REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Liberalizacja polityki kredytowej najpóźniej do końca lipca

Halina Kochalska
Analityk Gold Finance
Pieniądze Fot. Fotolia
Pieniądze Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Rozluźnienie polityki kredytowej odbędzie się za sprawą rekomendacji T. Znowelizowana rekomendacja T będzie pozwalała na udzielanie kredytu niezależnie od wysokości dochodu kredytobiorcy. Liberalizacji polityki kredytowej może wpłynąć na zróżnicowanie ofert kredytów bankowych.

Obecnie w każdym banku trwa ustalanie własnej możliwej do zaakceptowania relacji rat kredytowych do dochodów netto klienta (poziomu DtI). Swoje stanowisko banki muszą odpowiednio uzasadnić i o ustaleniach poinformować Komisję Nadzoru Finansowego. Znowelizowana rekomendacja T nie przewiduje już bowiem odgórnego ograniczenia wysokości rat kredytów do dochodów klienta. Brak ograniczeń nadzoru nie sprawi, że wszystkie banki staną się nagle bardziej liberalne, z pewnością zaczną się jednak bardziej od siebie różnić. Zwiększą się szanse klienta odesłanego z kwitkiem w jednym miejscu na uzyskanie kredytu gdzie indziej.

REKLAMA

Zobacz także: Kto dostanie milion złotych kredytu?

Kredyt w ratach

Nowa rekomendacja T pozwala również na stosowanie uproszczonych zasad badania zdolności kredytowej klientów. Według tych reguł, banki tylko na dowód mogą udzielić nieznanym klientom kredytu ratalnego w wysokości 14,7 tys. zł (czterokrotność przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, w styczniu było 3680 zł).

To praktycznie otwiera na uproszczoną procedurę pożyczania cały rynek kredytów ratalnych – zwraca uwagę ekspert jednego z banków consumer finanse.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Rata takiego maksymalnego kredytu ratalnego, udzielonego wyłącznie na wiarę w wysokość dochodów klienta, to całkiem niebagatelna kwota. Przy kredycie na rok jest to ok. 1300-–1400 zł miesięcznie.

Wyjątkowe poluzowanie zasad udzielania kredytów ratalnych przez nową rekomendację T ma swoje powody. Jak wynika ze statystyk prowadzonych przez Biuro Informacji Kredytowej, to właśnie te kredyty w ostatnich latach najbardziej wymykały się bankom z rąk. W minionym roku kredytów ratalnych średnio ubyło o około 130 tys. sztuk miesięcznie w porównaniu z rokiem 2011. W efekcie bankowa sprzedaż kredytów konsumpcyjnych ogółem spadła do około pół miliona sztuk miesięcznie.

Zobacz także: Wprowadzenie euro – kredyty i ceny mieszkań


W szacunkach BIK pozabankowy rynek pożyczek gotówkowych to około 10 proc. rynku bankowego, co oznacza, że korzysta z niego już ok. 1,5 mln klientów. Ponieważ są to pożyczki na niewielkie kwoty, ich udział w wartości udzielanych kredytów jest kilkukrotnie mniejszy.

Kredyt bez zaświadczenia o zarobkach

Więcej wiary w deklaracje o osiąganych zarobkach i brak przymusu opierania się wyłącznie na zaświadczeniach o dochodach, to również ponowne otwarcie drzwi przed klientami, którzy nie wszystkie swoje dochody są w stanie udokumentować. Obecnie w bankach nie mają one czego szukać i tu zapewne również leży przyczyna powodzenia usług firm pozabankowych.

Zobacz także: Kredyt bez wkładu własnego – czy to jeszcze możliwe?

Po zmianie, deklaracje o uzyskiwanych dochodach w połączeniu z udokumentowaną współpracą z bankiem w postaci np. regularnej spłaty kredytów czy konta osobistego, mogą ukazać ich w korzystniejszym świetle niż oficjalne zaświadczenia od pracodawcy. Teraz właściwie bank nie mógł brać pod uwagę wyższych wpływów na konto, ani też uwzględniać na korzyść kredytowanego klienta np. posiadanych depozytów. Tymczasem zmieniona rekomendacja T pozwala bankowi pożyczyć klientowi pieniądze na podstawie historii współpracy. Jeśli staż wynosi co najmniej sześć miesięcy, bank na uproszczonych zasadach może pożyczyć równowartość sześciokrotności przeciętnych dochodów w przedsiębiorstwach. To kwota ponad 22 tys. zł. Jeśli klient związany jest z bankiem co najmniej 12 miesięcy, to w grę wchodzi dwa razy wyższa kwota.

Zobacz także: Zdolność kredytowa – co się na nią składa?


