REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Ograniczony dostęp do kredytów hipotecznych

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Marcin Krasoń, Open Finance
Ograniczony dostęp do kredytów hipotecznych w 2012 r. będzie oddziaływał na rynek nieruchomości. Fot. Fotolia
Ograniczony dostęp do kredytów hipotecznych w 2012 r. będzie oddziaływał na rynek nieruchomości. Fot. Fotolia
Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Ograniczony dostęp do kredytów hipotecznych w 2012 r. będzie oddziaływał na rynek nieruchomości. Kredyty walutowe są już praktycznie niedostępne. Coraz trudniej także o uzyskanie kredytu bez wkładu własnego.

REKLAMA

Nawet o kilkadziesiąt proc. może w 2012 r. spaść liczba udzielonych kredytów hipotecznych. Praktycznie zniknęły już kredyty w obcej walucie, „Rodzina na Swoim” jest dużo trudniej dostępna niż pół roku temu, a znowelizowana Rekomendacja S zaostrzyła zasady liczenia zdolności kredytowej. Oprócz tego nie bez znaczenia jest ryzyko pogorszenia się sytuacji gospodarczej. W efekcie banki podnoszą ceny nawet standardowych kredytów złotowych, dla których aktualnie trudno o alternatywę.

REKLAMA

Zapowiedziana jesienią 2010 r. nowelizacja Rekomendacji S przed publikacją kilka razy zmieniała kształt, ale jej główny wydźwięk pozostał taki sam: banki mają ostrożniej udzielać kredytów hipotecznych, szczególnie jeśli chodzi o te rozliczane w walutach obcych. Z kredytów we franku banki zaczęły masowo wycofywać się latem ubiegłego roku. Na ten krok zdecydowały się: Polbank, mBank, MultiBank i Alior. Potem przyszła pora na BPH (we wrześniu), a pod koniec roku to samo zrobiły PKO BP i Deutsche Bank PBC. W ostatnich miesiącach rozpoczęło się też gremialne rezygnowanie z finansowania w euro – ostatnimi bankami, które to ogłosiły są Crédit Agricole i Bank DnB Nord oraz Alior, który poinformował, że na finansowanie szansę mają tylko klienci private bankingu.

Zobacz także: O ile spadła zdolność kredytowa?

Dzięki niższym stopom procentowym w strefie euro rata zaciągniętego dziś kredytu w tej walucie jest niższa od złotowej  o ok. 20 procent. Należy jednak pamiętać o ryzyku związanym z wahaniami kursów walut, które mogą szybko zmienić się na niekorzyść i pociągnąć za sobą wzrost raty kredytu. Właśnie przed takimi konsekwencjami chce klientów uchronić Komisja Nadzoru Finansowego poprzez działania mające na celu zniechęcenie banków do kredytowania w walutach. Według nowej Rekomendacji S banki mają liczyć zdolność kredytową tak jakby klient zadłużał się na maksymalnie 25 lat, nawet jeśli rzeczywiście kredyt udzielany jest na dłużej. Skutkiem tej zasady maksymalna zdolność kredytowa liczona na 30 lat obniży się średnio o ok. 7 proc., co może utrudnić zaciągnięcie kredytu grupie 15–20 proc. potencjalnych klientów. Ci klienci będą zmuszeni do zaciągnięcia niższego kredytu lub wzmocnienia swojej zdolności kredytowej kimś z rodziny.

Zobacz także: Kredyt hipoteczny tylko w złotówce

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Bardziej restrykcyjne będą zasady kredytów walutowych. Rata kredytu nie może bowiem przekroczyć 42 proc. zarobków netto, a dotąd osoby zarabiające ponad średnią krajową mogły zaciągać kredyt z ratą do 65 proc. dochodów netto. W III kw. 2011 r. kredyty walutowe stanowiły liczbowo niecałe 15 proc., wg szacunków Open Finance ich udział w rynku spadnie o co najmniej połowę.

Trudniej będzie także o rządową dopłatę w ramach programu „Rodzina na Swoim”. Obniżenie współczynnika służącego do wyliczania limitów (na podstawie wartości wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia metra kwadratowego powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych dla danej gminy) z 1,4 do 1,0 spowodowało skokowy spadek limitów cen mieszkań objętych programem o 28,6 proc. Dla transakcji na rynku wtórnym współczynnik ten wynosi 0,8, co obniża maksymalną cenę zakupu nieruchomości o 42,9 procent. Dodatkowo wprowadzono ograniczenie wiekowe: maksymalny wiek klienta w chwili składania wniosku kredytowego to 35 lat.

Zobacz także: Rekord „Rodziny na Swoim” w 2011 r.

W takiej sytuacji banki skupiają się na zwykłych kredytach złotowych, ale i tu nie jest łatwo o atrakcyjną pożyczkę, bo trwający od kilku kwartałów trend obniżania cen kredytów odwrócił się. Na przełomie roku podwyżki ogłosiły m.in. Alior, DNB Nord, Raiffeisen, Polbank i ING Bank Śląski. Jednym z czynników wpływających na wzrost cen kredytów i spadek ich dostępności są też trudności ze znalezieniem finansowania przez kilka banków, których spółki matki mają własne problemy i nie są w stanie przekazywać im środków.

