REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Stan polskiej mieszkaniówki stale się pogarsza

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
RynekPierwotny.pl
Portal internetowy poświęcony nowym nieruchomościom
Nieruchomości Fot. Fotolia
Nieruchomości Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Polska mieszkaniówka wkroczyła w erę kryzysu, deweloperzy nie zaczynają nowych inwestycji i mają trudności ze sprzedażą tych już zrealizowanych, trudniej jest też uzyskać pozwolenie na budowę. Analitycy rynku nieruchomości prognozują, że polska mieszkaniówka odbije się od dna w przyszłym roku.

REKLAMA

Publikacja najnowszej informacji GUS dotyczącej wstępnych danych budownictwa mieszkaniowego w styczniu 2013 r., jest kolejną odsłoną postępującego spowolnienia koniunktury, które zaczyna coraz bardziej przypominać „stan przedzawałowy”. W tak źle rokującej sytuacji rodzima mieszkaniówka prawdopodobnie nie znajdowała się od początku swego istnienia w ramach gospodarki wolnorynkowej – pisze Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości portalu RynekPierwotny.com.

REKLAMA

Opublikowane statystyki wskazują jednoznacznie nie tylko na przeniesienie niekorzystnych tendencji z ostatnich miesięcy 2012 roku na pierwszy kwartał, a być może następne kwartały roku bieżącego, ale co gorsze na istotne ich wzmocnienie. Przede wszystkim wciąż tradycyjnie od miesięcy rosnącej liczbie mieszkań oddanych do użytkowania, tym razem w liczbie prawie 13,2 tys., czyli 5,8 proc. więcej niż rok temu, towarzyszy silnie topniejąca liczba mieszkań rozpoczętych oraz pozwoleń na budowę. Liczba nowych budów w styczniu spadła o prawie 40 proc., natomiast wydanych pozwoleń na budowę o prawie jedną czwartą w stosunku do stycznia 2012 r.

Zobacz także: Nieruchomości w kurortach sprzedają się dobrze

Sami deweloperzy wciąż nie dają za wygraną, jeśli chodzi o liczbę lokali oddawanych do użytkowania Tym razem wyniosła ona w styczniu 5256 lokali, a więc o prawie dokładnie jedną czwartą więcej niż w styczniu ub. roku. Rośnie zatem już czwarty kwartał z rzędu pula ofert niesprzedanych mieszkań z pierwszej ręki, które można nabyć z perspektywą szybkiego zamieszkania. Wciąż daje o sobie znać proces przyśpieszenia inwestycji deweloperskich z przełomu lat 2010/2011, będący efektem ówczesnego okresowego, a jak się okazało błędnego przekonania większości przedsiębiorców o nadejściu trwałego ożywienia gospodarczego – pisze Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości portalu RynekPierwotny.com.

Zobacz także: Rynek nieruchomości: raport styczeń 2013

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Z kolei świadomość wysokiego ryzyka znacznego pogorszenia sytuacji makroekonomicznej w bieżącym roku oraz utrzymująca się od dawna niebezpiecznie wysoka nadpodaż mieszkań, to główne przyczyny kolejnej już znacznej redukcji liczby rozpoczętych przez deweloperów budów. Wyniosła ona w styczniu zaledwie 1708 jednostek, czyli o ponad połowę mniej niż przed rokiem. Jest to jednocześnie rekordowo słaby wynik od czterech lat, co może sugerować wchodzenie aktywności inwestycyjnej deweloperów w stan zapaści.

Kolejnym czynnikiem wskazującym na bardzo niską ocenę perspektyw gospodarczych w budownictwie przez deweloperów mieszkaniowych jest uzyskana przez nich w styczniu liczba pozwoleń na budowę. Wyniosła ona zaledwie 3347 szt., co oznacza wynik gorszy od uzyskanego w analogicznym miesiącu roku ubiegłego aż o prawie 40 procent. Co istotne, podobnie jak w przypadku nowych inwestycji, liczba pozwoleń jest rekordowo niska od 2009 roku, co potwierdza wchodzenie koniunktury w mieszkaniówce w stan przypominający depresję – zauważa Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości portalu RynekPierwotny.com.

Zobacz także: Mieszkania w Warszawie – coraz tańsze

Impet wzrostu lokali gotowych prawdopodobnie wkrótce zacznie ulegać stopniowemu wygaszeniu, jednak trend spadkowy nowych inwestycji oraz pozwoleń na budowę utrzyma się do czasu wyraźnych symptomów zbliżania się koniunkturalnego przesilenia na rynku nieruchomości mieszkaniowych, a więc być może co najmniej do końca roku. Tak długo bowiem przyjdzie się uczestnikom rynku nieruchomości mieszkaniowych zmagać z postępującą apatią wynikającą ze znacznie okrojonego popytu, przy optymalnych z punktu widzenia kupujących warunkach cenowo – podażowych.

