REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zadłużenie firm deweloperskich

Zadłużenie firm deweloperskich
Zadłużenie firm deweloperskich

REKLAMA

REKLAMA

Zadłużenie firm deweloperskich - liczba firm deweloperskich wpisanych na koniec marca br. do Krajowego Rejestru Długów spadła o 0,6% rdr. Równocześnie w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i w bazie informacji kredytowych BIK przybyło dłużników wykonujących roboty budowlane związane ze wznoszeniem budynków.

Zadłużenie firm deweloperskich w I kwartale 2022

REKLAMA

Na koniec pierwszego kwartału br. do Krajowego Rejestru Długów było wpisanych 4 669 firm deweloperskich. To nieznacznie mniej niż w analogicznym okresie 2021 roku, kiedy było ich 4 695. Natomiast według danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK, sytuacja wygląda nieco inaczej. Ostatniego marca br. liczba dłużników wykonujących roboty budowlane związane ze wznoszeniem budynków wyniosła 15 443. Rok wcześniej było ich 14 795.

REKLAMA

– Należy rozpatrzeć jak definiujemy branżę deweloperską. Bardzo często do dokonania tego rozróżnienia wykorzystywany jest kod PKD przedsiębiorcy, a w przypadku deweloperki ma on dość szerokie spektrum. Pod tym samym kodem mogą kryć się deweloperzy, jak również firmy, które nimi nie są, a biorą udział w procesie inwestycyjno-budowlanym. W PZFD szacujemy, że na polskim rynku może funkcjonować realnie ponad 1500 firm deweloperskich sensu stricto. To znaczyłoby, że dane dotyczące zadłużenia odnoszą się nie tylko do samych deweloperów – komentuje Mateusz Stachewicz, ekspert Polskiego Związku Firm Deweloperskich.

REKLAMA

Jak podkreśla radca prawny Emilia Miśkiewicz z Kancelarii Radców Prawnych JK&M, trudności w regulowaniu zobowiązań dotykają w szczególności podmioty zajmujące się wznoszeniem budynków oraz wykonujące prace wykończeniowe. One działają na zlecenie firm deweloperskich. Z kolei radca prawny Klaudyna Jarzec-Koślacz zaznacza, że na rynku jest sporo małych deweloperów realizujących lokalne inwestycje. Ma to związek z pandemią i z rosnącym zapotrzebowaniem na domy z ogródkami. Ekspert dodaje, że specyfiką branży są opóźnienia w płatnościach. Dlatego też firmy pracujące w tym sektorze znaczenie później decydują się na złożenie wniosku o wpis dłużnika np. do KRD.

Rynek nieruchomości jest mocno przegrzany. Od dwóch lat spodziewaliśmy się, że inflacja nastąpi. Wcześniej była pandemia, teraz jest wojna u naszych sąsiadów. Banki prognozują, że do końca roku stopa procentowa podniesie się do 12,5%. Jeśli ktoś nie jest w stanie płacić wyższej raty, to obniżana jest wartość przyznawanych kredytów lub nie są one w ogóle udzielane. Deweloperzy stracili już około 70% klientów i dotyczy to wyłącznie tych kredytowych – mówi Wojciech Kuc, ekspert Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zadłużenie firm deweloperskich nie zagraża całej branży deweloperskiej

Według danych Krajowego Rejestru Długów, zadłużenie firm deweloperskich spadło rok do roku. Na koniec pierwszego kwartału br. wyniosło 192,8 mln zł. To o 10,6% mniej niż 12 miesięcy wcześniej, kiedy było na poziomie 215,7 mln zł. W przypadku Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK też widać spadek zadłużenia wśród firm wykonujących roboty budowlane związane ze wznoszeniem budynków. Ostatnio wyniosło ono ponad 3,023 mld zł, tj. prawie 1,1% mniej niż rok wcześniej. Wówczas mowa była o 3,056 mld zł.

– Niespełna 193 mln zł, rozłożone na blisko 5 tys. podmiotów, nie jest zadłużeniem znaczącym, czy też w jakikolwiek sposób zagrażającym funkcjonowaniu branży deweloperskiej. Poza tym przytłaczająca większość przypadków to nie są sytuacje wynikające z niewypłacalności podmiotów i pustek w ich kasie. To ma związek z czymś w rodzaju spornych czy zaległych z jakichś powodów rozliczeń z kontrahentami. Mniej więcej po jednej trzeciej deweloperskich długów przypada na wierzytelności banków i ubezpieczycieli, firm budowlanych oraz handlowych – analizuje Jarosław Jędrzyński, ekspert z portalu RynekPierwotny.pl. 

Jak stwierdza radca prawny Emilia Miśkiewicz, największy wpływ na spadek zadłużenia miał prężny rozwój inwestycji mieszkaniowych. Z nim związany jest dynamiczny wzrost cen mieszkań w Polsce, dwucyfrowy w dużych aglomeracjach. W opinii eksperta, należało spodziewać się zmniejszenia zadłużenia deweloperów. Natomiast radca prawny Klaudyna Jarzec-Koślacz z Kancelarii Radców Prawnych JK&M zaznacza, że niższe zadłużenie firm deweloperskich ma związek ze sprzedażą mieszkań z bardzo dobrą marżą. To powiązane jest z realizacją budowy jeszcze po starych cenach, kiedy koszty były niższe.

– W kontekście zadłużenia – nie da się przeoczyć problemów firm innych niż deweloperskich biorących udział w procesie budowlano-inwestycyjnym, choćby wykonawczym. Ta sytuacja nas niepokoi. Ona jest powodowana m.in. wzrostem cen energii, paliw czy materiałów budowlanych, które biją rekordy ostatnich lat – dodaje ekspert z Polskiego Związku Firm Deweloperskich.

Zadłużenie firm deweloperskich spada

Z kolei Klaudyna Jarzec-Koślacz zwraca uwagę na to, że – według KRD – na koniec I kw. br. średnie zadłużenie jednego dłużnika z branży deweloperskiej wyniosło prawie 41,3 tys. zł. W ciągu roku spadło więc o 10,1%, z poziomu ponad 45,9 tys. zł. Ekspert dodaje, że z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK wynika, że na koniec marca br. średnie zadłużenie w badanym obszarze przekroczyło 195,9 tys. zł. To z kolei o blisko 5,2% mniej niż rok wcześniej, kiedy mowa była o ok. 206,6 tys. zł.

Sytuacja ekonomiczna branży deweloperskiej, w tym przede wszystkim finansowa, jest obecnie najlepsza w historii pierwotnego rynku mieszkaniowego. Za nami 7 tłustych lat historycznego boomu w mieszkaniówce i krociowych zysków deweloperów. Zdecydowana większość firm jest bardzo dobrze przygotowana i zabezpieczona na nadchodzące nieco chudsze czasy hamowania koniunktury. W ub.r. tuzin deweloperów giełdowych wypracował rekordowe w historii zyski netto rzędu w sumie 1,65 mld zł, czyli ponad 80% więcej, licząc rok do roku – stwierdza Jarosław Jędrzyński.

Ponadto z danych KRD wynika, że na koniec pierwszego kwartału br. statystyczny dłużnik deweloper zalegał ze spłatą zobowiązań 1 017 dni. Rok wcześniej było to 951 dni. W opinii Wojciecha Kuca, dane te nie są zaskakujące. Generalnie deweloperzy nie są w stanie sprzedać swojego produktu po oczekiwanych cenach, zwłaszcza w trakcie trwania inwestycji. Zdaniem eksperta, najwięksi deweloperzy sobie poradzą. Natomiast gorzej będzie z mniejszymi podmiotami.

– Wydłużenie okresu zalegania w spłacie zobowiązań z całą pewnością nie jest pożądane, ale też nie jest niestety zbyt zaskakujące. To sygnał dla wierzycieli, aby podejmowali działania zmierzające do egzekwowania przysługujących im należności w sposób bardziej energiczny i zdecydowany, nie czekając na dobrą wolę dłużnika – podsumowuje radca prawny Emilia Miśkiewicz.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Materiały prasowe

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Żeby taryfy dynamiczne prądu się opłacały trzeba mieć w domu kosztowne urządzenia. Można je kupić z dofinansowaniem

Od 24 sierpnia 2024 r. klienci dużych sprzedawców energii elektrycznych mogą już przejść na taryfy dynamiczne, w których rozliczenia za zużytą energię odbywają się według bieżących cen z Towarowej Giełdy Energii. W praktyce to rozwiązanie nie dla wszystkich jest jednak opłacalne. – To jest bardzo atrakcyjne rozwiązanie, jeśli mamy sterowalne systemy energetyczne, czyli np. magazyn energii, magazyn ciepła, sterowalne klimatyzatory, pompę ciepła, samochód elektryczny albo wszystko to naraz – mówi Dawid Zieliński, prezes zarządu Columbus Energy. Jak wskazuje, to może zwiększyć zainteresowanie dotacjami z rządowych programów Czyste Powietrze i Mój Prąd, które ponownie oferują dofinansowania dla osób fizycznych.

