REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Jak zarobić więcej, niż na lokacie?

Subskrybuj nas na Youtube
Fot. Fotolia
Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

W co inwestować, żeby zarobić? Polacy coraz częściej wycofują pieniądze z nisko oprocentowanych lokat szukając inwestycji, które będą przynosić wyższe zyski. Expander podpowiada, które produkty finansowe w najbliższym czasie mogą zastąpić depozyty bankowe.

REKLAMA

Według danych NBP, już drugi miesiąc z rzędu spadła wartość oszczędności zgromadzonych przez Polaków na depozytach bankowych. W kwietniu spadek ten wyniósł aż 6,6 mld zł co oznacza, że był to największy odpływ pieniędzy z lokat, odkąd NBP publikuje takie dane. Potwierdzają się więc wcześniejsze  przypuszczenia – istotny spadek oprocentowania depozytów skłonił klientów banków do szukania innych produktów finansowych, przynoszących wyższe zyski. Większość oszczędzających będzie prawdopodobnie szukała produktów stosunkowo bezpiecznych. W grę wchodzą wiec przede wszystkim: obligacje, fundusze inwestujące w obligacje, fundusze pieniężne, a także produkty strukturyzowane z gwarancją zwrotu zainwestowanego kapitału. Nie wszystkie przyniosą jednak zyski większe niż lokaty.

Zobacz także:  Konto osobiste – które banki dają zarobić? Ranking

Stare obligacja zyskują na wartości

Najlepsze lokaty przynoszą obecnie 4%. Oprocentowanie 2-letnich obligacji skarbowych wynosi tymczasem zaledwie 3%. Nie jest to więc z pewnością alternatywa dla lokat. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja funduszy inwestujących w obligacje. Ich wyniki plasują je w czołówce dostępnych możliwości lokowania kapitału. W ciągu minionych 12 miesięcy wiele z nich przyniosło zyski przekraczające 10%. Takie wyniki najprawdopodobniej się już jednak nie powtórzą. Fundusze zawdzięczają je bowiem temu, że od listopada ubiegłego roku stopy procentowe spadły aż o 1,75 pkt. proc. Spadek stóp powoduje, że „stare” obligacje z wyższym oprocentowaniem zyskują na wartości. Nowoemitowane przynoszą bowiem niższe odsetki. Zbliżamy się jednak ku końcowi serii obniżek stóp. Stopy spadną jeszcze o 0,25-0,5 pkt. proc., częściowo jest to już jednak uwzględnione w obecnych cenach obligacji. Wyniki funduszy papierów dłużnych w kolejnych miesiącach nie będą wiec już zapewne tak atrakcyjne. Wyjątkiem mogą być jedynie fundusze inwestujące w obligacje korporacyjne, które mogą zarobić więcej niż fundusze skupiające się na obligacjach skarbowych. Należy jednak pamiętać, że taka inwestycja wiąże się z podwyższonym ryzykiem. Przekonały się o tym osoby, które zainwestowały w fundusz Idea Premium, którego jednostki są dziś o 29% tańsze niż 12 miesięcy temu.

Zobacz także:  Czy warto inwestować w obligacje korporacyjne?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Najbezpieczniejsze fundusze inwestycyjne

Najbezpieczniejszą grupą funduszy inwestycyjnych są fundusze pieniężne i gotówkowe. Korzyści z nich płynące są zazwyczaj porównywalne z lokatami bankowym. Obecnie można jednak odnieść wrażenie, że pozwalają one zarabiać więcej niż na lokatach. Mogą być więc postrzegane jako dobra alternatywa. W ciągu minionych 12 miesięcy, aż 9 funduszy z tej grupy przyniosło stopy zwrotu przekraczające 5%. W ich przypadku działa jednak ta sama zasada jak w przypadku funduszy obligacji. Zyski są atrakcyjne, gdy spadają stopy procentowe. Tymczasem czas cięcia stóp zbliża się już ku końcowi.

Produkty ustrukturyzowane

REKLAMA

Mniej znaną, ale niezwykle atrakcyjną alternatywą dla lokat są produkty strukturyzowane. Ich główną zaletą jest to, że dają szansę na wysokie zyski, przy jednoczesnej gwarancji zwrotu zainwestowanego kapitału. Jest to możliwe, ponieważ struktury powstają poprzez połączenie dwóch elementów – bezpiecznego (obligacje lub depozyt) i bardzo agresywnego (opcja). Większość wpłaconych pieniędzy przeznacza się na zakup obligacji lub wpłaca na depozyt. Uzyskane w ten sposób odsetki mają zapewnić, że w najgorszym przypadku, otrzymamy zwrot całej wpłaconej kwoty. Za pozostałą część środków nabywana jest opcja, która ma za zadanie wygenerować zysk. Jest ona swego rodzaju „zakładem” o to, jak zachowa się w przyszłości instrument bazowy, którym mogą być np. ceny akcji, surowców, walut, indeksów giełdowych, poziom inflacji. Wygrana w takim zakładzie przynosi nierzadko duże zyski.

Decydując się na inwestycję w produkt strukturyzowany, należy przede wszystkim dokonać wnikliwej analizy i ocenić potencjał wzrostowy (lub spadkowy) instrumentu bazowego (np. indeksu). Warto też sprawdzić jaki mamy udział w jego wzroście (tzw. partycypacja). Ważne jest również czy nie występuje żadne ograniczenie zysku. Interesujące rozwiązanie stanowią także produkty oferowane pod postacią  polis na życie i dożycie, z których to potencjalny zysk, w chwili obecnej, zwolniony jest z podatku od zysków kapitałowych.

