Ceramika z Delft
REKLAMA
REKLAMA
Historia
Powstanie ceramiki z Delft jest bezpośrednio związane z rokiem 1654, kiedy to została zniszczona została połowa miasta. W zrujnowanych budynkach zbudowano manufaktury fajansu, w których zaczęto kopiować wschodnie wzory. W ciągu dziesięciu kolejnych lat w Delftach powstało się dwadzieścia fabryk wytwarzających ceramikę na podobieństwo chińskiej porcelany. W latach 1600–1800 fabryki w Delftach były najważniejszymi producentami ceramiki w Europie. Ich znakiem rozpoznawczym stał się niebieski barwnik używany do dekoracji fajansu. Ceramika z Delft szybko podbiła Europę i zastąpiła tradycyjną, droższą porcelanę. Około roku 1640 postanowiono sygnować wszystkie wyroby. Rzemieślnicy, dekoratorzy oraz właściciele fajansów posiadali własne oznaczenia, które umieszczali na produkowanych przedmiotach.
REKLAMA
Delfts Blauw – „błękitny delft”
Ceramika z Delf początkowo była zdobiona tylko jednym, kobaltowym kolorem, którego używano na białym szkliwie. W 1680 roku pojawiły się zdobienia nawiązujące do stylu japońskiego. Ten rodzaj fajansu nazwano Delfts Blauw czyli „błękitny delft”. Na naczyniach przedstawiano serca, ptaki, sceny rodzajowe oraz motywy kwiatowe. Produkowano przeróżne produkty: kałamarze, kafle, tabakiery, mleczniki, wazy, pojemniki kuchenne i donice. Rzemieślnicy, którzy postanowili kontynuować niderlandzkie wzornictwo, wytwarzali przede wszystkim szkliwione tablice ścienne, które następnie zdobili pejzażami z wiatrakami, portretami, scenami połowów i bitew. Na talerzach, wazach i półmiskach można było spotkać sceny mitologiczne i religijne, związane ze Starym Testamentem.
Zobacz także: Dzbanki do herbaty: GALERIA
REKLAMA
Ceramika z Delft cechuje się detalicznym wzornictwem w różnych odcieniach koloru niebieskiego, umieszczanym na białym fajansie. W galeriach, muzeach i na wystawach można spotkać produkty codziennego użytku takie jak butelki do karmienia niemowląt, pojemniki na maści, durszlaki, a nawet urynały. Jedyną, czynną fabryką stale produkującą porcelanę z Delf, która przetrwała do naszych czasów jest De Porceleyne Fles znajdująca się w Holandii. Są do niej organizowane wycieczki, w czasie, których można obejrzeć proces produkcji porcelany i dokonać jej zakupu.
W 1799 roku ceramika z Delf stała się bardzo popularna Anglii. W firmowych sklepach można było kupić przeróżne talerze, misy, butelki, kufle, kubki, dzbanki oraz pojemniki, które następnie zawieszano na ścianach jako tzw. „wall pockets”. Znajdowały się na nich sceny biblijne, rodzajowe, inskrypcje poetyckie oraz sceny z motywami chińskimi. Do tej pory w tamtejszych antykwariatach można spotkać wyroby z tamtych czasów.
Dzisiaj oryginalna biało-niebieska ceramika z Delft cieszy się dużym zainteresowaniem. Jest powszechnie ceniona i kosztowna. Antykwariaty oferują ogromny wybór modeli, wzorów i dekoracji. Do wnętrza możemy dobrać talerze, czy wieloczęściowe serwisy do herbaty. Wśród fajansów można znaleźć atrakcyjne elementy wyposażenia wnętrza np. wazony, cukiernice lub eleganckie biało-niebieskie wazy.
Zobacz także: Dodatki w jadalni
REKLAMA
REKLAMA