Są także dobre informacje. Po pierwsze utrudnienie dostępu do kredytów powinno spowodować dalszy spadek cen mieszkań. Indeks cen transakcyjnych liczony przez Open Finance spadł w ubiegłym roku realnie (uwzględniając inflację) o ponad 8 proc. i oczekuje się utrzymania lub nawet pogłębienia tego trendu. Nadwyżka podaży nad popytem spowodowana problemami ze znalezieniem finansowania powinna pociągnąć ceny jeszcze w dół. Po drugie bardziej restrykcyjne liczenie zdolności kredytowej i selekcjonowanie klientów uchroni część osób przed nadmiernym zadłużeniem.

Zobacz także: Kredyt Bank nie udzieli już kredytu w euro

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Hiszpania na topie, ale Polacy kupują mieszkania także w innych krajach południowej Europy

W całym 2024 roku serwisy Morizon.pl i Gratka.pl odnotowały blisko 70 tysięcy zapytań dotyczących ofert sprzedaży mieszkań i domów w Hiszpanii, Bułgarii, Grecji, Portugalii, Włoszech i Chorwacji, a tylko w kwietniu 2025 roku było ich ponad 7 tysięcy.

To już pewne: ceny mieszkań mają być jawne. Jak nowe przepisy wpłyną na rynek nieruchomości

Rynek nieruchomości nie ma nic przeciwko jawności cen mieszkań, ale ustawa musi być dobrze przygotowana, apelują deweloperzy do legislatorów. Czy ta rewolucja cenowa zmieni coś zasadniczo na rynku nieruchomości?

Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy?

Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy? Jaką skalę mogą mieć realizowane inwestycje? Sondę opracował serwis nieruchomości dompress.pl.

Bloki z wielkiej płyty: tak powstawały nowe mieszkania w drugiej połowie dwudziestego wieku w Polsce

Budownictwo wielkopłytowe jest powszechnie kojarzone z gierkowską dekadą. Trzeba jednak pamiętać, że bloki z wielkiej płyty powstawały już wcześniej. Nie Gierek, lecz Gomułka był ojcem wielkiej płyty?

REKLAMA

Teraz sprzedają się tylko tanie mieszkania: prawda czy stereotyp

Czy rzeczywiście tańsze mieszkania wyprzedają się “na pniu”? Analiza rynku nieruchomości pokazuje, że tak, choć nie zawsze – we Wrocławiu np. najszybciej znikają lokale ze średniej półki cenowej. Na pewno jednak niższa cena jest okolicznością ułatwiającą sprzedaż.

Polacy kupują mieszkania w Hiszpanii: dla siebie i w celach inwestycyjnych

Polacy nie rezygnują z hiszpańskiego słońca ani z potencjalnych zysków. Mimo zmiennych warunków gospodarczych, inwestycje w apartamenty na Półwyspie Iberyjskim nadal cieszą się dużą popularnością. Mieszkanie w Hiszpanii to dobre rozwiązanie na drugi dom lub opłacalną inwestycję.

Tańsze mieszkania znikają z rynku szybciej niż droższe. Ale nie zawsze

Czy tańsze mieszkania to te, które schodzą najszybciej? Teoretycznie tak, ale analiza rynku pokazuje, że np. we Wrocławiu w pierwszej kolejności sprzedają się mieszkania ze średniej półki cenowej. Co wpływa na temp sprzedaży i od czego zależą odstępstwa od reguły?

Nowość na rynku nowych mieszkań. Teraz deweloper sam dołoży się do odsetek od kredytu hipotecznego, ile?

Deweloper obniży oprocentowanie kredytu hipotecznego o 2%. Trust Investment ruszył z własnym programem mieszkaniowym. Nowa propozycja na rynku nowych mieszkań. Czy inne firmy deweloperskie pójdą tym śladem?

REKLAMA

Rynek używanych mieszkań: ceny ofertowe w końcu niższe niż przed rokiem

W Warszawie średnia cena metra kwadratowego mieszkań na rynku wtórnym jest już o 4% niższa niż przed rokiem, a w Krakowie – o 3%. Nie tylko w stolicy i Krakowie, ale też we Wrocławiu, Trójmieście i Poznaniu kwiecień był kolejnym miesiącem, który upłynął pod znakiem stabilizacji lub spadku średniej ceny metra kwadratowego.

Teraz drugi dom nie na Mazurach, ale w Hiszpanii. Polacy aktywni na iberyjskich rynkach nieruchomości

Półwysep Iberyjski to drugi, a coraz częściej pierwszy dom dla naszych rodaków. Hiszpański rekord: Polacy kupili niemal 12,5 tys. nieruchomości. Prze dekady marzeniem była dacza a jeszcze lepiej - całoroczny dom na Mazurach. Teraz trend wyznacza kierunek na południe Europy.

REKLAMA