REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

2024: jak długo trzeba oszczędzać na wkład własny do kredytu hipotecznego na mieszkanie. Ile lat oszczędzania by kupić lokum bez pożyczania

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Młodym Polakom trudno jest zaoszczędzić nawet na wkład własny, a co dopiero na kupno mieszkania bez sięgania po kredyt lub pożyczkę
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Dla zdecydowanej większości Polaków kupno własnego mieszkania z oszczędności jest niemożliwe. Nawet przy wysokich zarobkach dwóch osób – małżonków czy partnerów, gdy jedna pensja w całości odkładana jest w formie oszczędności na przyszłe lokum – trzeba kilkunastu lat takich wyrzeczeń, by zgromadzić kapitał potrzebny na kupno mieszkania o powierzchni 50 metrów kwadratowych.

Dla niemałego grona wcale nie mniejszym wyzwaniem jest zgromadzenie kwoty niezbędnej na wkład własny. Według wyliczeń analityków rynku mieszkaniowego choćby tylko 10-procentowy wkład własny na takie mieszkanie pięćdziesięciometrowe, które stanowi teraz cel największej liczby polskich rodzin, trzeba intensywnie oszczędzać od roku do trzech lat – w zależności od zarobków oraz regionu Polski, w którym zakup takiego mieszkania miałby nastąpić.

REKLAMA

Mieszkanie większe niż 50 metrów kwadratowych poza zasięgiem?

REKLAMA

W III kw. bieżącego roku sprzedawane przez deweloperów mieszkania miały średnią powierzchnię wynoszącą właśnie 50 m kw.  Taki metraż to dla wielu osób złoty środek. Lokum dobre na start, ale równocześnie na tyle duże, że spełni swoją funkcję, gdy powiększy się rodzina.

Jednak cena takiego mieszkania obecnie bliska jest dużej fortunie – szczególnie w stolicy. To efekt kolejnej cenowej windy do góry napędzanej programem Bezpieczny Kredyt 2 procent.
Program te jeszcze bardziej zwiększył rozpiętości cenowe między poszczególnymi regionami w Polsce.

Ceny mieszkań zależą od wielu składowych. Nie bez znaczenia jest aktualna podaż lokali, popularność danego miasta czy lokalny rynek pracy. 

  Tak to już jest, że im łatwiej o pracę i przyzwoite zarobki, tym większy jest popyt na mieszkania, a w konsekwencji wyższa jest ich średnia cena – mówi Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jak nietrudno się domyślić, najdroższe mieszkania znajdziemy w Warszawie. Z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że pod koniec III kwartału 2023 r. średnia cena metra kwadratowego mieszkań w ofercie stołecznych firm deweloperskich sięgała niemal 16,1 tys. zł. Tak więc za 50-metrowe nowe lokum w stolicy Polski trzeba było zapłacić średnio ponad 803 tys. zł.

Na drugim biegunie znalazł się Gorzów Wielkopolski, gdzie identyczne M kosztowało w tym czasie przeszło 331 tys. zł. Stosunkowo tanio było także w Zielonej Górze, Opolu czy Kielcach.

Dwa lata ostrego oszczędzania na wkład własny

Wstępem do własnego mieszkania, nawet tego na kredyt, jest drastyczne oszczędzanie. Eksperci od rynków mieszkaniowych postanowili policzyć, ile czasu trzeba oszczędzać na choćby tylko 10-procentowy wkład własny.

Przy założeniu, że dwie osoby zarabiają na poziomie płacy przeciętnej w danym regionie i miesiąc w miesiąc odkładają z obu pensji po 20 procent na wkład własny, z wyliczeń wychodzi, iż potrzeba na to średnio dwa lata.

REKLAMA

– Możliwość zakupu mieszkania bez wkładu własnego (z dodatkową gwarancją BGK) obecnie zapewnia program Bezpieczny Kredyt 2%. Warto jednak pamiętać, że w 2024 r. może być on nieaktywny (ze względu na wyczerpanie przyszłorocznej puli funduszy). Poza tym nie wszyscy spełnią wymogi programu BK 2% – mówi Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl. 

