REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak będzie wyglądała sytuacja na rynku nieruchomości w 2018 roku?

 Grupa Deweloperska GEO
Grupa Deweloperska GEO to holding kilkunastu spółek, prowadzących aktywną działalność na terenie trzech polskich aglomeracji: Krakowa, Wrocławia i Katowic.
Jak będzie wyglądała sytuacja na rynku nieruchomości w 2018 roku? /Fotolia
Jak będzie wyglądała sytuacja na rynku nieruchomości w 2018 roku? /Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Program „Mieszkanie dla Młodych” dobiega końca, program „Rodzina na Swoim” wygasa, a Mieszkania Plus jeszcze nie powstały. Osoby, które planują zakup nieruchomości, czeka kilka lat bez żadnych dopłat rządowych. Jaka więc będzie sytuacja na rynku nieruchomości w 2018 roku? W jaki sposób poradzą sobie deweloperzy?

REKLAMA

MDM się kończy

Analitycy REAS zauważają, że w IV kwartale 2017 roku odczuwalne było pozytywne oddziaływanie programu MdM. Wpływ na to ma rezerwowanie lokali przez osoby, które chcą skorzystać z ostatniej puli pieniędzy - 381 mln zł. Niestety funduszy dla wszystkich zainteresowanych zakupem nie wystarczy. Na początku I kwartału 2018 roku część zarezerwowanych mieszkań, do których dopłat nie uzyskano, powróci na rynek.

Wygaśnięcie programu może przyczynić się do zmian na rynku nieruchomości. Lokale, które obecnie są objęte dofinansowaniem, wraz z zakończeniem ostatniego etapu, mogą stać się dla pewnej grupy klientów np. młodych małżeństw nieosiągalne. Taka sytuacja może przełożyć się na wzrost zainteresowania lokalami na wynajem. Szczególnie odczuwalne będzie to w segmencie tańszych mieszkań, tym bardziej, że dla tej grupy nabywców znaczenie mogą mieć rządowe zapowiedzi o przyszłym programie Mieszkanie Plus.

- Program Mieszkanie dla Młodych wspierał już istniejący popyt, dlatego jego wygaśnięcie nie powinno mieć szczególnego wpływu na rynek nieruchomości - twierdzi Piotr Kijanka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w Grupie Deweloperskiej Geo. - Bardzo często kryterium decydującym o wyborze lokalu, nie jest możliwość otrzymania dopłaty, a powierzchnia mieszkania oraz lokalizacja. Dlatego wśród osób, które nie dostaną dofinansowania, znajdą się tacy, którzy i tak to mieszkanie kupią. Dla potencjalnych nabywców ważne staną się oferty promocyjne przygotowywane przez deweloperów - dodaje.

Zmierzch “Rodziny na Swoim”

REKLAMA

Program “Rodzina na Swoim” rozpoczął się w 2007 roku, ale szczyt jego popularności przypadał na lata 2010-2012. Małżeństwa lub osoby samotnie wychowujące dzieci, które spełniły wymogi dotyczące m.in. ceny nieruchomości oraz jej powierzchni, przez okres 8 lat otrzymywały dofinansowanie spłaty rat kredytu. Jednak dla 43 tys. osób, które skorzystały z programu w 2010 roku, wraz z rozpoczęciem nowego roku, czas rządowej pomocy dobiega końca.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jak wskazują analitycy portalu Bankier.pl, w najczarniejszym scenariuszu koniec dopłat może pokryć się ze wzrostem stóp procentowych, a to dla zadłużonych osób oznaczałoby podwójne obciążenie. Według szacunków portalu, osoba, która skorzystała z RnS i zaciągnęła w 2010 roku kredyt mieszkaniowy na 250 tys. zł na okres 30 lat na zakup lokalu o powierzchni 70 , obecnie płaci raty w wysokości 1020 zł. Po zakończeniu dofinansowania, raty wzrosną o około 240 zł miesięcznie. Jednak przy wzroście stóp procentowych o 0,25 punktów rata kredytu zwiększyłaby się o 270 zł. Natomiast przy wzroście o 0,5 punktów o 295 zł.

