Malujemy wnętrze. Kolory w stylu XVIII wieku
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Fot. Benjamin Moore
Paleta kolorów Benjamin Moore to ponadczasowe barwy. Przywrócono je do życia dzięki wnikliwym analizom historycznych materiałów (tapet, próbek farb i fragmentów autentycznych polichromii), dokumentacji oraz zachowanych obiektów architektonicznych. Dodatkowe zgłębienie przekazów opisujących zabytki, sztukę i krajobraz tego unikatowego miejsca pozwoliło precyzyjnie je odtworzyć.
- Tworząc wzornik bazowaliśmy na pigmentach wynalezionych ponad 250 lat temu. Chcieliśmy podkreślić w ten sposób, jak istotne dla naszej firmy są wiedza i doświadczenie – podkreśla Carl Minchew, wiceprezydent Departametu ds. Innowacji w kolorystyce i designie koncernu Benjamin Moore & Co. – Współpraca z Fundacją była dla nas czymś naturalnym. Z podobnym zaangażowaniem podchodzimy bowiem do historii i tradycji oraz dzielenia się tymi wartościami z naszymi klientami – dodaje.
Fot. Benjamin Moore
Odcienie z najnowszej kolekcji marki Benjamin Moore nawiązują do klasyki amerykańskiego designu. Są dostojne, eleganckie i stonowane.
- Miasto jest kluczem do zrozumienia kolorów używanych w XVIII wieku. Nie ograniczaliśmy się jednak wyłącznie do tego miejsca. Zdobyliśmy próbki także z Europy i byłych brytyjskich kolonii – tych na Karaibach czy w Azji – twierdzi Matthew Webster, dyrektor ds. historycznych zbiorów poświęconych architekturze w Fundacji Kolonii Williamsburg. - Sprawdzaliśmy, co bo było w tamtych czasach możliwe i wielokrotnie byliśmy zaskoczeni. Zwłaszcza jeśli chodzi o połączenia niektórych odcieni oraz to gdzie je stosowano. Odtworzenie ich było żmudnym procesem – przyznaje.
Klasyczne, kolonialne barwy przetrwały próbę czasu. Dziś znowu mogą zdobić nowoczesne wnętrza nadając im szczególnego, dostojnego charakteru.
Fot. Benjamin Moore
- Udało się nam stworzyć paletę, która inspiruje i łączy historię z najnowszymi trendami designu – przekonuje Carl Minchew.
REKLAMA
*Willimasburg: w latach 1699 – 1780, największa, najprężniej działająca i najludniejsza kolonia angielska w Północnej Ameryce. W tym okresie stolica Wirginii. Miasto stanowiło wówczas centrum życia politycznego, kulturalnego i naukowego. To tu George Washington, Thomas Jefferson, Patrick Henry, George Mason i inni naczelni patrioci Wirginii formułowali swoje najważniejsze idee, dotyczące funkcjonowania państwa, oparte na wolności jednostki, niepodległości, swobodach obywatelskich.
W 1781 roku, siedzibę rządu z Williamsburga przeniesiono do Richmond. Od tamtej pory i przez blisko 150 lat Williamsburg funkcjonował, jako spokojne miasto studenckie, gdzie mieścił się Uniwersytet im. Williama i Mary. W 1926 roku Wielebny Dr. W.A.R. Goodwin, proboszcz kościoła parafii Bruton podzielił się z filantropem John D. Rockefeller Jr. swoim marzeniem, by „uśpionemu” miasteczku przywrócić dawną świetność z czasów kolonialnych. Tak zrodził się projekt, na początku, odrestaurowania jego najważniejszych budynków, a następnie objął on swoim zasięgiem obszar, który stanowił dawną stolicę Wirginii. John D. Rockefeller Jr. wykazywał jeszcze większy entuzjazm w jego realizacji niż wielebny Goodwin, finansując go, dopóki nie zmarł w 1960 roku. Przywracając miastu dawną świetność i w ten sposób przywołując jego przeszłość, patriotycznego ducha John D. Rockefeller Jr. chciał inspirować kolejne pokolenia Amerykanów. Historyczny - odrestaurowany obszar Williamsburga zajmuje blisko 301 akrów i tworzy go aż 88 oryginalnych, XVIII wiecznych budynków, setki domów, sklepów, czy obiektów użyteczności publicznej.
Fot. Benjamin Moore
Fundacja Kolonii Williamsburg dba o zachowanie zabytkowego charakteru tego miejsca oraz jego utrzymanie. Miasteczko stało się „żywym” muzeum oraz centrum rozrywki. Organizacja realizuje również szereg działań o charakterze edukacyjnym i kulturalnym.
Fot. Benjamin Moore
Fot. Benjamin Moore
Fot. Benjamin Moore
Fot. Benjamin Moore
Fot. Benjamin Moore
Fot. Benjamin Moore
Fot. Benjamin Moore
Fot. Benjamin Moore
Fot. Benjamin Moore
Fot. Benjamin Moore
Fot. Benjamin Moore
Zobacz także: Jak pomalować mieszkanie, aby poprawić sobie nastrój?
Zobacz także: Najczęstsze błędy popełniane podczas zakupu farb oraz malowania
Źródło: Benjamin Moore
REKLAMA
REKLAMA