Jak zabezpieczyć dom i urządzenia przed burzą i piorunami? Wyjęcie wtyczki z gniazdka to nie wszystko
REKLAMA
REKLAMA
- 100 mln woltów z jednego pioruna. Zagrożone są urządzenia w promieniu do 2 km
- Piorunochron, ograniczniki przepięć i listwy antyprzepięciowe
- Zasilacze UPS
100 mln woltów z jednego pioruna. Zagrożone są urządzenia w promieniu do 2 km
Burze stają się coraz bardziej intensywne i gwałtowne. Jeden piorun mieć moc nawet 100 mln woltów, dla porównania to ok. 435 tys. razy więcej niż wynosi napięcie w standardowym gniazdku (230 woltów). Chociaż czas trwania wyładowania to zaledwie ułamki sekund, tak jego skutki mogą być bardzo dotkliwe i kosztowne. Zagrożone są nie tylko urządzenia w budynku, w który piorun trafił bezpośrednio, ale również te znajdujące się w promieniu nawet do 2 km.
– Zamknięcie okna i wyjęcie wtyczek z gniazdka to pierwsze, co przychodzi na myśl podczas burzy. To dobry nawyk, jednak trzeba mieć na uwadze, że nie zawsze w takich momentach ktoś jest w domu, aby odłączyć cały sprzęt elektroniczny od zasilania. Problemem jest również zabudowany sprzęt AGD, przez który dostęp do gniazdka może być utrudniony. Piorun może uderzyć także w urządzenia zamontowane na stałe jak anteny telewizyjne, domofony czy systemy alarmowe i grzewcze. Dlatego tak ważna jest ochrona odgromowa i przeciwprzepięciowa – wskazuje Bartłomiej Jaworski, Senior Product Manager w firmie Eaton.
REKLAMA
Piorunochron, ograniczniki przepięć i listwy antyprzepięciowe
Polskie prawo wymaga, aby budynki były wyposażone w instalację chroniącą przed wyładowaniami atmosferycznymi. Piorunochron (inaczej: instalacja odgromowa) jest podstawowym środkiem zabezpieczenia budynku na wypadek burz. Przekierowuje on energię pioruna do ziemi i minimalizuje ryzyko uszkodzenia sprzętu i budynku. Oprócz tego do zapewnienia większego bezpieczeństwa warto pamiętać o zainstalowaniu ograniczników przepięć, które służą do ochrony instalacji elektrycznej – obniżają napięcie do bezpiecznego poziomu.
Najczęściej stosowane są ograniczniki klasy I, II oraz III. Pierwszy rodzaj instalowany jest w złączu lub głównej rozdzielnicy, a jego zadaniem jest ochrona przed bezpośrednimi uderzeniami piorunów w budynek. Przed wyładowaniami pośrednimi chronią ograniczniki klasy II, które montowane są w podrozdzielniach. Natomiast do klasy III zalicza się np. listwy przeciwprzepięciowe, które można podłączyć bezpośrednio do gniazdka elektrycznego, aby chroniły konkretne urządzenia (np. router czy smart TV).
– Konsekwencje uderzenia jednego pioruna w niezabezpieczony budynek mogą być naprawdę dotkliwe, a w skrajnych przypadkach powodować pożar. Pierwszą i najważniejszą warstwą zabezpieczeń są ograniczniki zainstalowane w rozdzielnicy głównej budynku – to one tak naprawdę chronią sprzęt oraz dom przed niebezpieczeństwem. Natomiast listwy przeciwprzepięciowe powinny pełnić funkcję tłumienia obniżonego już wcześniej napięcia – podkreśla Bartłomiej Jaworski.
Zasilacze UPS
REKLAMA
Silne burze często powodują zanik zasilania. Nawet krótkotrwały skok napięcia może jednak spowodować poważne uszkodzenie wrażliwego sprzętu elektronicznego. Dlatego warto zadbać o dodatkowe zabezpieczenie i rozważyć instalację zasilacza UPS. Podtrzymuje on pracę urządzeń podczas krótkich przerw w dostawie prądu. Różne rodzaje zasilaczy UPS oferują inne poziomy ochrony przed problemami z zasilaniem. UPS-y typu standby lub off-line zapewniają ochronę przeciwprzepięciową i w przypadku braku zasilania przełączają się w tryb bateryjny, dzięki czemu mogą być stosowane do urządzeń takich jak monitory LED, modemy czy routery. Zasilacze typu line-interactive regulują zakłócenia zasilania poprzez odpowiednie zwiększanie lub zmniejszanie napięcia sieciowego. Dzięki temu będą przydatne w ochronie komputerów PC czy innych wrażliwych urządzeń elektronicznych.
– Warto mieć na uwadze, że montaż wszystkich elementów instalacji odgromowej i ograniczników przepięć powinien zostać wykonany przez uprawnionych specjalistów. Nieodpowiednio dobrane i zainstalowane elementy ochrony przed wyładowaniami mogą nie tylko być nieskuteczne, ale także prowadzić do większego niebezpieczeństwa. Nie można zapominać również o konieczności systematycznej kontroli tych instalacji, która powinna się odbywać co najmniej raz na 5 lat – podsumowuje Bartłomiej Jaworski.
Źródła: Dane IMGW: https://www.imgw.pl/badania-nauka/klimat
Dane Ocean Today: https://oceantoday.noaa.gov/lightning
Dz.U.2022.0.1225: https://lexlege.pl/rozporzadzenie-ministra-infrastruktury-w-sprawie-warunkow-technicznych-jakim-powinny-odpowiadac-budynki-i-ich-usytuowanie/
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.