Czy nauczyciel dostanie kredyt mieszkaniowy?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Z okazji Dnia Nauczyciela obchodzonego 14 października Home Broker przeanalizował, jak banki traktują tę grupę zawodową. Żaden z banków nie przygotował kredytu mieszkaniowego skrojonego specjalnie dla nauczycieli, czyli oferty z niższą marżą, prowizją lub uproszczoną procedurą aplikacyjną. Może to dziwić, ponieważ dane GUS wskazują, ze zawód nauczyciela wykonuje blisko pół miliona Polaków, a sytuacja finansowa tej grupy poprawia się z roku na rok.
REKLAMA
Nowy rok szkolny przyniósł nauczycielom podwyżki sięgające od 143 zł do 198 zł brutto. Od września 2011 nauczyciel dyplomowany zarabia 2995 zł brutto, stażysta zaś 2182 zł brutto. Do obu tych kwot należy doliczyć pakiet dodatków do wynagrodzenia, który sprawi, że przeciętne pobory brutto nauczycieli powinny średnio kształtować się pomiędzy 2618 zł (stażysta) a 4817 zł (nauczyciel dyplomowany). Tak deklaruje Ministerstwo Edukacji Narodowej. W sumie są cztery stopnie nauczycielskiej kariery: stażysta, nauczyciel kontraktowy, nauczyciel mianowany i nauczyciel dyplomowany. Osiągnięcie kolejnego stopnia zawodowego wymaga odpowiedniego stażu pracy, odbycia szkoleń czy studiów podyplomowych.
Zobacz także: Gdzie znajdziemy najlepszy kredyt hipoteczny?
Kiedy starać się o kredyt mieszkaniowy?
Jednak zazwyczaj problemem nie jest wysokość zarobków, ale staż i ciągłość zatrudnienia. Praktyka pokazuje bowiem, że w tej grupie zawodowej powszechne jest zatrudnianie na czas określony, na rok albo 10 miesięcy (zastępstwo). Dotyczy to w szczególności niższych stopni zawodowych. Problem ciągłości umów zauważyły banki i w pewnym stopniu otworzyły się dla klientów pracujących w zawodzie nauczyciela. Zapisy w procedurach o preferencyjnym traktowaniu umów o pracę na czas określony wprowadziły Bank Ochrony Środowiska, BNP Paribas oraz Raiffeisen Bank.
W pozostałych bankach może się okazać, że nauczyciel na początku swojej drogi zawodowej o wzięciu kredytu na mieszkanie będzie mógł myśleć tylko w grudniu. Wtedy bowiem mija wymagany przez sporą część banków minimalny czas trwania aktualnej umowy o pracę (3 miesiące) i do jej zakończenia pozostaje 6 miesięcy (również standardowy wymóg branży bankowej). Wówczas lista banków dostępnych dla młodego nauczyciela wzbogaci się o Millennium, Getin Noble oraz Kredyt Bank. Warto jednak wspomnieć, że bank może wymagać, aby to nie był pierwszy rok pracy nauczyciela i nie u kolejnego, ale tego samego pracodawcy.
Banki „lubią” nauczycieli
Proceduralne podejście banków może nieco dziwić. Doświadczenia doradców Home Broker wskazują, że nauczyciele są dosyć „lubianą” przez banki grupą zawodową. Po pierwsze sfera budżetowa, zwłaszcza, gdy ekonomiści straszą kolejnym kryzysem, traktowana jest jako bezpieczniejsze miejsce pracy niż sektor prywatny. Poza tym, przynajmniej część banków otwarcie deklaruje, że spłacalność kredytów wśród nauczycieli jest lepsza niż w przypadku innych grup zawodowych.
Zobacz także: „Rodzina na Swoim” nadal popularna
Więcej decyzji kredytowych dla nauczycieli
Potwierdzają to doświadczenia doradców finansowych Home Broker, z których wynika, że nauczyciele ubiegający się o kredyt mieszkaniowy rzadziej, niż inne grupy zawodowe otrzymują nieuzasadnioną decyzję odmowną w sytuacji, gdy nie wykazują zaległości w BIK, mają zdolność kredytową, a nieruchomość nie budzi zastrzeżeń banku. Mimo to według doradców Home Broker, zawód nauczyciela nie stanowi żadnego atutu w przypadku prób negocjacji warunków kredytowania z bankiem. Wynika to w głównej mierze stąd, że grupa ta rzadko zaciąga kredyty na bardzo duże kwoty, przy których banki gotowe są dać upust względem standardowych „cenników”.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.