Wśród zakończonych w 2012 roku produktów strukturyzowanych, 41% zakończyło się z zyskiem, natomiast ponad 22% z nich ze stopą zwrotu przekraczającą 5 procent w skali roku. Do najlepszych (okres trwania powyżej roku) należały np.:

  1. Salsa I (Expander) – zysk 52,6% (bez podatku) w 4 lata
  2. Złota Struktura II (NWAI) - zysk 49,3% (bez podatku) w 4 lata
  3. 3Y Obligacja powiązana z indeksem SPX (Citi Handlowy) -  zysk 43,8% w 3 lata
  4. Zyskowna Energia II (Deutsche Bank) – zysk 42% (bez podatku) w 3 lata 
  5. Zyskowna Energia I (Deutsche Bank) – zysk 39,8% (bez podatku) w 3 lata

W tym roku również zakończyły się produkty, które wygenerowały atrakcyjne zyski:

  1. „Top Medica” wariant 2 (Wealth Solutions) -  wynik to 31,78% w 3 lata.
  2.  „Wibor Profit” (BNP Paribas ) - wynik to 12,91% w 2 lata
  3.  „Certyfikat Worst of Express XII” (DB PBC) - wynik 16,5% w 18 miesięcy

Zobacz także: Czy na znanych dziełach sztuki można zarobić?

Jarosław Sadowski, Piotr Nowak/ Expander

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Hiszpania na topie, ale Polacy kupują mieszkania także w innych krajach południowej Europy

W całym 2024 roku serwisy Morizon.pl i Gratka.pl odnotowały blisko 70 tysięcy zapytań dotyczących ofert sprzedaży mieszkań i domów w Hiszpanii, Bułgarii, Grecji, Portugalii, Włoszech i Chorwacji, a tylko w kwietniu 2025 roku było ich ponad 7 tysięcy.

To już pewne: ceny mieszkań mają być jawne. Jak nowe przepisy wpłyną na rynek nieruchomości

Rynek nieruchomości nie ma nic przeciwko jawności cen mieszkań, ale ustawa musi być dobrze przygotowana, apelują deweloperzy do legislatorów. Czy ta rewolucja cenowa zmieni coś zasadniczo na rynku nieruchomości?

Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy?

Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy? Jaką skalę mogą mieć realizowane inwestycje? Sondę opracował serwis nieruchomości dompress.pl.

Bloki z wielkiej płyty: tak powstawały nowe mieszkania w drugiej połowie dwudziestego wieku w Polsce

Budownictwo wielkopłytowe jest powszechnie kojarzone z gierkowską dekadą. Trzeba jednak pamiętać, że bloki z wielkiej płyty powstawały już wcześniej. Nie Gierek, lecz Gomułka był ojcem wielkiej płyty?

REKLAMA

Teraz sprzedają się tylko tanie mieszkania: prawda czy stereotyp

Czy rzeczywiście tańsze mieszkania wyprzedają się “na pniu”? Analiza rynku nieruchomości pokazuje, że tak, choć nie zawsze – we Wrocławiu np. najszybciej znikają lokale ze średniej półki cenowej. Na pewno jednak niższa cena jest okolicznością ułatwiającą sprzedaż.

Polacy kupują mieszkania w Hiszpanii: dla siebie i w celach inwestycyjnych

Polacy nie rezygnują z hiszpańskiego słońca ani z potencjalnych zysków. Mimo zmiennych warunków gospodarczych, inwestycje w apartamenty na Półwyspie Iberyjskim nadal cieszą się dużą popularnością. Mieszkanie w Hiszpanii to dobre rozwiązanie na drugi dom lub opłacalną inwestycję.

Tańsze mieszkania znikają z rynku szybciej niż droższe. Ale nie zawsze

Czy tańsze mieszkania to te, które schodzą najszybciej? Teoretycznie tak, ale analiza rynku pokazuje, że np. we Wrocławiu w pierwszej kolejności sprzedają się mieszkania ze średniej półki cenowej. Co wpływa na temp sprzedaży i od czego zależą odstępstwa od reguły?

Nowość na rynku nowych mieszkań. Teraz deweloper sam dołoży się do odsetek od kredytu hipotecznego, ile?

Deweloper obniży oprocentowanie kredytu hipotecznego o 2%. Trust Investment ruszył z własnym programem mieszkaniowym. Nowa propozycja na rynku nowych mieszkań. Czy inne firmy deweloperskie pójdą tym śladem?

REKLAMA

Rynek używanych mieszkań: ceny ofertowe w końcu niższe niż przed rokiem

W Warszawie średnia cena metra kwadratowego mieszkań na rynku wtórnym jest już o 4% niższa niż przed rokiem, a w Krakowie – o 3%. Nie tylko w stolicy i Krakowie, ale też we Wrocławiu, Trójmieście i Poznaniu kwiecień był kolejnym miesiącem, który upłynął pod znakiem stabilizacji lub spadku średniej ceny metra kwadratowego.

Teraz drugi dom nie na Mazurach, ale w Hiszpanii. Polacy aktywni na iberyjskich rynkach nieruchomości

Półwysep Iberyjski to drugi, a coraz częściej pierwszy dom dla naszych rodaków. Hiszpański rekord: Polacy kupili niemal 12,5 tys. nieruchomości. Prze dekady marzeniem była dacza a jeszcze lepiej - całoroczny dom na Mazurach. Teraz trend wyznacza kierunek na południe Europy.

REKLAMA