REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Fundusz Mieszkań pod Wynajem – projekt rządowy

Bartosz Turek
Bartosz Turek
analityk
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Fundusz Mieszkań pod Wynajem to nowy pomysł rządu na wsparcie rynku najmu. Rząd planuje wydać 5 mld złotych i dofinansować wynajem 20 tysięcy mieszkań. Czynsz miałby wynosić 4% wartości odtworzeniowej mieszkania, w praktyce byłoby o 60% taniej niż dotychczas. Fundusz ma zacząć funkcjonować najwcześniej w 2014 roku.

Jak informuje Gazeta Wyborcza, rząd w ciągu czterech lat planuje wydać 5 mld zł na 20 tys. mieszkań, które potem będzie wynajmować z czynszem wyraźnie niższym od rynkowego. Pomysł ten pozwoli na rozwój rynku najmu oraz może doprowadzić do spadku czynszów. Wszystko dlatego, że założeniem jest wynajmowanie mieszkań za cenę nieprzekraczającą 4% wartości odtworzeniowej mieszkania. O jakich więc kwotach mówimy w przypadku popularnych mieszkań 50-metrowych?

REKLAMA

Będzie dużo taniej

Gdyby program działał dziś w Warszawie, zmiana byłaby bardzo wyraźna – czynsz w mieszkaniach zarządzanych zgodnie z rządowym programem wynosiłby zaledwie 901 zł miesięcznie. Dla porównania, dziś przeciętny czynsz takiego lokum można szacować na 2120 zł miesięcznie – a więc na ponad dwukrotnie więcej. Mniejsze, ale wciąż bardzo wyraźne różnice byłyby w takich miastach jak Kraków, Poznań i Wrocław. Czynsze preferencyjne nie mogłyby wynieść nie więcej niż odpowiednio 742 zł, 803 zł i 708 zł miesięcznie. Dziś cenę rynkową można szacować na odpowiednio 1590 zł, 1290 zł i 1700 zł miesięcznie.

Zobacz także: Na co zwrócić uwagę przy wynajmie mieszkania? Poradnik studenta

Pobudzenie rynku najmu

Rządowy pomysł czyni zadość głosom, które już od dawna postulowały, że budżet nie powinien wspierać osób kupujących mieszkania na własność poprzez takie programy jak „Rodzina na Swoim” czy „Mieszkanie dla Młodych”, tylko przenieść punkt ciężkości na rynek najmu. Dzięki temu z pomocy publicznej będą mogli skorzystać ubożsi obywatele, którzy osiągają dochody nie pozwalające na ubieganie się o kredyt na zakup mieszkania.

Zobacz także: Czy mieszkanie od dewelopera jest tańsze od lokalu z drugiej ręki?

Opisywane rozwiązanie pozwoli ponadto na nadrobienie przepaści, która dzieli Polskę i zachodnią Europę. Eurostat szacuje, że w Polsce jedynie 3,5 obywateli realizuje swoje potrzeby mieszkaniowe poprzez najem rynkowy. Dla porównania, średnia unijna to 18%, a u naszych zachodnich sąsiadów wynajem sięga 39,9%. Wyższa podaż mieszkań na wynajem doprowadziłaby nie tylko do większej mobilności obywateli, którym łatwiej byłoby podjąć decyzję o przeprowadzeniu się w poszukiwaniu pracy, ale też doprowadziłaby do spadku stawek za najem. Dziś w dużych miastach statystyczni single wynajmujący kawalerkę wydają na nią nawet ponad połowę miesięcznego wynagrodzenia. Na Zachodzie wynik ten bywa 2–3 krotnie niższy. Biorąc więc pod uwagę tylko te czynniki należałoby ocenić pomysł pozytywnie.

Zobacz także: Mieszkanie, kupić czy wynająć?

Szczegóły nie są znane

Jak zawsze, diabeł może tkwić w szczegółach. Problem bowiem w tym, że na razie nie jest znany żaden oficjalny dokument, który szczegółowo tłumaczyłby zasady działania nowego programu rządowego. Z przecieków, wynika że rządowe czynszówki będą dostępne głównie w największych miastach. Rozwiązanie takie stoi w sprzeczności z ideą zrównoważonego rozwoju i pozwoliłoby na korzystanie z dobrodziejstw programu tylko w wybranych lokalizacjach. Niebawem należy się jednak spodziewać publikacji stosownego projektu założeń do ustawy. Trzeba oczywiście pamiętać, że czasochłonność procesu legislacyjnego spowoduje najprawdopodobniej, że nowy program nie ruszy wcześniej niż za rok. Powinno to cieszyć Ministra Finansów, ponieważ aktualny budżet jest już na tyle napięty, że trudno spodziewać się, by przyjął dodatkowy wydatek w takiej skali. Oczywiście nie można zapomnieć o tym, że zapowiedzi sugerują, że kupione przez państwo mieszkania nie będą kapitałem zamrożonym. Rząd będzie szukał inwestorów dla czynszówek, dzięki czemu po jakimś czasie zainwestowane pieniądze będą mogły wrócić do państwowej kasy.

Zobacz także: Wynajem mieszkania – poradnik dla właściciela i dla wynajmującego

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Nieruchomości
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Frankowicze znów triumfują. Co oznacza wyrok TSUE?

    Frankowicze znów mają powody do radości. TUSE w czwartek orzekł, że sądy krajowe mają obowiązek zbadać z urzędu, czy postanowienia umowy mają nieuczciwy charakter i, dokonawszy takiego badania, mają obowiązek wyłączyć stosowanie nieuczciwych warunków umownych tak, aby nie wywierały one skutków wobec konsumenta.

