posiedzeniem przygotowawczym bądź też przed pierwszą rozprawą. Przepisy wprowadzające nowe procedury wejdą w życie już 1 marca 2026 roku.

Dom wybudowany na takiej działce możesz stracić. Część nakładów uda się odzyskać, ale to będzie trwało lata. Dlaczego?

Przed rozpoczęciem budowy inwestorzy dokładnie sprawdzają działkę, na której chcą postawić swój wymarzony dom. Obowiązujące przepisy nie ułatwiają tego zadania, a cały proces wymaga czasu i cierpliwości. W tym zamieszaniu często zapominają o tej jednej podstawowej sprawie, która w przyszłości może pozbawić ich prawa do domu.

KOWR – co to za instytucja, jak działa i dlaczego dotyczy nas wszystkich

Nie tak dawno temu Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) znalazł się w centrum uwagi mediów głównie za sprawą kontrowersji związanych ze sprzedażą gruntów istotnych dla budowy i skomunikowania Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jednakże KOWR odgrywa niezwykle ważną rolę w polskim rolnictwie i gospodarce żywnościowej. Czym dokładnie zajmuje się KOWR i dlaczego jego działalność ma znaczenie dla przeciętnego Polaka? Okazuje się, że bardzo często mamy do czynienia z działaniami tej instytucji, i to nawet nie będąc tego do końca świadomym. A bezwzględnie trzeba wiedzieć, kiedy w określonych sprawach musimy zwrócić się do KOWR, aby nie naruszyć prawa i nie mierzyć się z przykrymi tego konsekwencjami. Przez niewiedzę można nawet stracić nieruchomość i duże pieniądze.

REKLAMA

Nowe obowiązki dla właścicieli mieszkań. Do kiedy trzeba będzie się z nich wywiązać? Lepiej nie odkładać tego na ostatnią chwilę

Przepisy wprowadziły nowe obowiązki m.in. dla właścicieli mieszkań. Do kiedy trzeba się z nich wywiązać? Warto znać termin, by nie dokonywać zmian na ostatnią chwilę i nie narażać się na konieczność korzystania z usług po zawyżonych cenach.

Młodzi nie chcą oszczędzać na własne mieszkanie! Stare zachęty nie działają, a nowe?

Pod koniec września 2025 r. na Kontach Mieszkaniowych w trzech bankach oszczędzało łącznie tylko ok. 6,7 tys. osób. Co gorsza – jak oceniają eksperci portalu GetHome.pl – program uruchomiony przez poprzedni rząd gaśnie. Czy ożywią go zmiany w warunkach oszczędzania, które zaczną obowiązywać od stycznia 2026 r.?

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA