REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Fundusz Mieszkań na Wynajem – czym go zastąpić?

Nieruchomości
Nieruchomości
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Fundusz Mieszkań na Wynajem (FMnW) staje się coraz mniej popularny. Wiele osób, które z niego korzystały do tej pory - poczuło się zawiedzionych. Dość wysokie czynsze to tylko jeden z „grzechów” Funduszu Mieszkań na Wynajem.

W ostatnich tygodniach pojawia się coraz więcej negatywnych opinii o Funduszu Mieszkań na Wynajem (FMnW). Nie są one zaskoczeniem dla tych osób, które już wcześniej przeanalizowały zasady najmu państwowych „czynszówek”. Zakup 20 000 mieszkań od deweloperów nie wydaje się dobrym sposobem na wydanie 5 miliardów złotych. Lepszą alternatywą są rozwiązania niewymagające tworzenia nowych funduszy i kolejnych stanowisk zarządczych ...  

REKLAMA

Wysokie czynsze nie powinny nas dziwić

Po zakupie pierwszych lokali przez FMnW i ujawnieniu poziomu czynszów, wiele osób poczuło się zawiedzionych. Koszt wynajmu „czynszówek” dostępnych w Poznaniu (przy ulicy Saperskiej) jest znacząco wyższy od rynkowej średniej. Ta sytuacja przeczy wcześniejszym informacjom o preferencyjnych warunkach najmu przez FMnW. Fundusz Mieszkań na Wynajem miał zaproponować czynsze nawet o 20% - 30% niższe od rynkowej średniej. Jednocześnie przedstawiciele FMnW zapewniali, że planowana inwestycja przyniesie zysk wynoszący 4% rocznie. Tych dwóch założeń po prostu nie można ze sobą pogodzić. Każda osoba znająca realia wynajmu w dużych miastach wie, że rentowność założoną przez FMnW (około 4%/rok) można uzyskać tylko wtedy, gdy czynsz za nowe i dobrze wykończone mieszkanie będzie wyższy od lokalnej średniej.

Zobacz: Czynniki które decydują o zakupie mieszkania

REKLAMA

Dość wysokie czynsze to nie jedyny „grzech” Funduszu Mieszkań na Wynajem. Wątpliwości budzi również kwalifikacja najemców na podstawie kolejności zgłoszeń i brak kryteriów premiujących osoby z niższym dochodem. Jednak największym źródłem kontrowersji jest utajnienie cen zakupu mieszkań od deweloperów. W przypadku inwestycji, którą finansuje bank należący do Skarbu Państwa, na pewno przydałaby się większa transparentność – mówi Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Warto nadmienić, że FMnW niedawno uzgodnił warunki transakcji z kolejnym inwestorem. Ofertę Funduszu Mieszkań na Wynajem wkrótce powiększą 134 lokale powstające w drugim etapie inwestycji Browar Gdański. Ceny niesprzedanych mieszkań z tego samego projektu wynoszą aż 6700 zł/mkw. – 8000 zł/mkw. Dlatego gdańscy klienci FMnW raczej nie mogą spodziewać się niskich czynszów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Deficyt lokali socjalnych powodem wielu problemów

REKLAMA

Fundusz Mieszkań na Wynajem to niezbyt udana odpowiedź na istotny problem. Trudno zaprzeczyć, że polski rynek najmu lokali jest niewielki i mało profesjonalny. Jego charakterystyczne cechy to dość wysoki poziom czynszów (zwłaszcza w metropoliach) i brak strategicznych inwestorów. Działalność FMnW ma sprawić, że duże firmy zainteresują się budową mieszkań na wynajem. Tymczasem poważni inwestorzy już od kilkunastu lat konsekwentnie omijają rynek najmu. Przyczyną takiego stanu rzeczy są problemy, które nie doczekały się rozwiązania od lat 90 - tych.  

Najważniejsza bariera hamująca rozwój taniego wynajmu jest ściśle powiązana z polityką społeczną państwa i samorządów – tłumaczy ekspert portalu RynekPierwotny.pl. Odczuwalny deficyt lokali dla najuboższych sprawia, że politycy obawiają się poważnej liberalizacji zasad eksmisji. Dlatego rolę mieszkań socjalnych pełnią lokale prywatne, komunalne i spółdzielcze, z których trudno eksmitować osoby niepłacące czynszu. Taka sytuacja nie zachęca inwestorów do budowy lub zakupu mieszkań na wynajem. Wprowadzenie możliwości stosowania najmu okazjonalnego przez przedsiębiorców nie rozwiązało opisywanego problemu. Istnieją bowiem poważne wątpliwości, czy w niektórych przypadkach szybka eksmisja okazjonalnego najemcy jest legalna. Problemy występują na przykład wtedy, gdy lokator nie może zająć mieszkania wskazanego w oświadczeniu o poddaniu się egzekucji.

Zmiany polegające na faktycznej liberalizacji zasad eksmisji i deregulacji najmu będą możliwe dopiero po zwiększeniu liczby lokali socjalnych. Za stopniowym wprowadzaniem zmian przemawiają m.in. względy społeczne. W obecnej sytuacji budowa lokali socjalnych jest bardziej racjonalnym celem wydatkowania środków z BGK, niż niezbyt tani wynajem państwowych „czynszówek”. Warto pamiętać, że problemy i koszty związane z brakiem lokali dla najuboższych wciąż narastają. W samym Krakowie brakuje ponad 3000 takich mieszkań, a urząd miasta co roku płaci wynajmującym od 4 do 7 mln zł odszkodowań. Rekompensaty są przyznawane właścicielom mieszkań, którzy ze względu na brak lokali socjalnych w gminie nie mogą pozbyć się uciążliwego najemcy (patrz art. 18 ust. 5 ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego).   

