„Rodzina na Swoim” nadal popularna

REKLAMA
REKLAMA
Z danych Banku Gospodarstwa Krajowego wynika, że we wrześniu udzielono 5757 kredytów w ramach „Rodziny na Swoim” o łącznej wartości 1,19 mld złotych. Ilościowo był to drugi najlepszy, a wartościowo pierwszy miesiąc w historii RnS. W całym trzecim kwartale 2011 r. było to 14,3 tys. kredytów na 2,95 mld złotych.
REKLAMA
Zobacz także: Student w „Rodzinie na Swoim”
Porównując do analogicznego okresu ubiegłego roku, liczba kredytów w III kw. 2011 r. wzrosła o 30,6 proc., a ich wartość o 42,7 procent. Ostatnie trzy miesiące były za to bardzo podobne do poprzedzających – banki udzieliły o 31 kredytów więcej (0,2 proc.) na kwotę o 6 mln złotych mniejszą (0,2 proc.) niż w okresie kwiecień-czerwiec 2011 roku. Łącznie od początku istnienia programu RnS Polacy zaciągnęli 126,3 tys. kredytów o wartości 23,3 mld złotych.
REKLAMA
Przytoczone dane nie oznaczają jednak, że mimo dużo niższych limitów cenowych preferencyjne kredyty są bardzo popularne. Przyczyną mylących statystyk jest zasada udzielania preferencyjnych kredytów: przy ustalaniu warunków pod uwagę brana jest data złożenia wniosku, a nie wypłaty kredytu. To znaczy, że aby załapać się na stare limity cenowe, wystarczyło złożyć wniosek przed końcem sierpnia. Procesowanie kredytu w banku trwa miesiąc-dwa, co oznacza, że ostateczny efekt zmian w prawie w statystykach ujrzymy dopiero w listopadzie lub grudniu.
Najważniejszą ze zmian wprowadzonych w sierpniu przez rząd jest obniżenie współczynnika służącego do wyliczania limitów cen mieszkań, który dotychczas wynosił 1,4. Ustalono, że będzie to 1,0, co spowodowało skokowe obniżenie cen mieszkań zakwalifikowanych do dopłat o 28,6 proc. i znacznie ograniczyło dostęp do kredytów w atrakcyjnych lokalizacjach. Współczynnik ten wynosi jednak 0,8 dla transakcji na rynku wtórnym, co obniża maksymalną cenę o 42,9 procent.
Zobacz także: Nowa oferta Home Broker
REKLAMA
Jedynym pocieszeniem dla klientów jest rozszerzenie grupy beneficjentów programu (o jednoosobowe gospodarstwa domowe), z którego dotąd korzystać mogły tylko małżeństwa i osoby samotnie wychowujące dzieci. W przypadku singli powierzchnia mieszkania kupowanego na kredyt z dopłatami nie może jednak przekroczyć 50 mkw., a dopłatą objęte jest tylko 30 mkw. (odpowiednio 75 mkw. i 50 mkw. dla małżeństw i osób samotnie wychowujących dzieci kupujących mieszkanie i 140 mkw./70 mkw. dla kupujących lub budujących dom). Istotną różnicą jest jednak, że w przypadku singla nabywane mieszkanie musi być jego pierwszą nieruchomością mieszkalną. W przeciwieństwie do dotychczasowych beneficjentów, w przypadku których znaczenie miał tylko fakt, by nie być właścicielem nieruchomości w chwili zaciągania kredytu.
Wprowadzono też ograniczenie wiekowe: maksymalny wiek beneficjenta w chwili składania wniosku kredytowego to 35 lat, lecz limit ten nie dotyczy osób samotnie wychowujących dzieci, a w przypadku małżeństw wystarczy, by warunek spełniał jednen ze współmałżonków.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA