REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ceny mieszkań a zarobki

Subskrybuj nas na Youtube
Ceny mieszkań a zarobki
Ceny mieszkań a zarobki
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Ceny mieszkań a zarobki. Średnio 34 dni – tyle mieszkańcy największych miast w Polsce muszą pracować na metr kwadratowy mieszkania – wynika z szacunków HRE Investments. Najdłużej trwa to w Warszawie, a najkrócej w Katowicach.

Warszawiacy pomimo najwyższych zarobków muszą zmierzyć się z najwyższymi cenami mieszkań w kraju. Statystyczny mieszkaniec stolicy zarabiając około 5126 zł netto, na metr kwadratowy nieruchomości zapracuje dopiero po 42 dniach pracy. To znaczy, że metr kwadratowy kosztuje tyle ile wynoszą dwie miesięczne pensje.

REKLAMA

REKLAMA

Niższe ceny idą w parze z niższą pensją

Niewiele lepiej mają mieszkańcy Gdańska, Gdyni czy Krakowa. W Gdańsku, żeby kupić metr kwadratowy, trzeba pracować tylko dzień krócej niż w stolicy, a w Gdyni i Krakowie trzeba na ten cel poświęcić aż 40 dni roboczych. W środku rankingu znalazły się Wrocław, Lublin, Rzeszów, Białystok, Poznań, Szczecin, Bydgoszcz czy Olsztyn. W tych miastach wojewódzkich musielibyśmy pracować od 31 do 39 dni, aby zarobić równowartość metra kwadratowego mieszkania.

Na drugim biegunie mamy mieszkańców Katowic. Metr kwadratowy mieszkania kosztuje tam tyle ile wynosi średnia płaca za 24 dni roboczych. Mniej niż 30 dni musielibyśmy przepracować gdybyśmy chcieli kupić metr nieruchomości w Łodzi, Kielcach czy Zielonej Górze.

REKLAMA

Wszędzie metr droższy niż wynagrodzenie

Jest jedna rzecz, która łączy wszystkie miasta wojewódzkie. Wszędzie średnia cena płacona za metr mieszkania jest wyższa niż miesięczna pensja „na rękę”. W zależności od miasta wynagrodzenie miesięczne stanowi do 51% do aż 87% ceny transakcyjnej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W Warszawie, która jest na pierwszym miejscu jeżeli chodzi o dochód netto, zarobimy około 5126 zł. Tak więc by kupić metr kwadratowy przeciętnego „M” za 10 tys. (dane NBP) niezbędne jest odłożenie dwóch wypłat. Jest to oczywiście duże uogólnienie, które należy raczej traktować jako zabawę na liczbach, bo przecież musielibyśmy nie mieć żadnych wydatków, aby móc przeznaczyć wszystkie zarobione pieniądze na zakup nieruchomości.

W Gdańsku, Gdyni czy Krakowie ceny transakcyjne wahają się od 8 tys. do 9 tys. zł. Niestety niższe ceny nie powodują wcale tego, że o mieszkanie jest tam wyraźnie łatwiej niż w stolicy, bo i zarobki są niższe.

Większość zarabia mniej niż średnia

W miastach, w których najkrócej zbieramy na metr kwadratowy – Opole, Łódź, Kielce, Zielona Góra i Katowice zarobki netto stanowią od 70% do 87% ceny transakcyjnej metra. Wśród tych miast należy wyszczególnić Katowice. Za metr zapłacimy tam około 5,5 tys., ale rekompensuje to relatywnie wysokie wynagrodzenie – 4,6 tys. zł netto. Przynajmniej taką pensję można oszacować dla Katowic na podstawie danych GUS. Koniecznie trzeba tu podkreślić, że mówimy o średnich wynagrodzeniach. Jest to o tyle ważne, że jak wynika z innych danych urzędowych, większość osób zarabia niestety mniej niż sugeruje średnia płaca.

Oskar Sękowski, Bartosz Turek, HRE Investments

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: HRE Investments

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nowe modele umowy najmu w parkach handlowych: limit kosztowy, indeksacja, ryczałt [Raport]

Czy umowy najmu triple-net w parkach handlowych nadal funkcjonują? Raport „Retail parks everywhere?“ przygotowany przez Avison Young ukazuje nowe modele rozliczeń między najemcą i wynajmującym: limit kosztowy, indeksacja, ryczałt.