Doszukując się pozytywnych aspektów takiego stanu rzeczy należy zwrócić uwagę na fakt, że stan rynkowej depresji, jaki powoli daje o sobie znać na krajowym rynku nieruchomości mieszkaniowych, jest nieodzownym elementem cyklu rynkowego, którego uniknąć się nie da. Tak jak zazwyczaj hossę kończy boom, tak każda bessa dla wyczerpania swojego potencjału wymaga silniejszego akcentu, którego głównymi elementami są w nieruchomościach silnie hamujący popyt czy spadające do historycznych minimów nowe inwestycje. Styczniowe dane GUS nie są więc raczej zapowiedzią typowego krachu w mieszkaniówce, ale coraz bliższego punktu rynkowego przesilenia – podsumowuje Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości portalu RynekPierwotny.com.

Zobacz także: Najtańsze mieszkania w Polsce – sprawdź, gdzie są

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Hiszpania na topie, ale Polacy kupują mieszkania także w innych krajach południowej Europy

W całym 2024 roku serwisy Morizon.pl i Gratka.pl odnotowały blisko 70 tysięcy zapytań dotyczących ofert sprzedaży mieszkań i domów w Hiszpanii, Bułgarii, Grecji, Portugalii, Włoszech i Chorwacji, a tylko w kwietniu 2025 roku było ich ponad 7 tysięcy.

To już pewne: ceny mieszkań mają być jawne. Jak nowe przepisy wpłyną na rynek nieruchomości

Rynek nieruchomości nie ma nic przeciwko jawności cen mieszkań, ale ustawa musi być dobrze przygotowana, apelują deweloperzy do legislatorów. Czy ta rewolucja cenowa zmieni coś zasadniczo na rynku nieruchomości?

Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy?

Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy? Jaką skalę mogą mieć realizowane inwestycje? Sondę opracował serwis nieruchomości dompress.pl.

Bloki z wielkiej płyty: tak powstawały nowe mieszkania w drugiej połowie dwudziestego wieku w Polsce

Budownictwo wielkopłytowe jest powszechnie kojarzone z gierkowską dekadą. Trzeba jednak pamiętać, że bloki z wielkiej płyty powstawały już wcześniej. Nie Gierek, lecz Gomułka był ojcem wielkiej płyty?

REKLAMA

Teraz sprzedają się tylko tanie mieszkania: prawda czy stereotyp

Czy rzeczywiście tańsze mieszkania wyprzedają się “na pniu”? Analiza rynku nieruchomości pokazuje, że tak, choć nie zawsze – we Wrocławiu np. najszybciej znikają lokale ze średniej półki cenowej. Na pewno jednak niższa cena jest okolicznością ułatwiającą sprzedaż.

Polacy kupują mieszkania w Hiszpanii: dla siebie i w celach inwestycyjnych

Polacy nie rezygnują z hiszpańskiego słońca ani z potencjalnych zysków. Mimo zmiennych warunków gospodarczych, inwestycje w apartamenty na Półwyspie Iberyjskim nadal cieszą się dużą popularnością. Mieszkanie w Hiszpanii to dobre rozwiązanie na drugi dom lub opłacalną inwestycję.

Tańsze mieszkania znikają z rynku szybciej niż droższe. Ale nie zawsze

Czy tańsze mieszkania to te, które schodzą najszybciej? Teoretycznie tak, ale analiza rynku pokazuje, że np. we Wrocławiu w pierwszej kolejności sprzedają się mieszkania ze średniej półki cenowej. Co wpływa na temp sprzedaży i od czego zależą odstępstwa od reguły?

Nowość na rynku nowych mieszkań. Teraz deweloper sam dołoży się do odsetek od kredytu hipotecznego, ile?

Deweloper obniży oprocentowanie kredytu hipotecznego o 2%. Trust Investment ruszył z własnym programem mieszkaniowym. Nowa propozycja na rynku nowych mieszkań. Czy inne firmy deweloperskie pójdą tym śladem?

REKLAMA

Rynek używanych mieszkań: ceny ofertowe w końcu niższe niż przed rokiem

W Warszawie średnia cena metra kwadratowego mieszkań na rynku wtórnym jest już o 4% niższa niż przed rokiem, a w Krakowie – o 3%. Nie tylko w stolicy i Krakowie, ale też we Wrocławiu, Trójmieście i Poznaniu kwiecień był kolejnym miesiącem, który upłynął pod znakiem stabilizacji lub spadku średniej ceny metra kwadratowego.

Teraz drugi dom nie na Mazurach, ale w Hiszpanii. Polacy aktywni na iberyjskich rynkach nieruchomości

Półwysep Iberyjski to drugi, a coraz częściej pierwszy dom dla naszych rodaków. Hiszpański rekord: Polacy kupili niemal 12,5 tys. nieruchomości. Prze dekady marzeniem była dacza a jeszcze lepiej - całoroczny dom na Mazurach. Teraz trend wyznacza kierunek na południe Europy.

REKLAMA