W Warszawie rośnie rynek wynajmu mieszkań
REKLAMA
REKLAMA
Stabilna gospodarka i dobre wyniki sektora mieszkaniowego w Polsce zaczynają przyciągać do kraju zagranicznych inwestorów. Zainteresowanie budzi rodzimy rynek najmu, jak dotąd w dużym stopniu sprywatyzowany. W tym roku doszło do pierwszych dużych transakcji kupna całych inwestycji mieszkaniowych przeznaczonych na wynajem. To za sprawą otwartych funduszy inwestujących w nieruchomości. Tym samym Warszawa stanęła w szranki z największymi europejskimi stolicami. To dobra prognoza dla deweloperów. Budowanie dla inwestorów stało się dla nich atrakcyjną alternatywą.
REKLAMA
Jak wynika z danych firmy REAS, rok 2016 może być dla deweloperów kolejnym rekordowym okresem[1]. Nic więc dziwnego, że wybierając pomiędzy dużymi miastami w Europie, inwestorzy długoterminowi postanowili po raz pierwszy postawić swoje karty na Warszawę.
Zobacz też: Zarządzanie najmem – kto może zarządzać najmowanym mieszkaniem?
Rok 2016 - rewolucyjny na rynku mieszkań na wynajem
Rok 2016 okazał się na polskim rynku mieszkań na wynajem rewolucyjnym okresem – dostrzeżony został niewykorzystany dotąd potencjał tego sektora. Zrealizowane zostały pionierskie transakcje sprzedaży dużych części lokali w kompleksach mieszkaniowych z myślą o wynajmie. Te pierwsze inwestycje mogą otworzyć drogę do upowszechniania tego typu transakcji w kraju. Teraz nadszedł czas, aby ten potencjał wykorzystać i pozwolić na wejście do gry kolejnym dużym firmom. Sprzedaż części czy nawet całości budynku to z perspektywy dewelopera po prostu bardzo korzystne rozwiązanie. Inwestycje, których w mniejszym stopniu będzie dotyczył indywidualny proces sprzedażowy zwyczajnie zakończą się szybciej, a budującym dadzą pewność płynności finansowej całego przedsięwzięcia. Wszystko miałoby odbywać się wedle zasady forward funding[2], która zakłada, że nabywający nieruchomość fundusz finansuje całą inwestycję.
Zobacz też: Jakie obowiązki ma najemca mieszkania?
Inwestycje na wynajem w przemyślanych lokalizacjach
W Skanska również przyglądamy się takim możliwościom. I choć niektórych może dziwić to, że zdecydowaliśmy się wchodzić na rynek powoli, to nie mamy ambicji, by konkurować z czołowymi deweloperami na rynku pod względem liczby sprzedanych mieszkań, ale ich jakości. Dla przykładu – w ramach przyjętej strategii określiliśmy sobie, że przynajmniej na początku będziemy obecni tylko w Warszawie. Wybraliśmy nawet konkretne dzielnice, w których chcemy realizować nasze inwestycje. Starannie dobieramy lokalizacje, po to żeby były one pierwszym wyborem klienta i żeby umożliwiały nam spełnianie przyjętych standardów. Równocześnie takie inwestycje mogą okazać się atrakcyjne z perspektywy inwestora. W ostatnich latach nabyliśmy kilka atrakcyjnych gruntów w stolicy pod zabudowę mieszkaniową. Nasze nowe inwestycje będą zlokalizowane w takich punktach na mapie stolicy, które najbardziej interesują nabywców i najemców. Już wkrótce zaznaczymy mocniej swoją obecność na warszawskim rynku. Najważniejsza jest dla nas jednak jakość naszych projektów, a aby ją osiągnąć, potrzeba czasu. To filozofia, którą doceniają mieszkańcy naszych osiedli i którą w naszej opinii mogą docenić również potencjalni inwestorzy.
85% Polaków posiada własne mieszkanie
REKLAMA
Inwestycje przeznaczone w części lub całości na wynajem to bardzo atrakcyjna możliwość nie tylko dla deweloperów. Wynajmujący dzięki temu zyskują komfort wprowadzenia się do nowoczesnego mieszkania, w którym wykorzystane są najnowsze technologie i mieszczącego się w dobrej okolicy. W mieszkaniach prywatnych zazwyczaj istnieje problem dotyczący dostosowania mieszkania pod własne preferencje względem choćby remontów odświeżających ogólny wygląd lokum. Kolejna kwestia to oszczędności, jakie płyną z użytkowania nowej nieruchomości. Zastosowanie przez dewelopera energooszczędnych rozwiązań to dla mieszkańca sposób na zmniejszenie wydatków związanych z wynajmem.
Aż 85%[3] Polaków posiada swoje „własne M”. W wielu przypadkach jest to niestety związane z wieloletnim kredytem. Koncepcja wynajmowania nieruchomości jest o tyle prostsza, że nie wiąże mieszkańca z jednym adresem na lata. Tego typu rozwiązania preferowane są szczególnie przez młodych ludzi. To właśnie oni dyktują zmianę mentalności, w ramach której własne mieszkanie przestaje być wyznacznikiem pozycji społecznej, a wynajem to wolność wiążąca się z mniejszą skalą zobowiązań.
[1] http://www.reas.pl/komentarze/mniej-doplat-w-mdm-ie-a-sprzedaz-wciaz-swietna
[2] http://www.reas.pl/komentarze/najwyzszy-czas-na-duze-inwestycje-na-polskim-rynku-mieszkan-na-wynajem
[3] https://www2.deloitte.com/content/dam/Deloitte/pl/Documents/Reports/Property_Index_2016_V2_one-page__002_.pdf
Źródło: Skanska
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.