    Bezpieczny Kredyt 2% - czy w 2024 roku nadal będzie można skorzystać z dopłat do kredytu?

    Już od początku lipca 2023 r. osoby zainteresowane zakupem nieruchomości mogą być beneficjentami rządowego programu Bezpieczny Kredyt 2%. Kilka dni temu Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zwiększeniu środków na Bezpieczny Kredyt 2% o blisko 4,8 mld zł. To wstępne ustalenia, które muszą jeszcze przejść ścieżkę legislacyjną. Jeśli projekt zostanie zatwierdzony, w 2024 roku z programu będzie mogło skorzystać kolejne 35 tys. osób.

    Jaki metraż mają największe mieszkania deweloperskie i ile kosztują?

    Jak duże mieszkania można znaleźć u deweloperów? W których inwestycjach? Ile kosztują? Sprawdzamy!

    Frankowicze nie odpuszczają. Przyszły rok będzie podobny? [KOMENTARZ]

    Według najnowszych statystyk, od początku br. do końca trzeciego kwartału do sądów okręgowych w całym kraju wpłynęło o jedną trzecią więcej spraw frankowych niż rok wcześniej. Skala tak dużego wzrostu jest zrozumiała. Wielu kredytobiorców zachęciła do złożenia pozwu korzystna dla nich decyzja TSUE. Przekonujące były też zwycięskie batalie sądowe innych frankowiczów. Ponadto rosnąca świadomość prawna konsumentów i aktywne działania informacyjne różnych organizacji oraz kancelarii prawnych dały zapalniki do walki w sądach. Skutkiem tego niektóre z nich odnotowały nawet blisko 200-procentowe wzrosty liczby spraw frankowych. A to jeszcze nie koniec dodatnich wyników, choć kolejne skoki mogą być już nieco słabsze. Banki już powinny rozważać bardziej korzystne ugodowe rozwiązania konfliktów.

    REKLAMA

    Wody opadowe to nie problem tylko cenny zasób. Jak zagospodarować je w mieście?

    W obliczu zmian klimatycznych, również Europa staje się coraz bardziej narażona na anomalie pogodowe, takie jak długotrwałe okresy bez opadów lub nawalne deszcze. Te zjawiska wpływają na to jak projektowane są nowe budynki i infrastruktura, a także w jaki sposób modernizowane są istniejące obiekty. Jednym z kluczowych aspektów walki ze zmianami jest odpowiednie zagospodarowanie wód opadowych. Zamiast traktować je jako problem, pora spojrzeć na nie jako na cenny zasób, którego mądre wykorzystanie, uchroni nas przed zagrożeniami wynikającymi ze zmian klimatycznych.

    Dofinansowanie wymiany dachów z azbestu. Nabór wniosków od 15 grudnia 2023 r.

    Od 15 grudnia 2023 r. do 12 stycznia 2024 r. będzie można ubiegać się o wsparcie na wymianę w gospodarstwach rolnych pokryć dachowych wykonanych z materiałów zawierających azbest. Jest to drugi nabór wniosków o taką pomoc finansową realizowany w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności.

    Czy prawo zmusi rynek do większego nacisku na budynki pasywne?

    Potrzeba termomodernizacji budynków jest faktem, a energooszczędność jest jednym z najważniejszych wyzwań na rynku nieruchomości. Regulacje unijne mają w tym swój duży udział. Jaki jest planowany koszt termomodernizacji w Europie, i kto za to zapłaci? 

    Dłużej niż w Belgii, ale krócej niż na Słowacji. Ile pracujemy na zakup mieszkania?

    Ośmiokrotność rocznych zarobków brutto - tyle musi poświęcić przeciętny Kowalski, by kupić własne lokum. Według raportu Deloitte wynik ten plasuje nas pośrodku europejskiej stawki. Ile na mieszkanie pracuje się w innych krajach? Jakie są tam ceny nieruchomości?

    REKLAMA

    Kończą się negocjacje w sprawie dyrektywy UE dot. charakterystyki energetycznej budynków. Polskie szkoły pionierami w dziedzinie efektywności energetycznej ale nadal wiele jest do zrobienia

    Polscy przedstawiciele zbliżają się do finałowego etapu negocjacji odnośnie Dyrektywy UE dotyczącej charakterystyki energetycznej budynków. Ta dyrektywa ma na celu zainicjowanie rozległych prac renowacyjnych zarówno w przypadku budynków publicznych, jak i prywatnych. W Polsce można wskazać kilka przykładów pionierskich projektów, które mogą stanowić inspirację dla fali renowacji. Szkoły w Budzowie i Rogowie przodują w tworzeniu energooszczędnych rozwiązań, które mogą stać się inspiracją dla fali renowacji w Polsce. Jednocześnie wiele innych polskich szkół jest w złym stanie. Polska traci około 75 000 dni szkolnych rocznie z powodu pleśni i wilgoci w budynkach. Organizacje społeczeństwa obywatelskiego wzywają rząd do postawienia sobie jasnych i ambitnych celów w zakresie renowacji szkół i domów w trosce o zdrowie i dobrobyt polskich dzieci.

    Polacy uważają, że deweloperzy powinni więcej budować z ekomateriałów. Co wtedy z cenami nieruchomości?

    Ponad połowa Polaków jest zdania, że powinny obowiązywać przepisy obligujące deweloperów do budowania nowych mieszkań i domów w dużej części z materiałów ekologicznych, w tym pochodzących z recyklingu. Co na to eksperci? Opinie są podzielone. 

    REKLAMA