Coraz łatwiej kupić mieszkanie w okazyjnej cenie, ale będzie jeszcze taniej: prawda czy fałsz

REKLAMA
REKLAMA
- Tanie mieszkanie: teraz kupić jest łatwiej czy tanio dopiero będzie
- Tanie mieszkanie do kupna: czego nie pokazują statystki, a rynek i rynkowe trendy
- GetHome.pl: wzrosła liczba mieszkań na sprzedaż na rynku wtórnym
- Tanie mieszkanie do kupna: w Łodzi o okazję wciąż najłatwiej
- Tanie mieszkania na sprzedaż: we Wrocławiu ceny nie chcą spadać
Statystki pokazują, że jest więcej ofert na rynku w odniesieniu do mieszkań z rynku wtórnego. Ceny raczej są stabilne, a jeśli spadają to symbolicznie i raczej nie z powodów rynkowych.
REKLAMA
Tanie mieszkanie: teraz kupić jest łatwiej czy tanio dopiero będzie
REKLAMA
Na statystyki cenowe przede wszystkim wpływa lokalizacja rynku wtórnego: tanieją mieszkania na Górnym Śląsku, a dalej rosną ich ceny we Wrocławiu. I standard – łatwiej kupić okazyjnie mieszkanie w Łodzi z wielkiej płyty niż wybudowane już po upadku PRL.
Teraz okazji cenowych jest więcej. Trzy ważne sprzyjające temu okoliczności to rosnąca liczba ofert mieszkań na sprzedaż, zwłaszcza na rynku wtórnym przy słabnącym popycie i oczekiwana obniżka stóp procentowych.
Rosnąca liczba ofert sprawia, że potrzebujący na gwałt gotówki ze sprzedaży są bardziej skłonni niż kiedykolwiek indziej do obniżenia ceny.
Na dodatek wydłuża się średni okres czasu, który upływa od wystawienia mieszkania do sprzedaż do czasu finalizacji transakcji, a to niecierpliwość sprzedających – a tym samym ich skłonność do pójścia na daleko idące ustępstwa względem kupującego – znacząco wzrasta.
Tanie mieszkanie do kupna: czego nie pokazują statystki, a rynek i rynkowe trendy
REKLAMA
Popyt słabnie głównie za sprawą spadku zainteresowania kupnem mieszkania w celach inwestycyjnych. Flipperzy, a więc mieszkaniowi spekulanci kupują mniej, bo skoro popyt na mieszkania jest mniejsza a okres na sprzedaż się wydłuża, to i rośnie ryzyko takiej inwestycji.
Kupujący na wynajem boją się spadku popytu na najem mieszkań, obniżki cen wynajmu – a tym samym spadku rentowności.
Jedni i drudzy pilnie śledzą debatę o podatku katastralnym. Jedna z opcji zakłada objęcie nim wyłącznie flipperów, inna – posiadaczy trzech i więcej mieszkań.
Z kolei oczekiwana obniżka stóp procentowych zmieni zasadniczo warunki zakupu a tym samym i popyt. Przy czym nie jest to kierunek jednostronny, bo popyt i ceny mieszkań mogą zarówno wzrosnąć jak i odwrotnie – zwiększyć się podaż i obniżyć ceny.
Od strony warunków rynkowych obniżka stóp oznacza bowiem tańsze kredyty hipoteczne – nowe i raty spłacanych – ale też powrót do inwestowania w nieruchomości w związku ze spadkiem odsetek od najbezpieczniejszych form oszczędzania: lokat bankowych i obligacji.
GetHome.pl: wzrosła liczba mieszkań na sprzedaż na rynku wtórnym
We wszystkich metropoliach marzec przyniósł wzrost podaży mieszkań z drugiej ręki, a w efekcie stabilizację średniej ceny metra kwadratowego. Z tego trendu wyłamała się jedynie Łódź, gdzie średnia poszła w górę o 2%, wynika z danych portalu GetHome.pl.

Podaż mieszkań
Podaż mieszkań
Materiały prasowe
– Łódź ze średnią ceną 8,7 tys. zł za metr kwadratowy jest wciąż jedną z najtańszych metropolii. Na rynku wtórnym wysoki udział mają tu mieszkania w PRL-owskich blokach i starych kamienicach. Wzrost średniej ceny metra kwadratowego może być w dużej mierze efektem rosnącego odsetka lokali wybudowanych po 1989 r. – mówi Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl.
Tanie mieszkanie do kupna: w Łodzi o okazję wciąż najłatwiej
Tym bardziej, że – jak wynika z danych przeszukiwarki portali nieruchomości Adradar, w Łodzi liczba unikalnych ofert sprzedaży mieszkań z drugiej ręki zwiększyła się od początku roku z 5,2 tys. do 6,8 tys., czyli aż o 31%. W pozostałych metropoliach sytuacja podażowa wyglądała podobnie.
Adradar podaje, że tylko w marcu br. liczba mieszkań na rynku wtórnym wzrosła o 14% w Warszawie (do 24 tys. lokali), o 10% w Trójmieście (10,3 tys.) i Łodzi, o 9% w Poznaniu (4,8 tys.), o 8% w Katowicach (2,7 tys.), o 6% w Krakowie (11,9 tys.) i o 4% we Wrocławiu (11,7 tys.).
Tak duży wzrost liczby mieszkań w ofercie zadziałał stabilizująco na ich średnią cenę metra kwadratowego. We wszystkich metropoliach, z wyjątkiem Łodzi, utrzymała ona poziom z lutego. W Warszawie mieszkania z drugiej ręki kosztowały w marcu średnio w przeliczeniu na metr kwadratowy ok. 17,9 tys. zł, w Krakowie – 17,4 tys. zł, w Trójmieście – 15,9 tys. zł, we Wrocławiu – 14,5 tys. zł, w Poznaniu – 11,6 tys. zł, a w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, która jest najtańszym rynkiem w tym zestawieniu – 8,5 tys. zł za metr kwadratowy.

Ceny mieszkań
Ceny mieszkań
Materiały prasowe
Tanie mieszkania na sprzedaż: we Wrocławiu ceny nie chcą spadać
Ekspert portalu GetHome.pl zwraca uwagę, że w Warszawie i Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii średnia cena metra kwadratowego jest już niższa niż przed rokiem o odpowiednio 2% i 1%. W Krakowie średnia utrzymuje poziom sprzed 12 miesięcy.
W tym okresie najbardziej wzrosła ona we Wrocławiu (+6%), a najmniej w Poznaniu (+1%).
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA