REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Mieszkanie z dofinansowaniem od 2014 – opłaca się czekać?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
RynekPierwotny.pl
Portal internetowy poświęcony nowym nieruchomościom
Nieruchomości Fot. Fotolia
Nieruchomości Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

„Mieszkanie dla Młodych”, czyli nowy rządowy program finansowego wsparcia młodych ludzi w zakupie pierwszego mieszkania, ciągle jest w fazie projektu, start został przewidziany na 2014 roku. Wiele osób chcących kupić mieszkanie zastanawia się czy opłaca się czekać na mieszkanie z dofinansowaniem od 2014 roku, czy kupić je już teraz.

Ostateczny kształt rządowego programu „Mieszkanie dla Młodych” jest wciąż nieznany, co nie przeszkadza w częstym porównywaniu do wygaszonej w ubiegłym roku „Rodziny na Swoim”. Nie jest to zaskoczeniem, gdyż program ma być swego rodzaju zastępstwem popularnej RnS. Czy warto na niego czekać i czy będzie korzystny dla potencjalnych nabywców nowych nieruchomości?

REKLAMA

REKLAMA

Jednym z nielicznych aspektów, który łączy zarówno MdM jak i RnS jest cel obu programów, a więc wsparcie potencjalnych nabywców w zakupie nowej nieruchomości. Jednak już wiadomo, że pomysłodawcy MdM-u planują ograniczenie liczby jego ewentualnych beneficjentów.

– Najprawdopodobniej nie będą mogły z niego skorzystać osoby, chcące kupić lub wybudować dom jednorodzinny oraz mieszkania na rynku wtórnym. Zapowiada się, że program będzie skierowany wyłącznie do osób chcących zakupić nowe mieszkanie na rynku pierwotnym a co za tym idzie, należy postawić pytanie, czy będzie to miało jakieś przełożenie na większe korzyści finansowe przy skorzystaniu z programu? – mówi Andrzej Prajsnar z portalu RynekPierwotny.com.

Zobacz także: Rynek nieruchomości w Krakowie

Rodziny z dziećmi dostaną więcej

„Rodzina na Swoim” była skierowana przede wszystkim do małżeństw oraz rodziców samotnie wychowujących dzieci. Dopiero we wrześniu 2011 roku również single mogli otrzymywać dopłaty odsetkowe. Według ekspertów firmy Conse Doradcy Finansowi, MdM będzie oferował znacznie więcej tym, którzy posiadają przynajmniej jedno dziecko.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz także: Polaków nie stać na nowe mieszkania

– Widać to wyraźnie, jeśli weźmie się pod uwagę wysokość przyznawanego wsparcia. Rodziny bezdzietne będą mogły liczyć na taką samą pomoc jak single, zaś posiadając przynajmniej jedno dziecko otrzymamy 50% więcej. Decydując się na kolejne dzieci, uzyskiwane wsparcie będzie rosło, zarówno dla osób wychowujących dzieci samotnie, jak i rodzin. Wysokość jednorazowej dopłaty z MdM-u, pełniącej rolę wkładu własnego, będzie więc uzależniona od ilości posiadanych dzieci, bez względu na to, czy mówimy o rodzinie, czy osobach samotnie wychowujących dzieci – tłumaczy Michał Traut z Conse Doradcy Finansowi.

Zobacz także: Które dzielnice Warszawy zyskały w podażowym rankingu?

Poniższa tabela pokazuje dokładniejsze różnice w zasadach funkcjonowania MdM-u i RnS.

REKLAMA

Jednym z najciekawszych aspektów MdM-u jest dodatkowe wsparcie, które mogą uzyskać rodziny wielodzietne. Według założeń programu, na owo dodatkowe wsparcie mogą liczyć osoby, których rodzina powiększy się o trzeci lub kolejne dziecko zanim upłynie pięć lat od momentu zawarcia umowy kredytowej.

– Takie rozwiązanie wydaje się dobrym posunięciem. Jednak problematyczne może okazać się założenie co do maksymalnego metrażu kupowanego mieszkania, nie mogącego przekroczyć 70-ciu metrów kwadratowych. Dla osób z trójką dzieci, takie mieszkanie nie jest specjalnie wygodnym rozwiązaniem, a o wiele lepszym mógłby być dom jednorodzinny, który z kolei nie został uwzględniony przez architektów MdM-u – mówi Michał Traut z Conse Doradcy Finansowi.

