REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Kominki elektryczne – wszystko co trzeba o nich wiedzieć

Kominek elektryczny. Fot. Dimplex
Kominek elektryczny. Fot. Dimplex
Dimplex

REKLAMA

REKLAMA

Kominki elektryczne to wygodne i bezpieczne urządzenia. Kominki elektryczne nie brudzą sadzą, popiołem, nie wydzielają dymu ani spalin – nie wymagają też podłączenia do szybów wentylacyjnych. Pobór energii pobieramy przez kominki elektryczne jest bardzo niewielki, zazwyczaj wynosi od 60 do 400 W, czyli tyle co 2, 3 żarówki.

REKLAMA

Kominek elektryczny. Fot. Dimplex

Współczesne kominki elektryczne spełniają bowiem najwyższe kryteria pod względem estetycznym oraz funkcjonalnym - mówi Małgorzata Frohmberg ekspert z firmy Glen Dimplex.

Kominki elektryczne i ich historia

Wydawać by się mogło, iż kominek elektryczny to urządzenie zbyt nowoczesne, aby mogło pochwalić się 100 letnią historią. Bynajmniej. Okazuje się, iż pierwsze kominki elektryczne powstały w 1892 roku w Wielkiej Brytanii. Wynalazek nie przyjął się jednak ze względu na zbyt niskie właściwości grzewcze. Dopiero po odkryciu przez amerykańskiego metalurga Alberta Marsha stopu niklu i chromu, czyli Nichromu, możliwym stało się rozgrzanie kominków do wysokich temperatur. Pierwszy taki kominek skonstruowano w 1912 roku, czyli 100 lat temu. W przeciągu tego okresu kominki przeszły prawdziwą ewolucję technologiczną. W dalszym jednak ciągu grono sceptyków podważa ich zalety. Pora przedstawić fakty, które przemawiają za kominkami elektrycznymi – sugeruje Małgorzata Frohmbergspecjalista z firmy Glen Dimplex.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz także: Jak sprawdzić czy elektryk wykonał swoją prace poprawnie, na co zwracać uwagę?

Dlaczego warto mieć kominek elektryczny?

Fakt nr 1 – Kominki elektryczne nie wymagają przewodu kominowego ani wentylacyjnego

Kominek to marzenie wielu z nas. Tradycyjne palenisko jest jednak rozwiązaniem zarezerwowanym dla nielicznych. Prace instalacyjne, o których należy pomyśleć najlepiej jeszcze na etapie budowy sprawiają nie lada problem. ‘’Kominki elektryczne z kolei, nie wymagają przewodu kominowego ani wentylacyjnego. Nie potrzebują również, jak w przypadku kominka gazowego doprowadzenia paliwa. Obowiązkowe jest jedynie standardowe gniazdo elektryczne. Montaż ogranicza się zatem do minimum, po wyciągnięciu z opakowania, wybrany model należy jedynie podłączyć do zasilania’’ – opisuje zalety kominków elektrycznych, Małgorzata Frohmberg.

Fakt nr 2- Wygodne i bezpieczne

W przypadku kominków elektrycznych wszelkie niedogodności związane z korzystaniem z kominka tradycyjnego nie mają miejsca. ‘’Kominki elektryczne nie brudzą sadzą, popiołem, nie wydzielają dymu ani spalin – nie wymagają więc podłączenia do szybów wentylacyjnych. Nie jest również konieczne magazynowanie opału bądź węgla. W przeciwieństwie do kominków gazowych, bądź biokominków, nie spalają we wnętrzu paliwa, nie stwarzają zatem zagrożenia w pomieszczeniach. Brak otwartego ognia niweluje ryzyko pożaru lub poparzenia. Kominki elektryczne są idealnym rozwiązaniem dla rodzin z małymi dziećmi’’ – przekonuje ekspert z firmy Glen Dimplex.

Kominek elektryczny. Fot. Dimplex

Zobacz także: Jak zabezpieczyć sprzęt elektroniczny przed zniszczeniem spowodowanym zwarciem instalacji elektrycznej?

