REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Spread – dodatkowy koszt dla kredytobiorcy

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Marcin Krasoń
Spread jest dodatkowym kosztem, który ponosi kredytobiorca zadłużający się w obcej walucie. Fot. Fotolia
Spread jest dodatkowym kosztem, który ponosi kredytobiorca zadłużający się w obcej walucie. Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Jak walczyć ze spreadem? 7,5% spread powoduje, że kredytobiorca będzie musiał zapłacić o 50 tys. zł więcej kredytu. Wraz z nadchodzącymi wyborami pojawiają się pomysły partii politycznych, jak rozwiązać problem spreadu i uwolnić kredytobiorców od dodatkowych kosztów.

REKLAMA

Spread jest dodatkowym kosztem, który ponosi kredytobiorca zadłużający się w obcej walucie. Jest to właściwie koszt podwójny, bo uderza dwukrotnie w klienta: najpierw przy zaciąganiu kredytu (kwota ze złotych przeliczana jest po niższym kursie kupna), a potem przy spłacie kolejnych rat (wyliczanych po wyższym kursie sprzedaży). Podstawową wadą obecnie panującego rozwiązania jest nieprzewidywalność spreadów – banki mają całkowitą dowolność w ustalaniu kursów walutowych, co nie pozwala klientom na oszacowanie kosztów kredytu i ryzyka, które ponoszą.

REKLAMA

Największe szanse na wejście w życie ma pomysł przedstawiony przez Platformę Obywatelską i Polskie Stronnictwo Ludowe. Chodzi o to, by umożliwić kredytobiorcom spłatę kredytu bezpośrednio w walucie, bez ograniczeń związanych np. z kosztem aneksu. Standardowo jest to maksymalnie 200–250 zł, ale w niektórych bankach wyliczany jest procentowo i wówczas koszt ten może wynieść nawet kilka tysięcy złotych. Wiele instytucji pobiera np. opłaty za przychodzące przelewy walutowe i ten problem także należałoby rozwiązać. Rezygnacja z 7,5% spreadu to w przypadku kredytu na 300 tys. zł zaciągniętego latem 2008 roku miesięczna oszczędność rzędu 60–65 zł („odzyskać” można tylko tę część spreadu, która jest związana z zapłatą raty), zatem kilkaset złotych za aneks zwraca się maksymalnie po pół roku. Jednak takie rozwiązanie ma też swoje wady – możliwe, że wzrosłyby wówczas spready w kantorach, a banki wprowadziłyby dodatkowe opłaty, by odzyskać przychody, których ich pozbawiono.

Zobacz także: Kredyt hipoteczny z rodziną – czy warto?

Warto przy tym zaznaczyć, że dzięki rekomendacjom Komisji Nadzoru Finansowego klienci już od dwóch lat mogą spłacać kredyt w walucie, w której jest on rozliczany. Korzysta z tego niewielki odsetek kredytobiorców – problemem najczęściej nie jest koszt aneksu, tylko kwestia wygody. Kupno waluty i dostarczenie jej do banku wiąże się z pewnym wysiłkiem i większość klientów po prostu woli płacić więcej.

Wady i zalety pomysłów na walkę ze spreadami (tabela)

Dalszy ciąg materiału pod wideo


Wcześniej PSL proponowało, by spłata kredytu hipotecznego mogła odbywać się po średnim kursie Narodowego Banku Polskiego, ale odstąpiono od tego pomysłu, m.in. ze względu na ryzyko zaskarżenia go do Trybunału Konstytucyjnego.

Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło dwa pomysły. Pierwszy to zapewnienie klientom dowolnego przewalutowania kredytu na złote, dolary, euro lub funty. PiS chciałby, żeby taka operacja kosztowała maksymalnie 100 zł i mogła być przeprowadzona raz na pół roku. Problem w tym, że wiele banków nie ma w ofercie kredytów walutowych (szczególnie w dolarach i funtach), na dodatek pomysł ten brzmi jak zachęta do przewalutowania, a przecież aktualnie taki krok, w przypadku kredytu frankowego, jest najgorszym z możliwych. Aby przewalutować kredyt zaciągnięty we franku w latach 2006–2008 (takich jest na rynku najwięcej), trzeba by zaciągnąć kredyt na kwotę nawet o 50–70 proc. wyższą niż początkowa, co wynika ze wzrostu kursu franka. To oznacza skokowy wzrost raty kredytu, nawet o 80%, co dla wielu gospodarstw domowych byłoby zbyt dużym obciążeniem.

