REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Przeczytaj uważnie umowę kredytową

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Katarzyna Siwek
Specjalista Home broker
Uważne czytanie umowy kredytowej uchroni Cię przed zapłaceniem większego podatku. Fot. Fotolia
Uważne czytanie umowy kredytowej uchroni Cię przed zapłaceniem większego podatku. Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Uważne czytanie umowy kredytowej uchroni Cię przed zapłaceniem większego podatku. Brak słowa „do” w określonym miejscu umowy może zwiększyć wysokość podatku o kilkaset złotych. Nieścisłości w umowie kredytowej wynikają z nieprecyzyjnych przepisów.

Znowelizowana w lutym tego roku ustawa o księgach wieczystych, obok innych celów, miała obniżyć koszty związane z zaciąganiem kredytów hipotecznych. Dwa funkcjonujące wcześniej rodzaje hipoteki:  zwykłą (zabezpieczała wierzytelność z tytułu kapitału) i kaucyjną (zabezpieczała wierzytelność, której kwoty nie można było z góry określić, czyli np. z tytułu odsetek) zastąpiono jedną  hipoteką, która zabezpiecza wierzytelność „do oznaczonej sumy pieniężnej” (art. 68 ust 2 ustawy o księgach wieczystych i hipotece).

REKLAMA

Kwota wierzytelności

REKLAMA

– Suma hipoteki według nowych przepisów nie jest tożsama z kwotą wierzytelności. Dlatego banki powinny hipotekę jako zabezpieczenie kredytu określać w umowach i zaświadczeniach jako hipotekę do kwoty X – wyjaśnia Iwona Mirosz, radca prawny, ekspert prawa bankowego.

Dodaje jednak, że nawet jeśli tak nie napiszą, to i tak – z mocy przytoczonej ustawy – hipoteka będzie zabezpieczać wierzytelność „do” określonej sumy pieniężnej. W przypadku kredytów mieszkaniowych, które są w Polsce kredytami o zmiennym oprocentowaniu, nie da się z góry określić całkowitej kwoty wierzytelności, nawet przy założeniu, że w trakcie spłaty nie pojawią się żadne dodatkowe koszty, którymi bank mógłby obciążyć kredytobiorcę (np. koszty windykacji). Ponadto, część kredytów mieszkaniowych jest indeksowana do obcych walut, a zatem wysokość wierzytelności wyrażona w złotych dodatkowo zmienia się pod wpływem kursu walutowego.

Zobacz także: Jak bank oblicza oprocentowanie kredytu?

Podatek od ustanowienia hipoteki

Kredytobiorca ustanawiający hipotekę musi z tego tytułu zapłacić podatek (nie licząc opłaty sądowej, która wynosi 200 zł). Ustawa o podatku od czynności cywilnoprawnych przewiduje podatek w wysokości 0,1% od ustanowienia hipoteki „na zabezpieczenie istniejącej wierzytelności” oraz 19 zł w przypadku zabezpieczenia „wierzytelności o wysokości nieustalonej”. Taki podział to pozostałość poprzedniego systemu prawnego w zakresie rodzajów hipoteki.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

– Obecnie kredytobiorca ustanawia jedną hipotekę zarówno na sumę główną, jak i na odsetki i koszty, których kwota nie jest ustalona w chwili ustanawiania hipoteki, a wręcz nie istnieje. Wobec tego zastosowanie ma opodatkowanie w wysokości 19 złuważa Iwona Mirosz.

Podobnego zdania jest Magdalena Flis, doradca podatkowy współpracujący z firmą „Tax Care”. Zastosowanie powyższej zasady potwierdza też interpretacja wydana przez Ministra Finansów.


Niespójność przepisów

–  Podstawą do naliczenia podatku jest umowa kredytowa – zaznacza Magdalena Flis.

Jednak banki nie zawsze określają w umowie kredytowej hipotekę „do kwoty”. Z danych Home Broker Doradcy Finansowi wynika, że zdarzają się zapisy określające hipotekę „w wysokości x”.

– W przypadku, gdy w umowie kredytowej znajdzie się taki zapis, należna stawka podatku to 0,1% określonej tam kwoty wierzytelności, na zabezpieczenie której ustanowiono hipotekę – ocenia Magdalena Flis.

– Nie ma znaczenia, że z punktu widzenia ustawy o księgach wieczystych wierzytelność ta i tak ma charakter kaucyjny, bo nie jest z góry znana jej wysokość – zauważa Iwona Mirosz.

Załóżmy, że kredytobiorca zadłużył się w banku na 300 tys. zł, a ten wpisał do umowy hipotekę w kwocie 600 tys. zł. Podatek wyniesie w takiej sytuacji 600 zł. Tymczasem, gdyby bank użył słowa „do” byłoby to tylko 19 zł.

Zobacz także: Jaka jest różnica między karencją a wakacjami kredytowymi?

Co grozi podatnikowi, jeśli zapłaci 19 zł zamiast 600 zł podatku?

W przypadku zaniżenia zobowiązania podatkowego na podatniku ciąży konieczność uregulowania kwoty zaległości oraz kwoty odsetek liczonych za okres zalegania z wpłatą. Ponadto, podatnik może zostać ukarany przez nałożenie na niego kary mandatu alko kary grzywny – przypomina Magdalena Flis.

