Jakie zmiany szykują się w programie „Rodzina na Swoim“?
REKLAMA
REKLAMA
Jak było dotychczas?
„Rodzina na Swoim” jest rządowym programem dopłat do kredytów hipotecznych. Obejmuje ona zadłużenia, zaciągane przez młode małżeństwa lub osoby samotnie wychowujące dziecko – do 25 roku życia. Dla wielu Polaków, system finansowania części odsetek kredytu jest niezwykle przydatny. Dotychczas, o dopłaty do połowy odsetek przez pierwsze 8 lat okresu kredytowania, mogły się starać osoby pozostające w związku małżeńskim bądź samotni rodzice.
REKLAMA
Dla osób o zbyt niskiej zdolności kredytowej, rozwiązaniem było zaciągnięcie kredytu z członkiem rodziny. Dzięki temu, kredytobiorca, mógł nadal starać się o wymarzony kredyt i rządową dopłatę. Dodatkowym obostrzeniem, była konieczność wykazania, że kredytobiorca w „Rodzinie na Swoim”, nie posiada praw do żadnej, innej nieruchomości. Członkostwo w spółdzielni mieszkaniowej, także wykluczało możliwość skorzystania z dopłat.
Zobacz także: Jak dostać kredyt na budowę domu?
Jak będzie teraz?
Od kwietnia bieżącego roku, reguły przyznawania dopłat zmieniają się. Już wiemy, że program chyli się ku końcowi, a ostatnie podania można składać do 31.12.2012 roku. Wedle zapewnień, w „Rodzinie na Swoim”, będą mogli odtąd uczestniczyć jedynie pełnoprawni małżonkowie. Ponad to, o preferencyjny kredyt będą mogli starać się tylko ci, którzy nie ukończyli jeszcze 35 roku życia. Jednak najważniejsza ze zmian, dotyczy wycofania z programu mieszkań z rynku wtórnego.
Zobacz także: Czy raty kredytów we frankach będą tańsze?
Odtąd, dopłaty rządowe, będą przysługiwały tylko tym kredytobiorcom, którzy zdecydują się na kupno mieszkania wprost od dewelopera. Eksperci przewidują, że będzie to miało znaczący wpływ na wzrost kupna mieszkań na rynku pierwotnym. Dotąd, bowiem największy odsetek przyznawanych kredytów preferencyjnych, dotyczył mieszkań z drugiej ręki.
REKLAMA
REKLAMA