Zobacz także: Rynek nieruchomości: mieszkanie lepiej kupić czy wynająć?

Ile można zyskać?

Najlepszym sposobem na porównanie obu programów będzie analiza na konkretnym przykładzie. Przyjmijmy zatem, że młoda rodzina chce kupić mieszkanie o powierzchni 50 metrów kwadratowych, znajdujące się na obrzeżach Warszawy. Cena takiego lokalu mieści się w granicach 285 tys. zł. Rodzina posiada wkład własny na poziomie 28500 zł. Bank może udzielić kredytu hipotecznego na 30 lat, którego oprocentowanie wyniesie 5,50% w skali roku.

Zobacz także: Rynek mieszkaniowy we Wrocławiu

Dalszą analizę przeprowadzimy w oparciu o następujące warianty:

1) Małżonkowie nie będą korzystali z żadnej formy wsparcia rządowego.

2) Małżonkowie skorzystają z MdM-u na początku 2014 roku. Limit ceny 1 mkw. dla Warszawy wyniesie wówczas 5700 zł, a przewidywana dotacja będzie następująca:

a) 10% iloczynu powierzchni użytkowej oraz wartości limitu dla 1 mkw. (bez dzieci).

b) 15% iloczynu powierzchni użytkowej oraz wartości limitu dla 1 mkw. (jedno dziecko).

3) Porównanie obu programów – obliczenia dla zakończonej RnS (stopa referencyjna BGK – 7,06% w skali roku, limit ceny to 5789,50 zł/mkw.).

W poniższej tabeli prezentujemy wyniki dla powyższych wariantów.

Najważniejszy wydaje się być ostatni wiersz powyższej tabeli, w którym znajdują się procentowe wartości, wskazujące poziom oszczędności kredytobiorcy.

W świetle powyższych wyników, program „Mieszkanie dla Młodych” prezentuje się zaskakująco dobrze. Bezdzietne małżeństwo (wariant 2a) może liczyć praktycznie na taką samą pomoc, jak w przypadku wygaszonej „Rodziny na Swoim”. Co ciekawe, posiadając jedno dziecko (2b) ta pomoc jest jeszcze większa. Według Michała Trauta z Conse Doradcy Finansowi, jeśli uwzględni się wyższą dotację, to stopa oszczędności znacznie przekroczy analogiczną wartość, którą można było uzyskać w ramach „Rodziny na Swoim”.

Andrzej Prajsnar z portalu RynekPierwotny.com, zwraca uwagę, że warto pamiętać, iż ustawa, która reguluje zasady funkcjonowania programu „Mieszkanie dla Młodych" jest wciąż w fazie projektu. Oznacza to, że pewne rozwiązania mogą być jeszcze korygowane i zmieniane.

Zobacz także: Rynek nieruchomości – raport za maj 2013

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dzicy lokatorzy w Polsce: nie płacą, niszczą mieszkania, a sprawy w sądach trwają latami. Ekspert: prawo od lat chroni oszustów

Były premier Mateusz Morawiecki kilka dni temu opublikował w social mediach informację o pewnym hiszpańskim hotelu, który zbankrutował, a dzisiaj jest ruiną, bo w okolicy zadomowili się migranci, którzy sprawili, że turyści i goście zniknęli z wyspy. Hotel ma być zamieszkiwany przez „Ocupas” czyli słynnych dzikich lokatorów, którzy zajmują hiszpańskie nieruchomości. – Zirytował mnie ten wpis. Nie trzeba patrzeć na Hiszpanię, by zobaczyć patologiczne sytuacje zajmowania czyjejś własności bez żadnych konsekwencji. Od lat mówię, że w Polsce przestępcy i oszuści, czyli dzicy lokatorzy są lepiej chronieni niż uczciwi obywatele – mówi detektyw i windykator, specjalistka ds. dzikich lokatorów Małgorzata Marczulewska.

