Jak dobrać odpowiedni zasobnik ciepłej wody?
REKLAMA
REKLAMA
Pojemność zasobnika należy dostosować do ilości osób, które mieszkają w domu. Trzeba też zwrócić uwagę, z ilu punktów jednocześnie będzie pobierana woda. Najłatwiej określić pojemność zbiornika na podstawie jednoczesnego zużycia wody przez dwa największe punkty. Przykładowo dla domu z dwiema łazienkami będą to wanna i prysznic.
REKLAMA
REKLAMA
Żeby napełnić małą wannę, potrzeba 100 l, dużą – nawet 250 l. Natomiast w ciągu dziesięciu minut pod prysznicem możemy zużyć od 70 do 250 l (w zależności od zamontowanej baterii). Przed wyborem zasobnika musimy też sprawdzić przepływ wody. W standardowym natrysku wynosi on 7–8 l/min; w panelu z hydromasażem – od 15–25 l/min. Następnie należy dodać obie wartości. Potrzebujemy takiego zasobnika, który w ciągu dziesięciu minut zapewni co najmniej taki przepływ wody. Producenci nazywają ten parametr wydajnością początkową lub chwilową.
Jak obliczyć wydajność początkową?
Napełnienie małej wanny – 100 l
Zużycie wody pod prysznicem – 7 l/min
Zużycie wody pod prysznicem w ciągu 10 minut – 7 x 10 = 70 l
100 + 70 = 170 l
Zatem potrzebujemy zasobnika, który w ciągu 10 minut dostarczy co najmniej 170 litrów wody.
Przy wyborze zasobnika trzeba też zwrócić uwagę na sposób, w jaki podgrzewa wodę. Na rynku istnieje kilka rozwiązań, jednak najpopularniejsze są zbiorniki z wężownicą oraz warstwowe.
Tradycyjne zbiorniki z wężownicą
Wężownica to długa rura w postaci spirali, umieszczana w dolnej części zasobnika. Podczas podgrzewania przepływa przez nią gorąca woda z kotła, która przekazuje ciepło do wody użytkowej. Dobre zasobniki powinny cechować się dużą mocą wężownicy i wysoką wytrzymałością. Ponadto powinny posiadać anodę magnezową, która zapobiega korozji oraz króciec spustowy i króciec cyrkulacji ciepłej wody. Takie rozwiązanie zapewni szybkie podgrzanie wody, jeśli będzie współpracować z odpowiednio dobranym kotłem. Ponadto, dzięki izolacji termicznej, znacznie zmniejszy koszty eksploatacji.
Zasobniki mogą różnić się pod względem kształtu. Obudowa zewnętrzna może mieć kształt walca lub prostopadłościanu. Pozwala to na estetyczny montaż urządzenia.
W niektórych zasobnikach zamontowano wskaźnik stanu anody magnezowej, co znacznie ułatwia kontrolę jej zużycia. Dzięki temu nie trzeba już co roku demontować anody. Wymiany i oczyszczania dokonujemy dopiero, gdy zapali się odpowiednia dioda.
Zbiorniki warstwowe
W urządzeniach tych nie stosuje się wężownicy. Posiadają one natomiast dodatkowy wymiennik ciepła oraz małą pompę obiegową. Zimna woda z dolnej części zasobnika przetłaczana jest przez pompę do wymiennika ciepła, gdzie podgrzewana jest do oczekiwanej temperatury. Stamtąd trafia do górnej części zasobnika. Tym sposobem cała zawartość zasobnika zostanie podgrzana do ustawionej przez użytkownika temperatury. Dzięki temu uzyskamy większą akumulację ciepła w mniejszej objętości wody. Dlatego też zasobnik warstwowy o pojemności 100 l może zastąpić zasobnik z wężownicą o pojemności 150 l. Mniejsza pojemność zasobnika zapewni integrację z kotłem.
Zobacz także: Jak bezpiecznie korzystać z kotła gazowego?
Takie urządzenie wizualnie przypomina lodówkę i jest polecane do małego domu, w którym trudno o miejsce na oddzielny montaż kotła, zasobnika oraz instalacji, która łączy oba elementy.
Trzeba również podkreślić, że czas oczekiwania na ciepłą wodę po całkowitym schłodzeniu zasobnika jest o wiele krótszy w zasobnikach warstwowych. Jest to ich niewątpliwą zaletą. Dzieje się tak dlatego, że nie ogrzewają wody równomiernie w całej objętości (jak zasobniki z wężownicą), a małymi partiami podgrzewają ją od razu do żądanej temperatury. Dzięki temu nawet, gdy zużyjemy całą wodę, już po kilku minutach ciepła woda znów będzie do naszej dyspozycji.
Efektywne połączenie
Istnieją również zasobniki warstwowe z dodatkową wężownicą solarną oraz pompą obiegową i sterownikiem. Urządzenie to ma dużą wydajność wody, wykorzystuje energię słoneczną, przy czym zachowuje kompaktowe wymiary.
Zobacz także: Jak dobrać moc kotła?
REKLAMA
REKLAMA