Zobacz: Sprzedaż deweloperów w pierwszym kwartale 2015 roku

Gwoli ścisłości trzeba wspomnieć, że Bank Gospodarstwa Krajowego od 2007 r. dotuje budowę mieszkań socjalnych. Przez osiem lat (2007 r. – 2014 r.) na ten cel wydatkowano 0,54 mld zł. Podana kwota nie wydaje się imponująca, gdy zestawimy ją z przewidywanym kosztem zakupu 20 000 lokali przez Fundusz Mieszkań na Wynajem (5 mld zł). Można szacować, że przesunięcie 60% - 70% środków zaplanowanych do wykorzystania przez FMnW, pozwoliłoby na zupełne zlikwidowanie deficytu mieszkań socjalnych. Wtedy próba normalizacji stosunków panujących na rynku najmu nie budziłaby tak dużego oporu społecznego.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Od 2025 r. obowiązek selektywnej zbiórki odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Jak dostosować się do nowych przepisów?

W Polsce od 1 stycznia 2025 r. wejdą w życie przepisy stanowiące obowiązek selektywnej zbiórki i odbioru odpadów budowlanych oraz rozbiórkowych, z rozróżnieniem na takie materiały jak drewno, metale, szkło, tworzywa sztuczne, gips oraz odpady mineralne. Jakie wyzwania pojawiają się w kontekście tego obowiązku dla firm budowlanych?

Jak zmieniały się ceny ciepłej i zimnej wody przez lata?

Wzrost opłat za wodę to ostatnio dość głośny temat. Sprawdzamy zatem, jak ceny ciepłej oraz zimnej wody zmieniały się przez ostatnie 15 lat - 20 lat. 

Mimo zastoju na rynku, mieszkania nie chcą tanieć. Po stabilizacji cen w lipcu w sierpniu znów w większości miast wrócił trend wzrostowy

Na rynku mieszkań z drugiej ręki przybywa dużo nowych ofert. O dziwo jednak stosunkowo dużo jest też wycofywanych, mimo niesfinalizowania oferty. To dowodzi, że ani sprzedający, ani kupujący nie są usatysfakcjonowani aktualnymi cenami.

Po wakacjach na południu Europy Polacy nabierają chęci kupna nieruchomości w Hiszpanii, Włoszech, Chorwacji. Czy warto?

Tegoroczne lato nad Wisłą było wyjątkowo gorące, ale w dłuższej perspektywie lokatorów w Polsce czeka sezon grzewczy, krótkie dni i mroźne noce. Można tego uniknąć mieszkając całorocznie tam, gdzie chętnie wyjeżdżamy na wakacje. Za mieszkanie nad morzem w Hiszpanii lub we Włoszech zapłacimy mniej niż za nieruchomość w Polsce.

REKLAMA

Szalone ceny na rynku nieruchomości sprawiły, że najwięcej osób poszukuje teraz domów o powierzchni 80-100 metrów kwadratowych

Kupujący domy są realistami. Wiedzą, że by zmieścić się z wydatkiem w milionie złotych – a na taki wydatek stać większość – muszą ograniczyć się do domów małych. Właściwie domków – o powierzchni do 80 metrów, a przy sprzyjających okolicznościach, stumetrowych.

8-15 proc. rocznie zysku z zakupu mieszkania na wynajem studentom [przykłady, obliczenia]

Zakup mieszkania z myślą o wynajmie studentom to stabilny i dochodowy sposób na lokowanie kapitału. Klucz do sukcesu leży w odpowiednim przygotowaniu nieruchomości oraz wyborze lokalizacji, która zapewni wysoki popyt. Mieszkania w miastach akademickich, które dodatkowo mają też potencjał turystyczny, oferują atrakcyjną stopę zwrotu, a także potencjalny wzrost wartości nieruchomości w perspektywie długofalowej. Na uwagę inwestycyjną zasługują tu zwłaszcza większe metraże mieszkań.

Teraz dom na przedmieściach tańszy od średniego mieszkania w centrum miasta. Co wybierają Polacy

Opcja zakupu domu pod miastem – zwłaszcza bliźniaka lub szeregowca – stała się rozwiązaniem dużo tańszym niż kupno nawet niezbyt dużego mieszkania w centrum miasta. Taki dom teraz można kupić okazyjnie także dlatego, że wielu rozczarowanych wadami mieszkania na przedmieściach chce powrotu do centrum.

Mieszkanie dla studenta: koszt wynajęcia pokoju to średnio 2 tys. zł miesięcznie, a co z miejscami w akademikach

Akademik, dom studenta – to marzenie wielu młodych, którzy chcą kontynuować edukację na studiach wyższych. Nauka w publicznych uczelniach jest bezpłatna, ale nie zmienia to faktu, że trzeba mieć wciąż dużo pieniędzy, by studiować. A największa pozycja w budżecie to mieszkanie.

REKLAMA

Ile kosztuje miejsce w akademiku a ile trzeba zapłacić za wynajęcie mieszkania? Rok akademicki 2024/2025

W bieżącym roku na studiującą młodzież czeka ok. 115 tys. miejsc w akademikach. Portal GetHome.pl sprawdził, w których miastach akademickich ich dostępność jest największa oraz z jakim wydatkiem muszą się liczyć studentki i studenci, którym uda się zdobyć takie zakwaterowanie. 

Ile trzeba zapłacić za miejsce w akademiku? A gdzie student najtaniej wynajmie mieszkanie?

W całym kraju są tylko 443 akademiki uczelniane, które mogą przyjąć zaledwie ok. 115 tys. W praktyce jeszcze mniej, bo stan niektórych pokojów pozostawia wiele do życzenia. Reszta żaków musi szukać mieszkania na wynajem. Jakie są ceny w poszczególnych miastach? 

REKLAMA