Wykup mieszkania za złotówkę a wkład mieszkaniowy
REKLAMA
REKLAMA
Modelowa sytuacja
REKLAMA
Dla celów niniejszego artykułu, przydatne będzie przywołanie konkretnego przykładu- odpowiadającego sytuacji wielu rodzin- i pokazujący pewien problem związany z lokatorskim prawem do lokalu.
Małżeństwu Joanny i Jana Kowalskim przysługiwało lokatorskie prawo do lokalu spółdzielczego (wnieśli pełen wkład mieszkaniowy, sporządzono odpowiednie umowy). Jan Kowalski zmarł już po ustanowieniu prawa w 1995 roku, pozostawiając żonę i dwójkę dzieci. Po nowelizacji przepisów ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, Joanna (jako jedyna osoba uprawniona do lokalu spółdzielczego) postanowiła je przekształcić w odrębną własność lokalu. Spółdzielnia odmówiła, twierdząc, że musi jej przysługiwać także pełne prawo do wkładu mieszkaniowego- a ten z uwagi na prawo spadkowe przysługiwał w części również jej dzieciom.
Wkład mieszkaniowy a prawo do lokalu
W tym miejscu należy przybliżyć specyfikę wkładu mieszkaniowego (budowlanego) w spółdzielni mieszkaniowej. Jest to opłata wnoszona przez spółdzielcę, w zamian za uzyskanie prawa do lokalu. Można to porównać do wykupienia udziału w spółce z o.o., w celu stania się wspólnikiem lub wprost do prawa spółdzielczego i instytucji wkładu do spółdzielni produkcyjnej. Wkład ma więc określoną (waloryzowaną wartość) spółdzielca nie może jednak nim dysponować- znajduje się on w „gestii” spółdzielni do czasu istnienia spółdzielczego prawa (po jego wygaśnięciu- jest zwracany w zwaloryzowanej wartości).
Nie można było uzyskać spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu, jeśli nie wniesiono wkładu zgodnie ze statutem spółdzielni.
W odróżnieniu od lokatorskiego prawa do lokalu, wkład mieszkaniowy (jako przedmiot majątkowy o określonej wartości) podlega ogólnym zasadom dziedziczenia.
W podanej powyżej sytuacji, prawo do wkładu mieszkaniowego uległo podziałowi. Z uwagi na fakt wspólnego wniesienia wkładu (we wspólności majątkowej) po śmierci jednego z małżonków powstała współwłasność – 50% wkładu przypadło matce, pozostała połowa uległa podziałowi pomiędzy spadkobierców. Każdy z nich (matka i dzieci) odziedziczyli po 1/3 majątku spadkodawcy. Stąd struktura udziałów we wkładzie wygląda następująco:
• matka: 1/2 +1/3x1/2 = 4/6 = 2/3
• każde z dzieci po 1/6 udziału we wkładzie.
Czy podzielone prawo do wkładu mieszkaniowego jest przeszkodą do wykupienia mieszkania?
Analiza przepisów prawa o spółdzielniach mieszkaniowych sugeruje, że nie. Art. 12 ustawy, wskazuje warunki jakie musi spełnić spółdzielca aby wykupić mieszkanie na własność jest to:
- przysługujące spółdzielcy prawo spółdzielcze;
- wniesienie wkładu mieszkaniowego (budowlanego) oraz spłacenie odsetek i kredytu zaciągniętego na budowę budynku przypadającą na dany lokal;
- spłata minimalnej kwoty umorzenia kredytu lub dotacji (zazwyczaj kilkanaście, kilkadziesiąt PLN).
- spłata zadłużenia z tytułu opłat (czynszu itp.) jeśli występowały.
REKLAMA
Jak widać ustawa, nie przewiduje tego, że całość wkładu musi być skupiona w rękach jednej osoby- uzależniając przekształcenie od tego czy wkład mieszkaniowy był wniesiony w całości, czy nie. Jeśli był, a z czasem prawo to uległo podziałowi, nie powinno to (na gruncie ustawy) mieć wpływu na przekształcenie lokalu.
Ewentualny problem rozliczeń pomiędzy spadkobiercami (tylko jeden z nich może mieć spółdzielcze prawo do lokalu) jest ich „wewnętrznym” problemem i nie powinno wpływać na relację spółdzielca . Spółdzielnia w zakresie przekształcania prawa spółdzielczego w odrębną własność nie ma podstaw do innego stanowiska.
Jeśli statut spółdzielni stanowi inaczej – jest on niezgodny z ustawą. Statut nie może wprowadzać dodatkowych warunków oprócz tych wskazanych w ustawie.
Co jeśli nie chcemy iść do sądu
Spółdzielca, który spełnia warunki do przekształcenia prawa (a nie zachodzą przeszkody związane z prawem do gruntu na którym stoi budynek) ma roszczenie o zawarcie umowy ustanowienia odrębnej własności lokalu, którego może dochodzić przed sądem. Nie zawsze jednak jest to warte zachodu.
Jeśli spółdzielnia domaga się skupienia praw do wkładu mieszkaniowego w rękach jednej osoby (podzielonego przez śmierć spółdzielcy)- można tego dokonać b. niskim kosztem. Procedura ta podzielona jest na 2 etapy:
- • przeprowadzenie postępowania spadkowego-
- należy wykazać, że dane osoby rzeczywiście są spadkobiercami zmarłego spółdzielcy. Postępowanie można przeprowadzić przed sądem lub notariuszem. (koszt od 50 zł do ok. 300 zł w zależności od wybranego rozwiązania). Przy czym warto zauważyć, że wizyta u notariusza, jakkolwiek droższa, jest zdecydowanie szybsza.
- Należy pamiętać o zgłoszeniu spadku do urzędu skarbowego.
Jak przeprowadzić postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku
Jak przeprowadzić postępowanie u notariusza
- dokonanie działu spadku
- jeśli w majątku spadkowym nie było nieruchomości, umowę o dział spadku (forma zniesienia współwłasności) może być dokonana w zwykłej formie pisemnej – bez konieczności udawania się do notariusza. Jeśli w skład spadku wchodzi nieruchomość- można dokonać częściowego działu dotyczącego wyłącznie wkładu mieszkaniowego – również w zwykłej formie pisemnej (art. 1037 i 1038 kc).
W ramach działu spadku nie trzeba wskazywać wartości wkładu mieszkaniowego – wystarczy wskazać przeniesienie określonego udziału (np. 1/3).
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.