Rekomendacja precyzuje również, że limity kwot możliwych do pożyczenia na uproszczonych zasadach nie są pomniejszane o wcześniej pożyczone w danym banku sumy. Oczywiście, o ile dotychczasowe zadłużenie jest obsługiwane terminowo, a wzrost zadłużenia nie spowoduje przekroczenia maksymalnego, przyjętego przez bank poziomu DtI. Wygląda więc na to, że osoby z wysoką zdolnością kredytową i długim stażem współpracy z bankiem, będę mogły uzyskać w uproszczonym trybie kwoty wyższe niż 44 tys. zł, choć nie na jeden wniosek kredytowy.

Osoby nieznane bankowi mają możliwość pożyczenia w szybszym trybie równowartość jednego wynagrodzenia, czyli 3680 zł.

Zobacz także: Jaki kredyt dostanie singiel, a jaki para?

Bez weryfikowania dochodów klienta bank będzie mógł również dołożyć się do zakupu samochodu. Jest jednak kilka warunków: pojazd nie może mieć więcej niż trzy lata, przynajmniej połowę ceny zakupu wyłoży sam zainteresowany, a bank ma odpowiednie narzędzia analizy zdolności kredytowej do takiego działania.

Kredyt na samochód

Rekomendacja T szczegółowo zajęła się również kredytami balonowymi, czyli takimi, których spłata nie odbywa się co miesiąc, lecz spora część kapitału lub odsetek spłacana jest na koniec okresu umowy kredytowej. Rozwiązanie to popularne jest np. w finansowaniu zakupu aut i zapewne nadal tak będzie, bo rekomendacja T pozostawia wolną rękę bankom w udzielaniu kredytów balonowych pod warunkiem, że finansują pojazd nie starszy niż pięć lat, licząc od daty produkcji.

Zobacz także: Kredyt na budowę domu – banki chętnie pożyczają


REKLAMA

W pozostałych przypadkach nadzór daje zgodę na pożyczenie w ten sposób sumy, która wraz z odsetkami nie przekroczy równowartości trzech średnich wynagrodzeń w przedsiębiorstwach, czyli 11 tys. zł. Na więcej mogą liczyć jedynie klienci, współpracujący z bankiem dłużej niż pół roku i tylko wtedy, gdy kredyt jest zabezpieczony.

W nowej rekomendacji T uwagę zwraca fakt, że liberalizacja dotyczy wszystkich banków bez względu na ich kondycję finansową. Wcześniej planowano uproszone procedury badania zdolności kredytowej dopuścić wyłącznie z wysokim wskaźnikiem wypłacalności.

Nadzór próbuje innego sposobu mobilizacji. Nakazuje bankom, aby system motywacyjny wynagradzania pracowników zaangażowanych w proces kredytowy, powiązać z jakością obsługi sprzedanych kredytów.

Zobacz także: Kredyt hipoteczny na działkę budowlaną

Biuro Informacji Kredytowej

REKLAMA

Nowa wersja rekomendacji T częściowo ułatwi działanie bankom i z pewnością pozwoli powrócić części klientów ze sfery pozabankowej do instytucji znajdujących się pod nadzorem finansowym. Nie uda się to jednak osobom z zepsutą historią kredytową, bo banki mają obowiązek sprawdzania klienta w Biurze Informacji Kredytowej, a gdy to jest uzasadnione, również w Biurach Informacji Gospodarczej. Można się spodziewać, że po rozluźnieniu części wymogów, bankom będzie jeszcze trudniej przymknąć oko na wcześniejsze kłopoty ze spłatą.

Rozmach liberalizacji świadczy o tym, że nie chodzi tylko o odzyskanie klientów parabanków, ale również o ożywienie akcji kredytowej i popytu wewnętrznego. W parze z obniżonymi do rekordowo niskiego poziomu stopami procentowymi, o ile przełożą się na koszty kredytów, plan ten nabiera bardziej realnych kształtów. Dla wzrostu zainteresowania kredytami konsumpcyjnymi kluczowa jest jednak korzystna koniunktura gospodarcza i wiara klientów, że będą mieli z czego spłacić pożyczone pieniądze. Obecnie trudno sobie wyobrazić run klientów na banki po kredyty. Choć, jak widać po kampaniach reklamowych pożyczek gotówkowych, banki dwoją się i troją, żeby do takiego szturmu przekonać klientów. Czy uda się bankom wykorzystać liberalizację, żeby zwiększyć tradycyjnie już wyższą górkę kredytową w maju, dopiero się okaże. Pewne jest jednak, że rygorystyczna wersja rekomendacji T nie osiągnie nawet wieku przedszkolnego, kończąc żywot po dwóch latach i siedmiu miesiącach.