Fakt nr 3 - Energooszczędne

Wiele osób zapewne niepokoi związek pomiędzy nazwą „elektryczny”, a kosztami użytkowania takiego kominka.
‘’W przypadku kominków elektrycznych pobór energii jest bardzo oszczędny i wynosi od 60 do 400 W, czyli podobnie jak 2, 3 żarówki. Efekt świetlny to od 7 do 12 groszy za godzinę, co w przeliczeniu na miesiąc wynosi od 6 do 9 zł.
Za rozprowadzenie ciepła w kominkach elektrycznych odpowiedzialne są termowentylatory o mocy od 1 - 2 kW. Pomimo niskiego poboru mocy kominki te są bardzo efektywne, gdyż całe ciepło oddawane jest do wewnątrz, co oznacza stuprocentową wydajność energetyczną. Ponieważ efekt świetlny działa niezależnie od trybu grzania możemy, bez obaw o wysokie rachunki, relaksować się przy widoku ognia przez cały rok’’ - rozwiewa wątpliwości Pani Małgorzata.

Fakt nr 4 – Płomienie jak tradycyjnym kominku

Ktoś mógłby powiedzieć, iż wnoszący do wnętrza niepowtarzalną atmosferę, efekt płomienia, charakterystyczny dla kominka tradycyjnego jest nie do podrobienia. Nic bardziej mylnego. Małgorzata Frohmberg przekonuje: „Kominki elektryczne imitują płomienie ognia w zadziwiająco realistyczny sposób. Są one bowiem wyposażone w opatentowany efekt płomieni, będący innowacyjnym, unikalnym rozwiązaniem, uzyskiwanym dzięki odpowiedniemu odbiciu światła oraz zastosowaniu paleniska imitującego żarzące się drewno, polana lub prawdziwy węgiel. Trójwymiarowy efekt płomienia i dymu to z kolei przełomowa, nowatorska, opatentowana przez inżynierów technologia, która pozwala na osiągnięcie trójwymiarowej iluzji ognia. Unikalna technika polega na wygenerowaniu mgły wodnej za pomocą ultradźwięków, która właściwie oświetlona wznosi się dając złudzenie ognia i unoszących się nad nim smużek dymu’’- mówi specjalista z firmy Glen Dimplex.

Zalety kominków elektrycznych

Zalety kominków elektrycznych można wymieniać bez końca. Oprócz powyższych, resztki wątpliwości z pewnością rozwieją: komfortowa obsługa kominków pilotem zdalnego sterowania, możliwość zmniejszenia, bądź zwiększenia temperatury za pomocą termostatu oraz dwupozycyjnego przełącznika mocy grzewczej, dodatkowa funkcja oczyszczania powietrza z alergenów bądź drobnych zanieczyszczeń, czy też szeroki wybór spośród modeli naściennych, do zabudowy i wolnostojących w stylu klasycznym i nowoczesnym.

Zobacz także: Jak należy wykonać instalację elektryczną pod ogrzewanie podjazdu do garażu?

 Źródło: Dimplex

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Teraz dom na przedmieściach tańszy od średniego mieszkania w centrum miasta. Co wybierają Polacy

Opcja zakupu domu pod miastem – zwłaszcza bliźniaka lub szeregowca – stała się rozwiązaniem dużo tańszym niż kupno nawet niezbyt dużego mieszkania w centrum miasta. Taki dom teraz można kupić okazyjnie także dlatego, że wielu rozczarowanych wadami mieszkania na przedmieściach chce powrotu do centrum.

Mieszkanie dla studenta: koszt wynajęcia pokoju to średnio 2 tys. zł miesięcznie, a co z miejscami w akademikach

Akademik, dom studenta – to marzenie wielu młodych, którzy chcą kontynuować edukację na studiach wyższych. Nauka w publicznych uczelniach jest bezpłatna, ale nie zmienia to faktu, że trzeba mieć wciąż dużo pieniędzy, by studiować. A największa pozycja w budżecie to mieszkanie.

