Rozwód a „Rodzina na Swoim”
REKLAMA
REKLAMA
Kredyty zaciągnięte wspólnie w czasie trwania małżeństwa (bądź wspólnie przed jego zawarciem) obciążają oboje małżonków/partnerów. Rozstanie oznacza podział zarówno aktywów (nieruchomości, samochody, lokaty, przedmioty codziennego użytku, itd.) jak i pasywów (kredyty). Dopłaty do kredytu nie mają tu żadnego znaczenia. Najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji jest przejęcie mieszkania przez jedną z osób i cesja kredytu. Trzeba wówczas renegocjować z bankiem umowę kredytową, aby w miejsce dwóch osób bank zgodził się na jedną. Niestety nie obędzie się tu bez kosztów. Aneks do umowy kredytowej nie powinien wprawdzie kosztować więcej niż 300–500 zł, ale wizyta u notariusza będzie już droższa.
REKLAMA
Zobacz także: Nowi klienci są dla banków ważniejsi
REKLAMA
Ustawa o finansowym wsparciu rodzin i innych osób w nabywaniu własnego mieszkania (ani żadna z jej nowelizacji) nie zawiera zapisu mówiącego o ustaniu dopłat (lub obowiązku zwrotu tych już otrzymanych) w przypadku rozpadu małżeństwa. Zatem w teorii, po rozwodzie nadal można korzystać z pomocy „Rodziny na Swoim”. Nie istnieje potrzeba (a tym bardziej obowiązek) refinansowania kredytu czy rezygnowania z dopłat. Ale na operację należy mieć zgodę banku, bo w przeciwnym wypadku może dojść do sytuacji, że bank wypowie umowę kredytu. Problem może pojawić się w momencie, kiedy trzeba będzie policzyć zdolność kredytową. Kiedy bank udzielał kredytu, uwzględniał przychody obojga małżonków i jeśli okaże się, że osoba, która ma przejąć mieszkanie, nie zarabia dość dużo, bank może nie wyrazić zgody na taką operację.
Warto też zwrócić uwagę, że ustawa nie wyklucza możliwości zaciągnięcia kredytu preferencyjnego przez osoby pozostające w separacji. Orzeczenie separacji nie jest równoznaczne z rozwiązaniem małżeństwa (choć część efektów jest taka sama).
Zobacz także: Maleje liczba kart kredytowych
W tym wszystkim trzeba jeszcze pamiętać, że z dopłat w ramach programu „Rodzina na Swoim” można skorzystać tylko raz. W razie rozwodu wyłączenie jednego z byłych małżonków z kredytu nie przywraca mu możliwości skorzystania z preferencyjnego kredytu (także jako jednoosobowe gospodarstwo domowe, czyli singiel).
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.