„Mieszkanie dla młodych” – nabycie pierwszego mieszkania
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
W dniu w dniu 27 sierpnia 2013 roku podczas połączonego posiedzenia sejmowych komisji: Infrastruktury i Finansów Publicznych członkowie obu komisji zadecydowali o ponownym skierowaniu projektu ustawy w sprawie rządowego programu MDM do Podkomisji. Posłowie nie znaleźli konsensusu w sprawie włączenia do projektu ustawy zapisów pozwalających dofinansować również mieszkania nabywane na rynku wtórnym. Tą sprawą ma zająć się Podkomisja Nadzwyczajna do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania.
Polska Federacja Rynku Nieruchomości brała udział w konsultacjach społecznych, prowadzonych przez Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej na początku tego roku, dotyczących projektu ustawy o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez ludzi młodych zwanym rządowym programem MDM. "W naszym stanowisku wskazywaliśmy przede wszystkim konieczność rozszerzenia zakresu programu przez dofinansowanie także zakupu mieszkania na rynku wtórnym. Niestety nasze argumenty nie zostały uwzględnione i projekt ustawy ograniczył się jedynie do dofinansowania mieszkań na rynku pierwotnym. Na bieżąco śledzimy prace nad projektem ustawy i doceniamy prace podkomisji, która wprowadziła zmiany do projektu ustawy m.in. włączenie do programu również dofinansowanie budowy i kupna domu jednorodzinnego na rynku pierwotnym, zwiększenie limitu ceny zakupu oraz możliwość skorzystania przez osoby fizyczne ze zwrotu VAT przy zakupie materiałów budowlanych." - mówi, Leszek A. Hardek Prezydent PFRN
Zobacz więcej na temat - Mieszkanie dla Młodych (MDM)
REKLAMA
Polska Federacja Rynku Nieruchomości w swoim piśmie skierowanym do Podkomisji apeluje o włączenie do ustawy zapisów, na mocy których będzie możliwe uzyskanie dofinansowania do zakupu mieszkań nabywanych na rynku wtórnym. Mieszkania na rynku wtórnym są dostępniejsze dla osób młodych, które pierwszy raz będą dokonywały zakupu nieruchomości, nie tylko ze względu na niższą cenę, ale również fakt, że w mieszkaniach kupionych na rynku wtórnym z reguły można od razu zamieszkać, klucze otrzymuje się najczęściej w dniu podpisania aktu notarialnego. Odmiennie sytuacja przedstawia się na rynku pierwotnym; od wpłacenia pieniędzy do przeprowadzki prowadzi często daleka droga. Na wprowadzenie się do mieszkania zbytego na rynku pierwotnym trzeba czasu i pieniędzy, gdyż lokale, także i te w budynkach już wybudowanych, oddawane są najczęściej w tzw. stanie deweloperskim, czyli bez podłóg, drzwi wewnętrznych i białego montażu. Dla wielu osób znaczenie ma także bezpieczeństwo transakcji. Przeprowadzając transakcję na rynku wtórnym nabywca wie co kupił, w jakim stanie, zaś na rynku pierwotnym może czekać niemiła niespodzianka – pieniądze zostaną zabezpieczone rachunkiem powierniczym (w odniesieniu do starszych zasobów także i tej gwarancji nie ma), lecz mieszkania można się nigdy nie doczekać, gdyż budynek nie powstanie.
Argumenty przeciwników rozszerzenia ustawy o dofinansowanie mieszkań nabywanych na rynku wtórnym sprowadzają się jedynie do twierdzenia, że dzięki dofinansowaniu na rynku pierwotnym ożywi się gospodarka. Takie stanowisko nie jest prawdziwe. Należy mieć na uwadze, że ustawa przede wszystkim w swoim założeniu ma pomóc młodym osobom zakupić pierwsze mieszkanie i to powinno przede wszystkim przyświecać debacie i wprowadzanym do projektu ustawy zmianom. Trzeba też odpowiedzieć sobie jednoznacznie na pytanie czemu mają służyć dopłaty do odsetek kredytowych: czy wsparciu budżetów rodzin nabywających pierwszy własny dach nad głową czy wsparciu budżetów firm deweloperskich. Dodatkowo należy mieć na względzie, że obrót na rynku wtórnym jest ściśle powiązany z obrotem na rynku pierwotnym. Wyhamowanie tego pierwszego spowoduje zmniejszenie obrotu mieszkaniami dużymi na rynku pierwotnym przez gospodarstwa domowe poprawiające swoje warunki zamieszkania i zbywające w tym celu dotychczasowe mniejsze lokale.
Zdaniem PFRN ograniczenie programu „Mieszkanie dla młodych” wyłącznie do nabywania nowych mieszkań – utrzyma ich wysokie ceny, wynikające z wysokich marż i zamiast ułatwić - ograniczy dostęp do mieszkań ogromnej rzeszy młodych osób. Podaż nowych mieszkań raczej się nie zwiększy, popyt na nie również nie. Większość nabywców nowych lokali bowiem najczęściej sprzedaje stary mniejszy lokal, na który znacznie już trudniej byłoby znaleźć nabywcę. Nie zrekompensuje tego możliwość uzyskania dopłaty do budownictwa jednorodzinnego. Nie może ono bowiem rozwijać się w wielkich miastach, z uwagi na brak terenów i ich wysoką cenę. Ograniczenie programu „Mieszkanie dla młodych” wyłącznie do nowych mieszkań naszym zdaniem spowoduje zastój na rynku mieszkaniowym. Dlatego też Federacja zdecydowanie popiera, aby dopłaty obejmowały również mieszkania nabywane na rynku wtórnym.
Wszystko co musisz wiedzieć o Mieszkaniu dla Młodych
Źródło: Polska Federacja Rynku Nieruchomości (PFRN)
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.