Ile kosztuje miejsce w akademiku a ile trzeba zapłacić za wynajęcie mieszkania? Rok akademicki 2024/2025

W bieżącym roku na studiującą młodzież czeka ok. 115 tys. miejsc w akademikach. Portal GetHome.pl sprawdził, w których miastach akademickich ich dostępność jest największa oraz z jakim wydatkiem muszą się liczyć studentki i studenci, którym uda się zdobyć takie zakwaterowanie. 

Ile trzeba zapłacić za miejsce w akademiku? A gdzie student najtaniej wynajmie mieszkanie?

W całym kraju są tylko 443 akademiki uczelniane, które mogą przyjąć zaledwie ok. 115 tys. W praktyce jeszcze mniej, bo stan niektórych pokojów pozostawia wiele do życzenia. Reszta żaków musi szukać mieszkania na wynajem. Jakie są ceny w poszczególnych miastach? 

REKLAMA

Oszczędności na nowych osiedlach. Jakie rozwiązania pomagają zaoszczędzić na energii czy wodzie?

Nowe osiedla są coraz bardziej innowacyjne, coraz częściej deweloperzy stawiają również na ekologię. A co z rozwiązaniami pozwalającymi mieszkańcom na oszczędności, np. energii albo wody? Jak duże kwoty można zaczadzić? 

Jest stanowisko MF – koniec wakacji kredytowych w 2025 r. Kto może skorzystać ze wsparcia jeszcze w 2024 r.?

Zgodnie z najnowszym stanowiskiem resortu finansów – wakacje kredytowe nie będą kontynuowane w 2025 r. Kto zatem, po raz ostatni, może skorzystać ze wsparcia w postaci zawieszenia spłaty dwóch rat kredytu hipotecznego (tzw. wakacji kredytowych) w okresie od 1 września do 31 grudnia 2024 r. oraz na jakie wsparcie mogą, w przyszłym roku, liczyć kredytobiorcy?

Kredyt 0 proc. pod dużym znakiem zapytania po przyjęciu projektu budżetu państwa na rok 2025 – czy osoby, które chcą zakupić własne mieszkanie, mogą jeszcze liczyć na kredyt z niskim oprocentowaniem?

Po przyjęciu przez Radę Ministrów w dniu 28 sierpnia 2024 r. projektu budżetu państwa na rok 2025 nastała burza wokół kredytu 0 proc. Czy jednak nie będzie kredytu z niskim oprocentowaniem na zakup pierwszego mieszkania? Jakie są aktualne, główne założenia kredytu 0 proc.?

Relacja zarobków do ceny mieszkania w 2024 r. W którym mieście w Polsce jest najkorzystniejsza?

Im więcej zarabiasz, tym łatwiej kupić mieszkanie? Niekoniecznie. Choć w Warszawie wynagrodzenia należą do tych najwyższych, to w ślad za  nimi idą bardzo drogie mieszkania. Ważny zatem jest stosunek zarobków do cen nieruchomości. W jakich miastach wypada on najkorzystniej? Gdzie znajdziemy najbardziej okazałą ofertę mieszkań? W jakich miastach można kupić na kredyt największe lokum? Eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili to sprawdzić. 

REKLAMA

Teraz więcej okazji by kupić tanio mieszkanie, nawet za pół ceny rynkowej. Jest jeden warunek, a nawet dwa, korzystaj bo nie potrwa to długo

Na rynku mieszkaniowym nastał pat. Trudniej dostępne kredyty, wysokie ceny, oferty uszczuplone przez Bezpieczny Kredyt 2%. W efekcie w większości miast ceny z rynku pierwotnego zostały dogonione przez oferty mieszkań z drugiej ręki. Wbrew pozorom to stwarza więcej okazji do kupna po atrakcyjnej cenie.

Czy to już standard czy wciąż luksus? Jakie są nowe mieszkania od deweloperów?

Rynek nieruchomości zmienia się dynamicznie. Coś co kiedyś było luksusem, dziś staje się standardem. Przedstawiciele czołowych firm deweloperskich mówią o tym, jakie udogodnienia oferują obecnie w segmencie popularnym oraz premium. Sondę przygotował portal RynekPierwotny.pl.

REKLAMA