Wizualizacja nowego osiedla to najważniejsza wizytówka dewelopera
REKLAMA
REKLAMA
Mieszkanie z rynku pierwotnego jest w pewnym sensie niewdzięcznym produktem sprzedażowym. Deweloper musi skupić się na sprzedaży budynku, który nie istnieje – to oczywista trudność. Wizualizacja jest podstawowym narzędziem promocji w tej sytuacji. Z rozmów PPW Group z właścicielami mieszkań deweloperskich wynika, że materiały promocyjne mają większe znaczenie niż konkretne reklamy. Klienci często nawet nie kojarzą billboardów, a wizualizacja staje się jednym z czynników wpływających na przyspieszenie decyzji zakupowych.
REKLAMA
– Reklam, szczerze mówiąc, nie widziałam. Jeśli chodzi o stronę, logo i wizualizację – to tak, miały dla mnie znaczenie. Przede wszystkim sprawiały wrażenie dopracowanych, mało „tandetnych” i można było odnieść wrażenie, że faktycznie otrzymam „wyższy standard”, o którym pisali i mówili – odpowiada jedna z ankietowanych.
Zobacz także: Jaką powierzchnię mieszkania Polacy wybierają najczęściej?
Jakość wizualizacji to profesjonalizm dewelopera
REKLAMA
Zdecydowanie nie powinni oszczędzać na przygotowaniu wizualizacji To istotne z oczywistego powodu: jeśli klienci widzą, że firma nie oszczędza na szczegółach, wierzą w jej poważne podejście do inwestycji. Wizualizacja najwyższej jakości jest wizytówką dewelopera. Klient często inwestuje oszczędności życia w mieszkanie, więc musi być pewien swojej decyzji.
Proste rzuty na inwestycje to absolutne minimum działań promocyjnych. Deweloper zapraszający klientów na wirtualny spacer po nowym osiedlu uwiarygodnia swoją pozycję. Realistyczne wizualizacje wyglądają jak zdjęcia z dobrego katalogu, a nie zapominajmy, że to zmysł wzroku rządzi portfelem.
Zobacz także: Mieszkanie z dofinansowaniem od 2014 – opłaca się czekać?
Takie inwestycje jak Klimt House pozwalają na zwiedzanie wnętrza budynku. Wizyta na stronie pozwala na obejrzenie przykładowego mieszkania, razem z propozycją urządzenia. Coraz więcej mówi się o tym, że deweloperzy zwiększają swój budżet marketingowy i korzystają z profesjonalnych rozwiązań. Na razie nowoczesne rozwiązania charakteryzują luksusowe inwestycje, ale powoli też wkraczają do typowego budownictwa mieszkaniowego. Dobrym przykładem może być osiedle Audiopolis, które też można zobaczyć od środka.
Zobacz także: Deweloperzy nadal stosują niedozwolone klauzule umowne
Najważniejsze jest pierwsze wrażenie
Każdy planujący zakup ma swoją wizję idealnego mieszkania – wie, jak je urządzić, lubi konkretny styl. Wybierze miejsce najbardziej zbieżne z wyobrażeniami. Deweloper stara się wywrzeć jak najlepsze pierwsze wrażenie. Jeśli swoją ofertę adresuje do klientów, którzy szukają kameralnego osiedla i rodzinnej atmosfery, wizualizacja pokazuje to, co chcą zobaczyć.
Realizm – bez koloryzowania
Sporym kłopotem rynku pierwotnego jest otoczenie przyszłego osiedla. Klienci sprawdzają miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego i odwiedzają budowę. Drogi, drzewa i inne zielone elementy otoczenia – to wszystko powstanie dopiero po wprowadzeniu się do nowego domu. Realistyczna wizualizacja musi odzwierciedlać rzeczywistość, dlatego często deweloperzy przedstawiają kilka wersji. Wizualizacje przedstawiane są w taki sposób, żeby kupujący nie traktowali jej jak reklamy, której nie zawsze ufają. Możemy również spotkać się z prezentacją osiedla o każdej porze roku, razem ze zmieniającym się otoczeniem. Dobra wizualizacja to najsolidniejsza oferta, jaką deweloper może przedłożyć klientom.
Zobacz także: Mieszkanie od dewelopera okiem właściciela – na co zwrócić uwagę przy zakupie?
REKLAMA
REKLAMA