Jak zmusić urzędnika do wydania decyzji?
REKLAMA
REKLAMA
Artykuł 36. kodeksu postępowania administracyjnego nakłada na wszelkie organy administracji publicznej obowiązek rozpatrywania wszystkich spraw "bez zbędnej zwłoki". Jednak ustawa ustawą, a w praktyce bardzo często urzędnicy rozpatrują sprawy w ostatnim terminie lub też termin ten przesuwają. Na szczęście ustawodawca zabezpieczył obywateli i w kodeksie postępowania administracyjnego zawarł zapisy o narzędziach, które mają na celu dyscyplinowanie urzędników.
REKLAMA
REKLAMA
Narzędzia o których mowa wykorzystywane mogą być, jeśli organ nie dotrzyma terminów ustawowych lub terminów, które sam sobie narzucił. Niedotrzymanie terminów powoduje, że organ taki pozostaje w zwłoce. Dzięki kodeksowi postępowania administracyjnego strona wnioskująca ma możliwość wykorzystania środków prawnych, dzięki którym organ przyspieszy załatwienie formalności.
Jak tego dokonać? Pierwszym krokiem zawsze powinno być ustalenie czy organ faktycznie pozostaje w zwłoce. Urzędy z mocy prawa zobligowane są do niezwłocznego załatwiania wszelkich spraw, które nie wymagają dodatkowych ustaleń. Jeśli sprawa może być rozpatrzona na podstawie dowodów dostarczonych przez stronę albo jej rozpatrzenie może opierać się o fakty powszechnie znane, to rozpatrzenie sprawy powinno być jak najszybsze. Jeśli sprawa wymaga przeprowadzenia dodatkowego postępowania wyjaśniającego, organ administracyjny ma miesiąc na jej załatwienie lub dwa miesiące, w szczególnie skomplikowanych przypadkach. Pamiętać należy, że bezczynność organu to nie tylko brak podjętej decyzji, to również zaniechanie w zakresie podjęcia czynności zmierzających do wydania takiej decyzji.
Gdzie i jak interweniować?
REKLAMA
Jeśli w sprawie faktycznie nie podjęto żadnych czynności bądź też w wyznaczonym terminie nie otrzymamy żadnej decyzji, mamy możliwość złożenia zażalenia na działanie organu. Zażalenie takie składane jest do organu wyższego stopnia. Tu na szczególną uwagę zasługuje fakt, iż zażalenie takie w żadnej sytuacji nie będzie rozstrzygało o istocie naszej sprawy, a jedynie będzie miało na celu zmobilizowanie danego organu do podjęcia decyzji. Pismo z zażaleniem musi spełniać pewne wymogi formalne. Koniecznie w takim piśmie należy zawrzeć informacje o stronach postępowania, wskazać adres strony wnoszącej zażalenia, a także wskazać czego ono dotyczy i jakie jest jego uzasadnienie. Żądaniem będzie wyznaczenie przez organ wyższego stopnia terminu rozpatrzenia sprawy. W uzasadnieniu należy wskazać na stan faktyczny sprawy, czyli termin jej wniesienia, spełnienie wymagań formalnych i brak rozstrzygnięcia przez organ.
Ważne jest by zażalenie złożyć do odpowiedniego organu. Art 37 §1 KPA wyraźnie określa jak wygląda struktura organów i które są dla siebie zwierzchnie. I tak dla organów jednostek samorządu terytorialnego najczęściej są to samorządowe kolegia odwoławcze, a gdy sprawę prowadzi wojewoda – właściwy minister. Jeśli minister lub samorządowe kolegium odwoławcze również nie podejmie działań, to stosowana jest zasada autokontroli państwa, która polega na wezwaniu tychże organów do podjęcia działań i dopiero wówczas istnieje możliwość wystąpienia na drogę sądową (patrz: postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z 20 grudnia 2011r. sygn. Akt I OSK 2278/11).
Istotnym elementem na drodze dochodzenia swoich praw jest ustalenie, na co tam naprawdę możemy liczyć. Przy rozpatrywaniu skargi organ wyższego stopnia zajmuje się ustaleniem stanu faktycznego i prawnego sprawy. Jeśli skarga będzie nieuzasadniona zostanie po prostu oddalona. Jeśli jednak okaże się, że skarga jest zasadna, to organ wyższego stopnia wyznacza nowy termin załatwienia sprawy. Terminy takie są możliwie najkrótsze i uwzględniają potrzeby strony wnoszącej zażalenie. Postanowienie wydawane przez organ wyższego stopnia jest postanowieniem ostatecznym i nie przysługuje od niego odwołanie. Jednak jeśli strona będzie chciała wystąpić ze skargą do sądu administracyjnego, to uzyskanie takiego postanowienia będzie niezbędne.
Ostatnim szczeblem, gdzie strona może złożyć skargę na opieszałość urzędników, jest sąd administracyjny. Skargi nie wnosi się bezpośrednio do sądu, a za pośrednictwem organu, którego skarga ta dotyczy. Organ taki ma obowiązek dostarczyć ją w ciągu 30 dni do sądu administracyjnego, dołączając swoją odpowiedź na skargę. Prawodawca umożliwił organowi uwzględnienie takiej skargi w całości, jeszcze przed wyznaczeniem rozprawy sądowej.
Skargę do sądu administracyjnego strona może wnieść dopiero wówczas, gdy wykorzystała już wszystkie inne środki odwoławcze. Wnosząc skargę trzeba pamiętać, że pismo musi spełniać wymogi pisma procesowego. Podobnie jak na wcześniejszych szczeblach sąd administracyjny nie podejmuje decyzji rozstrzygającej sprawę strony, a jedynie zobowiązuje odpowiedni organ, na którego działanie składana jest skarga, do wydania takiej decyzji.
Jak więc widać w przypadku opieszałości organów administracji publicznej nie możemy i nie powinniśmy być bierni – mówi Robert Tomaszewski, Prezes SaveInvest Sp. z o.o. – oraz mając opisane powyżej narzędzia możemy powalczyć o terminowe rozstrzyganie spraw.
Zobacz też:
Formalności: Odbiór budynku – niezbędne dokumenty
Obowiązki inwestora od momentu rozpoczęcia robót budowlanych
Źródło: SaveInvest Sp. z o.o.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.