Od 2025 r. obowiązek selektywnej zbiórki odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Jak dostosować się do nowych przepisów?

W Polsce od 1 stycznia 2025 r. wejdą w życie przepisy stanowiące obowiązek selektywnej zbiórki i odbioru odpadów budowlanych oraz rozbiórkowych, z rozróżnieniem na takie materiały jak drewno, metale, szkło, tworzywa sztuczne, gips oraz odpady mineralne. Jakie wyzwania pojawiają się w kontekście tego obowiązku dla firm budowlanych?

Jak zmieniały się ceny ciepłej i zimnej wody przez lata?

Wzrost opłat za wodę to ostatnio dość głośny temat. Sprawdzamy zatem, jak ceny ciepłej oraz zimnej wody zmieniały się przez ostatnie 15 lat - 20 lat. 

Mimo zastoju na rynku, mieszkania nie chcą tanieć. Po stabilizacji cen w lipcu w sierpniu znów w większości miast wrócił trend wzrostowy

Na rynku mieszkań z drugiej ręki przybywa dużo nowych ofert. O dziwo jednak stosunkowo dużo jest też wycofywanych, mimo niesfinalizowania oferty. To dowodzi, że ani sprzedający, ani kupujący nie są usatysfakcjonowani aktualnymi cenami.

REKLAMA

Po wakacjach na południu Europy Polacy nabierają chęci kupna nieruchomości w Hiszpanii, Włoszech, Chorwacji. Czy warto?

Tegoroczne lato nad Wisłą było wyjątkowo gorące, ale w dłuższej perspektywie lokatorów w Polsce czeka sezon grzewczy, krótkie dni i mroźne noce. Można tego uniknąć mieszkając całorocznie tam, gdzie chętnie wyjeżdżamy na wakacje. Za mieszkanie nad morzem w Hiszpanii lub we Włoszech zapłacimy mniej niż za nieruchomość w Polsce.

Szalone ceny na rynku nieruchomości sprawiły, że najwięcej osób poszukuje teraz domów o powierzchni 80-100 metrów kwadratowych

Kupujący domy są realistami. Wiedzą, że by zmieścić się z wydatkiem w milionie złotych – a na taki wydatek stać większość – muszą ograniczyć się do domów małych. Właściwie domków – o powierzchni do 80 metrów, a przy sprzyjających okolicznościach, stumetrowych.

8-15 proc. rocznie zysku z zakupu mieszkania na wynajem studentom [przykłady, obliczenia]

Zakup mieszkania z myślą o wynajmie studentom to stabilny i dochodowy sposób na lokowanie kapitału. Klucz do sukcesu leży w odpowiednim przygotowaniu nieruchomości oraz wyborze lokalizacji, która zapewni wysoki popyt. Mieszkania w miastach akademickich, które dodatkowo mają też potencjał turystyczny, oferują atrakcyjną stopę zwrotu, a także potencjalny wzrost wartości nieruchomości w perspektywie długofalowej. Na uwagę inwestycyjną zasługują tu zwłaszcza większe metraże mieszkań.

Teraz dom na przedmieściach tańszy od średniego mieszkania w centrum miasta. Co wybierają Polacy

Opcja zakupu domu pod miastem – zwłaszcza bliźniaka lub szeregowca – stała się rozwiązaniem dużo tańszym niż kupno nawet niezbyt dużego mieszkania w centrum miasta. Taki dom teraz można kupić okazyjnie także dlatego, że wielu rozczarowanych wadami mieszkania na przedmieściach chce powrotu do centrum.

REKLAMA

Mieszkanie dla studenta: koszt wynajęcia pokoju to średnio 2 tys. zł miesięcznie, a co z miejscami w akademikach

Akademik, dom studenta – to marzenie wielu młodych, którzy chcą kontynuować edukację na studiach wyższych. Nauka w publicznych uczelniach jest bezpłatna, ale nie zmienia to faktu, że trzeba mieć wciąż dużo pieniędzy, by studiować. A największa pozycja w budżecie to mieszkanie.

Ile kosztuje miejsce w akademiku a ile trzeba zapłacić za wynajęcie mieszkania? Rok akademicki 2024/2025

W bieżącym roku na studiującą młodzież czeka ok. 115 tys. miejsc w akademikach. Portal GetHome.pl sprawdził, w których miastach akademickich ich dostępność jest największa oraz z jakim wydatkiem muszą się liczyć studentki i studenci, którym uda się zdobyć takie zakwaterowanie. 

REKLAMA