Pop-art w mieszkaniu – co trzeba wiedzieć?

REKLAMA
REKLAMA
Kolejną niepodważalną zaletą wnętrz w tym stylu jest pogodny nastrój. Soczyste kolory i różnobarwne dodatki sprawią dużo przyjemności nie tylko dla oka, lecz także i dla ducha.
REKLAMA
Fot. Empik
Głównym założeniem koncepcyjnym pop-artu jest przenoszenie popularnych wzorów reklam, komiksów i kultowych obrazów (oczywiście w tym samym stylu) na elementy aranżacji. Mogą to być meble, lecz także ściany i dodatki dekoracyjne. Masowo reprodukowane zdjęcia ikon pop kultury, takich jak Marylin Monroe czy Audrey Hepburn, najlepiej będę się prezentować w złoconej oprawie na ciemnej, wzorzystej ścianie, ale możemy je także wydrukować na folii i przykleić do mebli. Ciekawie prezentują się również na poduszkach i kubkach do herbaty i kawy.
Fot. Empik
Zobacz także: Modne aranżacje wnętrz – shabby chic
REKLAMA
Pop-artowe kolory powinny być zróżnicowane i odpowiednio nasycone. Styl ten bawi się kontrastami, dlatego podobnie jak na kompozycjach malarskich jego mistrzów, nie zaszkodzi dodać trochę mdłych pasteli, które jeszcze bardziej podsycą zdecydowane kolory. Jak w mało którym ze stylów czerwień możemy spokojnie zestawić z zielenią i błękitem. Pomarańcze, odcienie żółci, fiolety… w przypadku pop artu żaden z tych kolorów nie jest zabroniony.
Do aranżacji wnętrz w stylu pop-art nie potrzebujemy drogich materiałów. Doskonale sprawdzi się tutaj mało szlachetny plastik, słynny pleksiglas i sztuczne futro. Przysłowiową kropką nad „i” niech będzie „kryształowy” żyrandol!
Są meble, które same z siebie są kultowe. Kto nie kojarzy legendarnej kanapy w kształcie ust? Kto nie chciałby mieć takiej w swoim domu? Pop-artowa kanapa czy sofa zdecydowanie powinny wyróżniać się na tle pozostałych mebli i dodatków, dlatego warto w nie zainwestować. Pluszowej, super wygodniej kanapie mogą towarzyszyć mniej komfortowe plastikowe krzesła – niezależnie od tego czy to salon czy kuchnia – oraz szereg kultowych gadżetów.
Fot. Empik
Dekoracyjne poduszki, kolorowe pokrowce na krzesła, oryginalne świeczniki czy naklejki podłogowe zamiast dywanów i chodników – dodadzą „stylowego” charakteru każdemu pop-artowemu wnętrzu.
Pop-art ze swojego założenia jest stylem wielkomiejskim, dlatego wymaga szczególnej uwagi przy kompozycjach z roślinami. Najlepiej jeśli będą to duże okazy, które dzięki rozmiarowi nie dadzą się przytłoczyć wielości kolorów.
Zobacz także: Jak urządzić industrialne wnętrze?
Źródło: Empik
REKLAMA
REKLAMA