Sytuacja, z jaką mamy do czynienia, jest konsekwencją niespójności pomiędzy znowelizowaną ustawą o księgach wieczystych a ustawą o podatku od czynności cywilnoprawnych, która nie została zmieniona.

Czujny kredytobiorca

Co zatem powinien zrobić kredytobiorca, aby mieć pewność, że zapłaci podatek 19 zł, a nie kilkaset złotych?

–  Przede wszystkim dokładnie przeczytać umowę kredytową i zadbać o to, aby zarówno w tej umowie, jak i w zaświadczeniu banku o udzieleniu kredytu oraz w oświadczeniu o ustanowieniu hipoteki znalazło się następujące sformułowanie: „Zabezpieczenie wierzytelności z tytułu  kredytu, roszczenia o zapłatę odsetek od kredytu, kosztów postępowania i windykacji stanowi hipoteka do kwoty……….. (słownie:.................... ) na nieruchomości .....................”. – radzi Iwona Mirosz.

Home Broker zapytał banki o zapisy stosowane w umowach kredytowych w części dotyczącej ustanowienia hipoteki. Banki udzielały niejednoznacznych odpowiedzi. Ostatecznie na 25 ankietowanych banków, tylko jeden przyznał, że określa w umowie hipotekę „w wysokości”, a nie „do….” przyjmując jej wysokość jako 160% kwoty wypłaconego kredytu.

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ceny materiałów budowlanych coraz bardziej stabilne, zachęcają do remontów i budowy nowych domów

Zapowiadana kolejna fala podwyżek cen materiałów budowlanych nie nadchodzi. Głównie dlatego, że spodziewany boom w budownictwie odsuwa się w czasie. Ceny materiałów budowlanych są więc stabilne a nawet notują niewielki spadek. To oznacza, że wciąż jest dobry czas na remonty lub rozpoczęcie budowy nowego domu.

Hiszpania na topie, ale Polacy kupują mieszkania także w innych krajach południowej Europy

W całym 2024 roku serwisy Morizon.pl i Gratka.pl odnotowały blisko 70 tysięcy zapytań dotyczących ofert sprzedaży mieszkań i domów w Hiszpanii, Bułgarii, Grecji, Portugalii, Włoszech i Chorwacji, a tylko w kwietniu 2025 roku było ich ponad 7 tysięcy.

To już pewne: ceny mieszkań mają być jawne. Jak nowe przepisy wpłyną na rynek nieruchomości

Rynek nieruchomości nie ma nic przeciwko jawności cen mieszkań, ale ustawa musi być dobrze przygotowana, apelują deweloperzy do legislatorów. Czy ta rewolucja cenowa zmieni coś zasadniczo na rynku nieruchomości?

Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy?

Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy? Jaką skalę mogą mieć realizowane inwestycje? Sondę opracował serwis nieruchomości dompress.pl.

REKLAMA

Bloki z wielkiej płyty: tak powstawały nowe mieszkania w drugiej połowie dwudziestego wieku w Polsce

Budownictwo wielkopłytowe jest powszechnie kojarzone z gierkowską dekadą. Trzeba jednak pamiętać, że bloki z wielkiej płyty powstawały już wcześniej. Nie Gierek, lecz Gomułka był ojcem wielkiej płyty?

Teraz sprzedają się tylko tanie mieszkania: prawda czy stereotyp

Czy rzeczywiście tańsze mieszkania wyprzedają się “na pniu”? Analiza rynku nieruchomości pokazuje, że tak, choć nie zawsze – we Wrocławiu np. najszybciej znikają lokale ze średniej półki cenowej. Na pewno jednak niższa cena jest okolicznością ułatwiającą sprzedaż.

Polacy kupują mieszkania w Hiszpanii: dla siebie i w celach inwestycyjnych

Polacy nie rezygnują z hiszpańskiego słońca ani z potencjalnych zysków. Mimo zmiennych warunków gospodarczych, inwestycje w apartamenty na Półwyspie Iberyjskim nadal cieszą się dużą popularnością. Mieszkanie w Hiszpanii to dobre rozwiązanie na drugi dom lub opłacalną inwestycję.

Tańsze mieszkania znikają z rynku szybciej niż droższe. Ale nie zawsze

Czy tańsze mieszkania to te, które schodzą najszybciej? Teoretycznie tak, ale analiza rynku pokazuje, że np. we Wrocławiu w pierwszej kolejności sprzedają się mieszkania ze średniej półki cenowej. Co wpływa na temp sprzedaży i od czego zależą odstępstwa od reguły?

REKLAMA

Nowość na rynku nowych mieszkań. Teraz deweloper sam dołoży się do odsetek od kredytu hipotecznego, ile?

Deweloper obniży oprocentowanie kredytu hipotecznego o 2%. Trust Investment ruszył z własnym programem mieszkaniowym. Nowa propozycja na rynku nowych mieszkań. Czy inne firmy deweloperskie pójdą tym śladem?

Rynek używanych mieszkań: ceny ofertowe w końcu niższe niż przed rokiem

W Warszawie średnia cena metra kwadratowego mieszkań na rynku wtórnym jest już o 4% niższa niż przed rokiem, a w Krakowie – o 3%. Nie tylko w stolicy i Krakowie, ale też we Wrocławiu, Trójmieście i Poznaniu kwiecień był kolejnym miesiącem, który upłynął pod znakiem stabilizacji lub spadku średniej ceny metra kwadratowego.

REKLAMA