Podatek od pustostanów wzrósł niemal 30-krotnie! Sprawdź, co to oznacza dla kupujących w Katowicach

Podatek od niesprzedanych mieszkań w Katowicach wzrósł niemal 30-krotnie – z 1,19 zł do 34 zł za metr kwadratowy. Deweloperzy protestują i grożą sądem, ale ekspert uspokaja: dla kupujących zmiana nie powinna oznaczać wyższych cen.

Kredyt hipoteczny z eksperckim wsparciem – jak wybrać bezpieczne finansowanie nieruchomości

Zaciągnięcie kredytu hipotecznego to decyzja finansowa na wiele lat, która wymaga rzetelnej analizy rynku i własnych możliwości. Skorzystanie z pomocy eksperta kredytowego pozwala przejść przez cały proces sprawniej, unikając ukrytych kosztów i niekorzystnych zapisów w umowie.

Aneks w kawalerce - nie zawsze możliwy?

W przypadku najmniejszych nowych mieszkań, kwestie rozplanowania są szczególnie istotne. Chodzi m.in. o dopuszczalność aneksu kuchennego.

REKLAMA

Dobra i zła wiara przy zasiedzeniu nieruchomości. Czym się różnią?

Czy długotrwałe korzystanie z nieruchomości może prowadzić do nabycia jej własności? Tak, dzięki instytucji zasiedzenia. Kluczową jednak kwestią, która determinuje warunki tego procesu, jest upływ okresu czasu i tego czy posiadacz działał w dobrej, czy w złej wierze. Różnica ta ma fundamentalne znaczenie dla długości okresu niezbędnego do zasiedzenia. Na czym polegają te różnice i jakie mają konsekwencje? Jak udowodnić zasiedzenie?

Budownictwo mieszkaniowe w II poł. 2025 r.: mniej pozwoleń i budów, ceny mieszkań i materiałów budowlanych wyhamowały. Co dalej?

Branża budowlana wkracza w ostatni kwartał 2025 roku z umiarkowanym optymizmem. Z jednej strony dane statystyczne z pierwszych trzech kwartałów pokazują wyraźne spowolnienie – mniejszą liczbę nowych inwestycji i wydanych pozwoleń na budowę – z drugiej jednak strony pojawiają się czynniki, które mogą ożywić rynek mieszkaniowy. We wrześniu doszło do kolejnej obniżki stóp procentowych, co poprawia dostępność kredytów hipotecznych. Stabilizują się także ceny materiałów budowlanych i mieszkań.

Nowe przepisy na rynku nieruchomości: koniec z ukrywaniem cen mieszkań przez deweloperów

Dotąd wielu sprzedających kusiło atrakcyjnymi hasłami, a prawdziwe koszty ujawniało dopiero w biurze sprzedaży. Teraz prawo się zmienia, kupujący od razu zobaczą realne ceny mieszkań na stronach internetowych deweloperów.

Czy ubezpieczenie nieruchomości obejmuje skutki upadku dronów?

Rzecznik Finansowy wskazuje na konieczność doprecyzowania warunków ubezpieczeń nieruchomości. Aktualnie zarówno w ubezpieczeniach dobrowolnych, jak i obowiązkowym budynków rolniczych, nie jest jasne czy skutki upadku drona za każdym razem będą objęte ubezpieczeniem. Ponadto, dobrowolne ubezpieczenia nieruchomości standardowo wyłączają odpowiedzialność za zniszczenia wynikające z działań wojennych lub aktów terroru.

REKLAMA

Daugavpils zaprasza inwestorów

Niedaleko łotewskiego miasta Daugavpils są dostępne do wynajęcia przestrzenie produkcyjne w parku przemysłowym ALTOP. Ten park już jest nazywany jednym z najbardziej nowoczesnych parków w państwach bałtyckich, który jest ukierunkowany na rozwój wysokich technologii.

Costa del Sol: inwestycje w hiszpańskie nieruchomości pod wynajem z zyskiem do 10 proc. rocznie

Andaluzyjska Costa del Sol to magnes dla polskich inwestorów, którzy szukają wysokich zwrotów z nieruchomości. Dzięki 14,5 miliona turystów rocznie i korzystnemu finansowaniu, właściciele mogą osiągać nawet 10-procentową roczną stopę zwrotu, a raty kredytu często pokrywają się z dochodami z wynajmu wakacyjnego.

REKLAMA