Polecamy: INFORLEX Księgowość i Kadry

- Klienci korzystający z dopłat “Rodzina na swoim” od samego początku zdawali sobie sprawę z nagłego wzrostu rat kredytów hipotecznych. Jeżeli sytuacja finansowa tych osób przez 8 lat się nie pogorszyła, powinni oni być przygotowani na koniec rządowych dopłat - mówi dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w Grupie Deweloperskiej Geo. - Jeżeli stopy procentowe pozostaną w najbliższym roku na tym samym poziomie, a wszystko na to wskazuje, to budżet tych osób dotkliwie na tym nie ucierpi - dodaje.


Co z Mieszkaniem Plus?

REKLAMA

Kończące się dofinansowania MdM ma zastąpić Narodowy Program, składający się z trzech segmentów - budowy tanich mieszkań czynszowych z tzw. opcją dojścia do własności, wsparcia budownictwa mieszkaniowego i indywidualnych kont oszczędnościowych. Jest to program skierowany do wszystkich Polaków, jednak pierwszeństwo będą w tym przypadku miały osoby, których sytuacja życiowa bądź dochody nie pozwalają na samodzielny zakup lub wynajem mieszkania po cenach rynkowych. Czynsz w takich lokalach miałby nie przekraczać 20 zł za 1 powierzchni. Mieszkania mają być budowane na ziemiach wnoszonych do Narodowego Funduszu Mieszkaniowego przez prywatnych inwestorów lub spółki skarbu Państwa. Wiele miejscowości podpisało już umowy, a niektóre rozpoczęły prace budowlane. Pierwsze lokale mają zostać oddane do użytku wiosną 2018 roku.

- Program Mieszkanie Plus nie powinien sam w sobie, mieć znaczącego wpływu na rynek deweloperski. Dopiero skumulowanie się czynników takich jak, nagły spadek dostępności kredytów mieszkaniowych, zmniejszenie ilości transakcji gotówkowo-inwestycyjnych, a w końcu bardzo szybki rozwój rządowego programu, mogłyby doprowadzić do pogorszenia sytuacji na rynku nieruchomości - zauważa dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w Grupie Deweloperskiej Geo.

Zbliżający się nowy rok będzie pierwszym od długiego czasu rokiem bez żadnego rządowego wsparcia. Zarówno koniec MdM, jak i rozpoczęcie nowego programu, nie wpłyną na działania deweloperów. Większość z nich do wymogów MdM dopasowywała jedynie pojedyncze lokale, które z pewnością sprzedałyby się również bez systemu dofinansowań. Jedyne spowolnienie może być odczuwalne przy staraniach o kredyty hipoteczne, o które rzeczywiście może być w najbliższym czasie nieco trudniej.

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Szalone ceny na rynku nieruchomości sprawiły, że najwięcej osób poszukuje teraz domów o powierzchni 80-100 metrów kwadratowych

Kupujący domy są realistami. Wiedzą, że by zmieścić się z wydatkiem w milionie złotych – a na taki wydatek stać większość – muszą ograniczyć się do domów małych. Właściwie domków – o powierzchni do 80 metrów, a przy sprzyjających okolicznościach, stumetrowych.

8-15 proc. rocznie zysku z zakupu mieszkania na wynajem studentom [przykłady, obliczenia]

Zakup mieszkania z myślą o wynajmie studentom to stabilny i dochodowy sposób na lokowanie kapitału. Klucz do sukcesu leży w odpowiednim przygotowaniu nieruchomości oraz wyborze lokalizacji, która zapewni wysoki popyt. Mieszkania w miastach akademickich, które dodatkowo mają też potencjał turystyczny, oferują atrakcyjną stopę zwrotu, a także potencjalny wzrost wartości nieruchomości w perspektywie długofalowej. Na uwagę inwestycyjną zasługują tu zwłaszcza większe metraże mieszkań.