Zobacz także: Kredyt mieszkaniowy o stałej stopie procentowej

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Raty kredytu hipotecznego można obniżyć zmieniając polisę ubezpieczenia na życie, jak to zrobić i ile można zaoszczędzić

Umowy o kredyt bankowy są tak skonstruowane, że skorzystanie z zabezpieczenia w postaci polisy za życie za pośrednictwem banku udzielającego kredytu oznacza niższą marżę. Standardowo dotyczy to pierwszego kilkuletniego okresu kredytu. Potem jednak zmiana umowy ubezpieczenia może dać nawet kilka tysięcy oszczędności w kosztach jego obsługi.

Jak kupić mieszkanie za 50% ceny? Jest jeden sposób

Okazuje się, że ceny wywoławcze mieszkań dostępnych na licytacjach komorniczych są od 20% do nawet 55% niższe. Jak zatem wziąć udział w licytacji komorniczej i kupić dużo taniej mieszkanie? Jest kilka rzeczy, o którym trzeba wiedzieć przed przystąpieniem do takiej licytacji.

Najchętniej w bloku lub kamienicy i blisko centrum. Takich mieszkań szuka Pokolenie Z

W dorosłość a więc także na rynek nieruchomości jako konsumenci zaczynają wkraczać przedstawiciele pokolenia Z. To jakich mieszkań w jakich lokalizacjach szukają, już teraz zaczyna kształtować trendy w całym sektorze mieszkaniowym. Jakie są ich preferencje mieszkaniowe?

Dlaczego mieszkania w Polsce wciąż drożeją? Jest kilka głównych przyczyn

Ceny nieruchomości w Polsce rosną w zawrotnym tempie, stawiając nas pod tym względem w czołówce Unii Europejskiej. Szczególnie dotyka to małych mieszkań w dużych miastach. Główne przyczyny? Rosnący popyt, inflacja i wzrost płac, jednak według ekspertów czynników stymulujących jest więcej. W tym np. regulacje prawne, formalności z nimi związane i koszty ich realizacji.

REKLAMA

Ulga termomodernizacyjna coraz mniej popularna. Ile można zaoszczędzić?

Podatkowa ulga termomodernizacyjna wzbudza coraz mniejsze zainteresowanie. Znacznie większym powodzeniem cieszy się dopłata w programie "Czyste Powietrze". Dane podaje portal GetHome.pl.

Bezpieczny Kredyt 2%: banki rozpatrzyły już wszystkie wnioski kredytowe. Na co poszło najwięcej kredytów hipotecznych, odpowiedź zaskakująca

Kto zdążył złożyć wniosek o Bezpieczny Kredyt 2% na ostatnią chwilę, ten musiał czekać nawet do końca marca na kredyt hipoteczny pozwalający sfinalizować planowaną inwestycję mieszkaniową. Na co zostały przeznaczone kredyty? O dziwo, najwięcej nie trafiło do deweloperów, bo to nie nowe mieszkania były preferowane.

Ceny mieszkań w 2024 r. w 6 największych miastach Polski - wykres, prognozy

Jakie są ceny mieszkań w 2024 roku? Oto wykresy i prognozy Polskiego Instytutu Ekonomicznego uwzględniające cenę za 1 m2 mieszkania w 6 największych miastach Polski. Ceny za 1 m2 mieszkania wyhamowały. Gdzie ceny rosły najszybciej, a gdzie spadały?

Pierwsze półrocze na rynku nieruchomości. Sprzedaż mieszkań w liczbach

Pierwsza połowa roku za nami, deweloperzy mogą podsumować sprzedaż mieszkać w tych sześciu miesiącach. Czy jest lepiej w porównaniu do poprzednich kwartałów? 

REKLAMA

Czy wrócą kredyty hipoteczne z wkładem własnym poniżej 10%?

Nie tak dawno wkład własny poniżej 10% do kredytu hipotecznego był rzadkością. Co zmienił w tej kwestii program Bezpieczny Kredyt 2%? 

Hipoteka odwrócona – fakty i mity o usłudze finansowej

Hipoteka odwrócona to usługa finansowa, która skierowana jest głównie do osób starszych. Usługa, chociaż dostępna już od lat, nadal wywołuje wiele pytań. Czy po zawarciu umowy o dożywocie spadkobiercy będą mogli odziedziczyć nieruchomość? Czy od zawartej umowy można odstąpić? W którym momencie emeryt przestaje być właścicielem mieszkania? Kto, po podpisaniu takiej umowy, płaci czynsz, ubezpieczenie i podatki za mieszkanie lub dom?

REKLAMA