Jawność cen mieszkań: przełom czy tylko pozorna zmiana? Rynek nadal kształtują kredyty i koszty budowy

Od maja 2025 roku deweloperzy muszą ujawniać ceny ofertowe mieszkań i ich historię zmian. To ważny krok w stronę większej przejrzystości na rynku pierwotnym, który ma ułatwić kupującym podejmowanie decyzji. Czy jednak sama jawność wystarczy, by realnie wpłynąć na ceny? Eksperci są zgodni – to kredyty, koszty budowy i przepisy grają dziś pierwsze skrzypce.

Rekordowy boom na mieszkania: Polacy rzucili się do zakupów po obniżce stóp procentowych

Po miesiącach wyczekiwania Polacy wrócili na rynek mieszkaniowy z nową siłą. W maju codziennie rezerwowano aż 115 mieszkań na największych rynkach – to najwyższy wynik od roku. Obniżka stóp procentowych, rosnące wynagrodzenia i poprawa dostępności kredytów sprawiły, że kupujący podejmują decyzje szybciej i bardziej zdecydowanie. Czy to początek nowej fali boomu mieszkaniowego?

Czy rynek nowych mieszkań zwalnia?

Liczba wydawanych pozwoleń na budowę oraz rozpoczętych inwestycji mieszkaniowych maleje. Czy deweloperzy modyfikują swoje strategie i przesuwają terminy realizacji nowych projektów? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

REKLAMA

Wynajem traci sens? Coraz więcej Polaków wraca do marzenia o własnym M!

Ceny mieszkań się stabilizują, kredyty znów są dostępne, a wynajem coraz droższy. W efekcie Polacy coraz częściej wybierają zakup własnego M zamiast płacenia wysokich czynszów. Czy 2025 to początek wielkiego powrotu do kupowania mieszkań? Sprawdzamy, co się zmieniło i co dziś naprawdę się opłaca.

Obowiązek publikacji cen ofertowych mieszkań - co na to deweloperzy?

Jak wynika z analiz rynku, ceny nie są publikowane aż w 60–80 proc. inwestycji. Jak zatem deweloperzy oceniają zmiany w ustawie, które wprowadzają obowiązek ujawniania cen wszystkich budowanych mieszkań? Jakie mogą być konsekwencje tych przepisów dla rynku nieruchomości? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Gminy budują mało mieszkań czynszowych z co najmniej pięciu powodów. Niektóre mogą szokować!

Szanse na tanie mieszkanie czynszowe od gminy są znikome i nie wystarczy – jak przekonują niektórzy politycy – dosypać więcej pieniędzy z budżetu państwa, a inwestycje z tanimi mieszkaniami na wynajem wyrosną jak grzyby po deszczu. Eksperci portalu GetHome.pl zwracają uwagę, że jest co najmniej pięć przyczyn niskiej aktywności inwestycyjnej gmin.

Rynek wynajmu w Warszawie w 2025 roku – czy zakup na wynajem to dobra forma inwestycji?

Wynajem nieruchomości mieszkalnych to na ten moment ciekawy pomysł na dochodowy biznes. Inwestowanie w mieszkania na terenie Warszawy zawsze wiąże się z ryzykiem. Musisz wiedzieć, jak wybierać nieruchomości, aby kupić je w jak najrozsądniejszej cenie, wyremontować, a następnie wynająć z zyskiem.

REKLAMA

Najem miejsca postojowego: tylko w pakiecie z mieszkaniem?

Najem miejsca postojowego: tylko w pakiecie z mieszkaniem? Na rynek najmu coraz częściej trafiają mieszkania z budynków posiadających miejsca postojowe. Wyjaśniamy, czy te miejsca są wynajmowane razem z lokalem.

DSR i magazyny energii w Polsce – wyzwania i szanse transformacji energetyczne [WYWIAD]

Czy polski system energetyczny jest gotowy na rosnące wyzwania? Dlaczego mechanizmy redukcji zapotrzebowania (DSR) nie działają jeszcze tak, jak powinny? Co musimy zmienić, by zwiększyć elastyczność i niezawodność sieci oraz jaką rolę mogą odegrać magazyny energii i OZE?

REKLAMA