Teraz dom na przedmieściach tańszy od średniego mieszkania w centrum miasta. Co wybierają Polacy

Opcja zakupu domu pod miastem – zwłaszcza bliźniaka lub szeregowca – stała się rozwiązaniem dużo tańszym niż kupno nawet niezbyt dużego mieszkania w centrum miasta. Taki dom teraz można kupić okazyjnie także dlatego, że wielu rozczarowanych wadami mieszkania na przedmieściach chce powrotu do centrum.

Mieszkanie dla studenta: koszt wynajęcia pokoju to średnio 2 tys. zł miesięcznie, a co z miejscami w akademikach

Akademik, dom studenta – to marzenie wielu młodych, którzy chcą kontynuować edukację na studiach wyższych. Nauka w publicznych uczelniach jest bezpłatna, ale nie zmienia to faktu, że trzeba mieć wciąż dużo pieniędzy, by studiować. A największa pozycja w budżecie to mieszkanie.

REKLAMA

Ile kosztuje miejsce w akademiku a ile trzeba zapłacić za wynajęcie mieszkania? Rok akademicki 2024/2025

W bieżącym roku na studiującą młodzież czeka ok. 115 tys. miejsc w akademikach. Portal GetHome.pl sprawdził, w których miastach akademickich ich dostępność jest największa oraz z jakim wydatkiem muszą się liczyć studentki i studenci, którym uda się zdobyć takie zakwaterowanie. 

Ile trzeba zapłacić za miejsce w akademiku? A gdzie student najtaniej wynajmie mieszkanie?

W całym kraju są tylko 443 akademiki uczelniane, które mogą przyjąć zaledwie ok. 115 tys. W praktyce jeszcze mniej, bo stan niektórych pokojów pozostawia wiele do życzenia. Reszta żaków musi szukać mieszkania na wynajem. Jakie są ceny w poszczególnych miastach? 

Oszczędności na nowych osiedlach. Jakie rozwiązania pomagają zaoszczędzić na energii czy wodzie?

Nowe osiedla są coraz bardziej innowacyjne, coraz częściej deweloperzy stawiają również na ekologię. A co z rozwiązaniami pozwalającymi mieszkańcom na oszczędności, np. energii albo wody? Jak duże kwoty można zaczadzić? 

Jest stanowisko MF – koniec wakacji kredytowych w 2025 r. Kto może skorzystać ze wsparcia jeszcze w 2024 r.?

Zgodnie z najnowszym stanowiskiem resortu finansów – wakacje kredytowe nie będą kontynuowane w 2025 r. Kto zatem, po raz ostatni, może skorzystać ze wsparcia w postaci zawieszenia spłaty dwóch rat kredytu hipotecznego (tzw. wakacji kredytowych) w okresie od 1 września do 31 grudnia 2024 r. oraz na jakie wsparcie mogą, w przyszłym roku, liczyć kredytobiorcy?

REKLAMA

Kredyt 0 proc. pod dużym znakiem zapytania po przyjęciu projektu budżetu państwa na rok 2025 – czy osoby, które chcą zakupić własne mieszkanie, mogą jeszcze liczyć na kredyt z niskim oprocentowaniem?

Po przyjęciu przez Radę Ministrów w dniu 28 sierpnia 2024 r. projektu budżetu państwa na rok 2025 nastała burza wokół kredytu 0 proc. Czy jednak nie będzie kredytu z niskim oprocentowaniem na zakup pierwszego mieszkania? Jakie są aktualne, główne założenia kredytu 0 proc.?

Relacja zarobków do ceny mieszkania w 2024 r. W którym mieście w Polsce jest najkorzystniejsza?

Im więcej zarabiasz, tym łatwiej kupić mieszkanie? Niekoniecznie. Choć w Warszawie wynagrodzenia należą do tych najwyższych, to w ślad za  nimi idą bardzo drogie mieszkania. Ważny zatem jest stosunek zarobków do cen nieruchomości. W jakich miastach wypada on najkorzystniej? Gdzie znajdziemy najbardziej okazałą ofertę mieszkań? W jakich miastach można kupić na kredyt największe lokum? Eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili to sprawdzić. 

REKLAMA