Właśnie dlatego eksperci RynekPierwotny.pl i GetHome.pl obliczyli, jak długo należałoby oszczędzać na minimalny wkład własny (10%) potrzebny do zakupu na kredyt nowego mieszkania o powierzchni 50 m kw.

Okazuje się, że najszybciej potrzebną kwotę można zebrać w Zielonej Górze i Gorzowie Wielkopolskim. Wystarczy 19 miesięcy. Dobrze wypada również Opole - 21 miesięcy. Na przeciwnym biegunie znajduje się Warszawa i Olsztyn. W tych miastach oszczędzanie na 10% wkład własny zajmie najwięcej czasu - po 32 miesiące. Oszczędzać muszą jednak dwie osoby i to po 20% dochodów netto. Takie założenie zostało przyjęte dla wszystkich analizowanych miast. 

Czy da się zaoszczędzić na mieszkanie unikając kredytu hipotecznego

Jeszcze większe zróżnicowanie jest przy założeniu, że para oszczędzać będzie na kupno własnego mieszkania bez zaciągania kredytu.

Eksperci portali RynekPierwotny.pl i GetHome.pl postanowili policzyć, ile przeciętnych pensji brutto w danym mieście będzie odpowiadało wartości modelowego M (50 m kw.). 

Okazuje się, że w obu stolicach województwa lubuskiego dostępność mieszkań kształtuje się na bardzo dobrym poziomie. W Zielonej Górze 50-metrowe M stanowi równowartość 52 przeciętnych miesięcznych pensji brutto. W przypadku umowy o pracę, przeciętna pensja netto w tym mieście, czyli wypłacane do ręki wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw, wynosi nieco ponad 5,1 tys. zł. Czysto hipotetycznie, żeby kupić wymarzone M w Zielonej Górze, trzeba byłoby odkładać taką kwotę netto przez niecałe 72 miesiące, czyli około 6 lat. To dużo czy mało? Dla porównania - na takie samo lokum w stolicy trzeba by przeznaczyć aż 127 pensji netto, a to oznacza prawie 11 lat oszczędzania.

Nie da się ukryć, że łatwiej jest kupić mieszkanie parom, jeśli partnerzy pracują i nie śpieszą się z posiadaniem potomstwa. Z dwóch pensji można odłożyć oczywiście więcej. Zwłaszcza gdy mieszka się pod dachem rodziców. Sam najem mieszkania mógłby pochłonąć nawet ponad jedną trzecią dochodów netto. 

– W praktyce nawet mieszkając kątem u rodziców, którzy zapewnią wikt i opierunek, trzeba wydać pieniądze np. na ubrania, jedzenie na mieście, czy rozrywkę. Czas oszczędzania znacznie się więc wydłuża – komentuje Marek Wielgo.

Odkładanie całości pensji jest więc praktycznie niemożliwe. Co więcej, nikt nie da gwarancji, iż w okresie oszczędzania relacja cen mieszkań do zarobków się nie pogorszy. Innymi słowy, chodzi o to, czy ceny mieszkań nie będą rosły szybciej od pensji.

To praktycznie w zupełności wystarczy do wyjaśnienia, dlaczego wejście w posiadanie własnego mieszkania w Polsce bez zaciągnięcia na 25-30 lat kredyty hipotecznego jest praktycznie niemożliwe. Podobnie jak nawet zgromadzenie wkładu własnego pod taki kredyt, jeśli miałby on wynosić aż 30 procent wartości mieszkania.

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy?

Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy? Jaką skalę mogą mieć realizowane inwestycje? Sondę opracował serwis nieruchomości dompress.pl.