Zobacz także: Czy zmiana kredytu pozwoli na oszczędności?

REKLAMA

Drugi pomysł PiS to kredyt z korytarzem walutowym. Mowa o stałym, z góry określonym przedziałem (na konferencji poinformowano, że jego szerokość mogłaby wynosić 1 zł), w którym kredyt będzie spłacany po kursie rynkowym. Jeśli wykroczy ponad niego, to klient będzie korzystał, bo zapłaci ratę po kursie niższym niż rynkowy. W przeciwnym wypadku zarabiać będzie bank. Dodatkowo PiS chciałby, by banki zabezpieczały się na wypadek wykroczenia kursu poza korytarz. Jest to jednak rozwiązanie na tyle skomplikowane, że mogłoby utrudniać życie klientom. Dużo lepiej byłob,y gdyby korytarz walutowy był węższy, ale ruchomy, co w istocie oznaczałoby wprowadzenie maksymalnego spreadu.

Polska Jest Najważniejsza zaproponowała z kolei – wzorując się na pomyśle węgierskim – zamrożenie kursu franka, np. na poziomie 2,75 zł. Dla klientów oznaczałoby to spadek raty kredytu o ponad 20%. Ale to, czego kredytobiorca nie zapłaci dziś i tak będzie musiał zapłacić w przyszłości, najprawdopodobniej z odsetkami. Jest to zatem odsunięcie problemu w czasie, a nie jego likwidacja. Na dodatek pomysł taki można uznać za ingerencję w wolny rynek.

Kolejny pomysł pochodzi od Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który chciałby, aby informacja o spreadzie (jego maksymalnym poziomie) znalazła się w umowie kredytowej. Jednak wątpliwość budzi to, czy rozwiązanie takie może dotyczyć umów już działających oraz jak ów maksymalny poziom spreadu miałby zostać ustalony. Plusem jest to, że klient w chwili zaciągania kredytu dokładnie wiedziałby, ile maksymalnie może wynieść spread.

W takich sytuacjach jak bumerang wraca powtarzana od lat prawda, że kredyty walutowe są dla osób, które w danej walucie zarabiają. Ewentualnie dla klientów zamożnych, dla których kilkudziesięcioprocentowy wzrost raty nie jest poważnym problemem. Ryzyko w kredycie walutowym jest bowiem dużo większe niż przy zadłużaniu się w złotych.

Wszystkie pomysły mają ułatwić życie kredytobiorcom, ale nie są pozbawione wad. Trudno też wyjaśnić, skąd takie zainteresowanie kredytami we franku szwajcarskim, bo przecież prawie tak samo rosną raty kredytów złotowych. Od jesieni ubiegłego roku rata kredytu frankowego wzrosła o kilkanaście proc., a w złotych o 10%. Rada Polityki Pieniężnej czterokrotnie już podnosiła stopy procentowe, w efekcie kredytobiorcy zadłużeni w złotych z każdym kwartałem płacą wyższe raty, a im nikt pomagać nie chce.

Zobacz także: Rosnące raty kredytów

W piątek, po sejmowych głosowaniach, zbierze się komisja poselska, która będzie pracować nad projektami. Być może więc w przyszłym tygodniu poznamy szczegóły zmian, które czekają kredytobiorców. Podsumowując, warto zaznaczyć, że jakiekolwiek rozwiązanie, które przyniesie ulgę kredytobiorcom, jest lepsze od żadnego. Ważne jednak, by jego wprowadzenie nie odbiło się na innych klientach banków lub by kosztów nie ponosił skarb państwa.

