REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Nie bierz kredytu na świąteczne wydatki!

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Halina Kochalska
Analityk Gold Finance
Nie bierz kredytu na świąteczne wydatki. Skróć listę zakupów, a większe wydatki przenieś na nowy rok. Fot. Fotolia
Nie bierz kredytu na świąteczne wydatki. Skróć listę zakupów, a większe wydatki przenieś na nowy rok. Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Nie bierz kredytu na świąteczne wydatki. Skróć listę zakupów, a większe wydatki przenieś na nowy rok. Komu zaciągnięcie kredytu konsumpcyjnego na świąteczne prezenty może przynieść najwięcej problemów?

REKLAMA

Na pewno po zakupy na kredyt nie powinna sięgać osoba, która już teraz z trudem gospodaruje budżetem domowym. Jeśli wszelkie zobowiązania: opłaty za telefon, czynsz, rachunki za prąd i gaz, a także wydatki na zaspokojenie podstawowych potrzeb pochłaniają właściwie całe zarobki, to trzeba sobie jasno odpowiedzieć, że nie ma tu już miejsca na ratę kredytu. Jeśli ktoś mimo wszystko próbuje się przekonać, że da radę, to przed pójściem po kredyt powinien spisać na kartce po jednej stronie: miesięczne dochody np. wynagrodzenie za pracę, premie czy inne wpływy, a po drugiej wydatki i wszystko porównać. Takie obliczenia można także wykonać na specjalnych kalkulatorach internetowych.

REKLAMA

Niestety to właśnie osoby z napiętym budżetem są najbardziej narażone na pokusę zaciągnięcia kredytu przekraczającego ich możliwości. Trudno jest bowiem oprzeć się pożyczce, gdy wszyscy dookoła oddają się zakupowemu szaleństwu. Zanim jednak ktoś zdecyduje się na pożyczkę, powinien wziąć pod uwagę, że życie z ratą kredytu będzie jeszcze trudniejsze. Potwierdza to doświadczenie firm windykacyjnych.

Zobacz także:Zmiany w kredytach już od 18 grudnia

– To właśnie grupa osób decydująca się na wzięcie kredytu przy mocno obciążonym budżecie najczęściej wpada w kłopoty finansowe – mówi Iwona Słomska, rzeczniczka KRUKa, największej w kraju firmy windykacyjnej.

Oczywiście nie dzieje się to od razu, ale prawdopodobieństwo, że po kilku miesiącach balansowania na linie napiętego budżetu wpadnie się w kłopoty, jest duże. Jak wynika z badań wykonanych na zlecenie KRUKa przez niezależną agencję badawczą GfK Polonia, tylko co czwarty ankietowany może powiedzieć, że budżet jego gospodarstwa domowego nigdy nie bywa „na minusie”.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Co zrobić, gdy brakuje nam pieniędzy, a Wigilia za pasem? Ograniczyć wydatki związane ze świętami np. kupić skromniejsze prezenty albo umówić się z bliskimi, że w tym roku otrzymają je tylko dzieci. W ten sposób oszczędzimy sobie problemów w nowym roku.

Doświadczenia KRUKa wskazują, że drugą co do wielkości grupą, która z czasem ma kłopot ze spłatą zobowiązań, są osoby kupujące pod wpływem impulsu. Normą, szczególnie w przypadku drogich zakupów, powinno być ich wcześniejsze planowanie i nie uleganie emocjom. Jednak trudno nie ulec pokusie szczególnie gdy otaczają nas świąteczne reklamy. Trudności z panowaniem nad emocjami podczas zakupów dobitnie potwierdzają badania zlecone przez KRUK i wykonane przez GfK Polonia. Wynika z nich, że zdecydowana większość ankietowanych (aż 86 proc.) deklaruje planowanie dochodów i zakupów, ale  zaledwie 6 proc. osób nigdy nie wydaje więcej niż wcześniej zaplanowało, np. na zakup sprzętu AGD/RTV, wyjazd na wakacje czy zakup samochodu. A dobre chęci w zakresie planowania domowego budżetu w okresie przedświątecznym poddane są szczególnej próbie. „Emocjonalna otoczka” świąt Bożego Narodzenia jest niepowtarzalna i często bierze górę nad rozsądkiem i chłodną kalkulacją. Warto jednak przynajmniej chwilę pokalkulować i przełożyć zakup telewizora czy telefonu na nowy rok, gdy promocje są zwykle jeszcze większe, a styczniowe wynagrodzenie pozwoli uzupełnić lukę, która powstała w budżecie po organizacji świąt.

Jeżeli już dokonaliśmy nieplanowanego zakupu, spróbujmy oddać towar. Wiele sklepów dopuszcza taką możliwość. Klient ma również prawo w ciągu 10 dni od podpisania umowy kredytowej zrezygnować z pożyczki. Dla umów podpisywanych od 18 grudnia będzie miał na to nawet 14 dni kalendarzowych.

Zobacz także:Banki udzieliły mniej kredytów w ramach „Rodziny na Swoim”


Choć udział złych kredytów w puli kredytów konsumpcyjnych od dłuższego czasu utrzymuje się na zbliżonym poziomie ok. 18–19 proc., widać, że Polacy uczą się na błędach. Z roku na rok podchodzą do pożyczania pieniędzy z większą ostrożnością. Jak wynika z badań Millward Brown SMG/KRC przeprowadzonych na zlecenie PwC, rodacy coraz bardziej zdają sobie sprawę z tego, że kredyt to propozycja dla osób z „wyższymi dochodami”.