Bloki z wielkiej płyty: tak powstawały nowe mieszkania w drugiej połowie dwudziestego wieku w Polsce

Budownictwo wielkopłytowe jest powszechnie kojarzone z gierkowską dekadą. Trzeba jednak pamiętać, że bloki z wielkiej płyty powstawały już wcześniej. Nie Gierek, lecz Gomułka był ojcem wielkiej płyty?

Teraz sprzedają się tylko tanie mieszkania: prawda czy stereotyp

Czy rzeczywiście tańsze mieszkania wyprzedają się “na pniu”? Analiza rynku nieruchomości pokazuje, że tak, choć nie zawsze – we Wrocławiu np. najszybciej znikają lokale ze średniej półki cenowej. Na pewno jednak niższa cena jest okolicznością ułatwiającą sprzedaż.

Polacy kupują mieszkania w Hiszpanii: dla siebie i w celach inwestycyjnych

Polacy nie rezygnują z hiszpańskiego słońca ani z potencjalnych zysków. Mimo zmiennych warunków gospodarczych, inwestycje w apartamenty na Półwyspie Iberyjskim nadal cieszą się dużą popularnością. Mieszkanie w Hiszpanii to dobre rozwiązanie na drugi dom lub opłacalną inwestycję.

REKLAMA

Tańsze mieszkania znikają z rynku szybciej niż droższe. Ale nie zawsze

Czy tańsze mieszkania to te, które schodzą najszybciej? Teoretycznie tak, ale analiza rynku pokazuje, że np. we Wrocławiu w pierwszej kolejności sprzedają się mieszkania ze średniej półki cenowej. Co wpływa na temp sprzedaży i od czego zależą odstępstwa od reguły?

Nowość na rynku nowych mieszkań. Teraz deweloper sam dołoży się do odsetek od kredytu hipotecznego, ile?

Deweloper obniży oprocentowanie kredytu hipotecznego o 2%. Trust Investment ruszył z własnym programem mieszkaniowym. Nowa propozycja na rynku nowych mieszkań. Czy inne firmy deweloperskie pójdą tym śladem?

Rynek używanych mieszkań: ceny ofertowe w końcu niższe niż przed rokiem

W Warszawie średnia cena metra kwadratowego mieszkań na rynku wtórnym jest już o 4% niższa niż przed rokiem, a w Krakowie – o 3%. Nie tylko w stolicy i Krakowie, ale też we Wrocławiu, Trójmieście i Poznaniu kwiecień był kolejnym miesiącem, który upłynął pod znakiem stabilizacji lub spadku średniej ceny metra kwadratowego.

Teraz drugi dom nie na Mazurach, ale w Hiszpanii. Polacy aktywni na iberyjskich rynkach nieruchomości

Półwysep Iberyjski to drugi, a coraz częściej pierwszy dom dla naszych rodaków. Hiszpański rekord: Polacy kupili niemal 12,5 tys. nieruchomości. Prze dekady marzeniem była dacza a jeszcze lepiej - całoroczny dom na Mazurach. Teraz trend wyznacza kierunek na południe Europy.

REKLAMA

Co trzeba zrobić, aby usprawnić budowę mieszkań? [SONDA]

Które obszary prawa warto uprościć, by przyspieszyć budowę mieszkań? Jakie zmiany przepisów mogłyby pobudzić inwestycje w sektorze mieszkaniowym? Odpowiadają deweloperzy. Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Mieszkanie w Hiszpanii na kredyt. Co proponują hiszpańskie banki?

Hiszpańskie banki proponują obcokrajowcom, w tym Polakom, kredyty hipoteczne na konkurencyjnych warunkach. Finansowanie jest możliwe do 70 proc. wartości nieruchomości dla nierezydentów, czyli osób, które nie mieszkają na stałe w Hiszpanii. – Obecnie kredyty są też niższej oprocentowane niż w Polsce, co przekłada się na mniejsze miesięczne raty – mówi Robert Reiski, współwłaściciel agencji nieruchomości By-Bright.

REKLAMA