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rynek wynajmu w Warszawie w 2025 roku – czy zakup na wynajem to dobra forma inwestycji?

Wynajem nieruchomości mieszkalnych to na ten moment ciekawy pomysł na dochodowy biznes. Inwestowanie w mieszkania na terenie Warszawy zawsze wiąże się z ryzykiem. Musisz wiedzieć, jak wybierać nieruchomości, aby kupić je w jak najrozsądniejszej cenie, wyremontować, a następnie wynająć z zyskiem.

Najem miejsca postojowego: tylko w pakiecie z mieszkaniem?

Najem miejsca postojowego: tylko w pakiecie z mieszkaniem? Na rynek najmu coraz częściej trafiają mieszkania z budynków posiadających miejsca postojowe. Wyjaśniamy, czy te miejsca są wynajmowane razem z lokalem.

DSR i magazyny energii w Polsce – wyzwania i szanse transformacji energetyczne [WYWIAD]

Czy polski system energetyczny jest gotowy na rosnące wyzwania? Dlaczego mechanizmy redukcji zapotrzebowania (DSR) nie działają jeszcze tak, jak powinny? Co musimy zmienić, by zwiększyć elastyczność i niezawodność sieci oraz jaką rolę mogą odegrać magazyny energii i OZE?

Obniżka stóp procentowych a kupno mieszkania w 2025 roku

Jak obniżka stóp procentowych w 2025 roku wpływa na kupno nowego mieszkania? Oznacza to przede wszystkim lepszą dostępność kredytów hipotecznych. Co jeszcze powinni wiedzieć kupujący nieruchomość?

REKLAMA

Gdzie przechować rzeczy w trakcie remontu i nie tylko?

Przechowywanie rzeczy w wielu sytuacjach życiowych staje się dużym problemem. Jedną z takich sytuacji jest remont domu lub mieszkania. Gdzie najbezpieczniej przechować sprzęty RTV i AGD, meble i inne wartościowe rzeczy? Podpowiadamy.

Inflacja spada, ale nie koszty utrzymania mieszkania: ile więcej trzeba teraz dopłacać do czynszu

Wzrost kosztów mieszkaniowych był w 2024 r. czynnikiem dość mocno wpływającym na poziom inflacji. Sprawdzamy, czy te koszty nadal mocno rosną. Warto pamiętać, że dla budżetów domowych są one równie ważne jak wydatki na żywność, bo przez rodziny traktowane są jako te z kategorii pierwszej potrzeby do zaspokojenia.

Za jaką maksymalną kwotę nabywcy poszukują teraz mieszkań?

Do jakiej kwoty poszukuje mieszkań większość kupujących? Przy jakim progu kończy się zdolność kredytowa? Jakie mieszkania można nabyć w tej cenie? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Zmiany dla prosumentów: opłaty za recykling paneli fotowoltaicznych

Polska wprowadza opłaty za utylizację paneli fotowoltaicznych. Właściciele starszych instalacji fotowoltaicznych będą pokrywać koszty recyklingu zużytych paneli. Zmiana prawa ma na celu przesunięcie ciężaru odpowiedzialności z producentów na użytkowników w obliczu rosnącej ilości odpadów z OZE.

REKLAMA

Nowy trend na rynku najmu: wynajmujący zlecają obsługę profesjonalnym agencjom. Jakie korzyści, jakie minusy

Rynek najmu w przeobrażeniu. Model wynajmu krótkoterminowego, który jeszcze niedawno kusił prostotą i szybkim zyskiem, dziś coraz częściej okazuje się zbyt obciążający dla właścicieli. Rosnące wymagania formalne, potrzeba dostępności 24/7 i odpowiedzialność za każdy etap obsługi gości sprawiają, że wiele osób zaczyna szukać alternatyw.

Czy spadek stóp procentowych wpłynął na rynek mieszkaniowy?

Czy majowa obniżka stóp procentowych, poprawiająca dostępność kredytów, przełożyła się na wzrost sprzedaży nowych mieszkań i liczbę rezerwacji? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

REKLAMA