Gdy przed rokiem jako główny powód zaciągnięcia kredytu konsumpcyjnego ankietowani podawali nową potrzebę (66 proc. wskazań), a wyższe dochody znajdowały się na drugim miejscu i miały 52 proc. wskazań, to już w tym roku oba te elementy podawane są niemal na równi – nowa potrzeba ma 61 proc., a wyższe dochody 60 proc. Wzrosło też znaczenie stałej pracy z 41 proc. w zeszłym roku do 49 proc. obecnie, a także spłata poprzednich zobowiązań z 29 do 38 proc.

Zobacz także:Kupić mieszkanie czy jeszcze poczekać?

O rosnącej rozwadze i ostrożności klientów świadczy także fakt, że pytani o cele, na jakie chcieliby zaciągnąć kredyt, zaczęli ograniczać się do jednego, podczas gdy w zeszłym roku była ich cała lista.

Jednak na czele nadal pozostają bieżące wydatki 29 proc.), w których mieszczą się właśnie gwiazdkowe prezenty czy organizacja kolacji wigilijnej. Na drugiej pozycji niezmiennie znajduje się zakup sprzętu RTV/AGD (22 proc.), a na trzeciej remont mieszkania (17 proc.).

Zobacz także: Ile kosztuje tłumaczenie dokumentów do kredytu?

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Hiszpania na topie, ale Polacy kupują mieszkania także w innych krajach południowej Europy

W całym 2024 roku serwisy Morizon.pl i Gratka.pl odnotowały blisko 70 tysięcy zapytań dotyczących ofert sprzedaży mieszkań i domów w Hiszpanii, Bułgarii, Grecji, Portugalii, Włoszech i Chorwacji, a tylko w kwietniu 2025 roku było ich ponad 7 tysięcy.

To już pewne: ceny mieszkań mają być jawne. Jak nowe przepisy wpłyną na rynek nieruchomości

Rynek nieruchomości nie ma nic przeciwko jawności cen mieszkań, ale ustawa musi być dobrze przygotowana, apelują deweloperzy do legislatorów. Czy ta rewolucja cenowa zmieni coś zasadniczo na rynku nieruchomości?

Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy?

Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy? Jaką skalę mogą mieć realizowane inwestycje? Sondę opracował serwis nieruchomości dompress.pl.

Bloki z wielkiej płyty: tak powstawały nowe mieszkania w drugiej połowie dwudziestego wieku w Polsce

Budownictwo wielkopłytowe jest powszechnie kojarzone z gierkowską dekadą. Trzeba jednak pamiętać, że bloki z wielkiej płyty powstawały już wcześniej. Nie Gierek, lecz Gomułka był ojcem wielkiej płyty?

REKLAMA

Teraz sprzedają się tylko tanie mieszkania: prawda czy stereotyp

Czy rzeczywiście tańsze mieszkania wyprzedają się “na pniu”? Analiza rynku nieruchomości pokazuje, że tak, choć nie zawsze – we Wrocławiu np. najszybciej znikają lokale ze średniej półki cenowej. Na pewno jednak niższa cena jest okolicznością ułatwiającą sprzedaż.

Polacy kupują mieszkania w Hiszpanii: dla siebie i w celach inwestycyjnych

Polacy nie rezygnują z hiszpańskiego słońca ani z potencjalnych zysków. Mimo zmiennych warunków gospodarczych, inwestycje w apartamenty na Półwyspie Iberyjskim nadal cieszą się dużą popularnością. Mieszkanie w Hiszpanii to dobre rozwiązanie na drugi dom lub opłacalną inwestycję.

Tańsze mieszkania znikają z rynku szybciej niż droższe. Ale nie zawsze

Czy tańsze mieszkania to te, które schodzą najszybciej? Teoretycznie tak, ale analiza rynku pokazuje, że np. we Wrocławiu w pierwszej kolejności sprzedają się mieszkania ze średniej półki cenowej. Co wpływa na temp sprzedaży i od czego zależą odstępstwa od reguły?

Nowość na rynku nowych mieszkań. Teraz deweloper sam dołoży się do odsetek od kredytu hipotecznego, ile?

Deweloper obniży oprocentowanie kredytu hipotecznego o 2%. Trust Investment ruszył z własnym programem mieszkaniowym. Nowa propozycja na rynku nowych mieszkań. Czy inne firmy deweloperskie pójdą tym śladem?

REKLAMA

Rynek używanych mieszkań: ceny ofertowe w końcu niższe niż przed rokiem

W Warszawie średnia cena metra kwadratowego mieszkań na rynku wtórnym jest już o 4% niższa niż przed rokiem, a w Krakowie – o 3%. Nie tylko w stolicy i Krakowie, ale też we Wrocławiu, Trójmieście i Poznaniu kwiecień był kolejnym miesiącem, który upłynął pod znakiem stabilizacji lub spadku średniej ceny metra kwadratowego.

Teraz drugi dom nie na Mazurach, ale w Hiszpanii. Polacy aktywni na iberyjskich rynkach nieruchomości

Półwysep Iberyjski to drugi, a coraz częściej pierwszy dom dla naszych rodaków. Hiszpański rekord: Polacy kupili niemal 12,5 tys. nieruchomości. Prze dekady marzeniem była dacza a jeszcze lepiej - całoroczny dom na Mazurach. Teraz trend wyznacza kierunek na południe Europy.

REKLAMA