REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Aktualnie przeciętna trzyosobowa rodzina w Polsce wydaje na utrzymanie, prowadzenie i wyposażenie domu średnio 1325 złotych miesięcznie. Tak wynika z szacunków HREIT przeprowadzonych w oparciu o dane podawane przez Główny Urząd Statystyczny.
Szacunki dotyczące rachunków za energię w 2024 r. wskazują, że odejście od mrożenia cen energii może przynieść nam ich skokowy wzrost, nawet o 70 proc. URE czeka na wnioski taryfowe firm.
Półmetek wakacji to najlepszy czas na to, aby pomyśleć i przygotować się na kolejny sezon grzewczy. Od lat właśnie w okresie letnim ceny energii elektrycznej i gazu są najniższe w roku. Pomimo wdrożenia tarcz ochronnych, mieszkańcy muszą liczyć się z podwyżkami i to znaczącymi. Na rosnące koszty utrzymania mieszkań składa się wiele czynników, między innymi rosnąca płaca minimalna. Wszystko to odbije się na naszych portfelach.
W dniu 16 sierpnia 2023 r. Sejm poparł propozycję rządu i przegłosował nowelizację ustawy, która podnosi dotychczasowe limity zużycia energii elektrycznej po cenie zamrożonej na poziomie z ubiegłego roku. – Dzięki temu przeciętna polska rodzina w tym roku zapłaci za prąd 3-4 tys. zł mniej – mówi Maciej Maciejowski z Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej. Jak podkreśla, nowe, korzystniejsze rozwiązania obejmą wszystkie gospodarstwa domowe – również te, które przekroczyły wcześniejszy limit przewidziany w Tarczy Solidarnościowej. Mniej za prąd będą też płacić małe i średnie przedsiębiorstwa, samorządy oraz odbiorcy wrażliwi.
REKLAMA
Rada Ministrów przyjęła 10 lipca 2023 r. nowelizację ustawy o ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 r. Wskutek tej nowelizacji zwiększą się limity zużycia energii elektrycznej dla gospodarstw domowych przy zamrożonych cenach prądu na poziomie 2022 roku. Mniej za prąd zapłacą też małe i średnie firmy, samorządy oraz niektóre podmioty użyteczności publicznej.
REKLAMA
REKLAMA