REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Kredyt hipoteczny tylko dla najbogatszych?

Halina Kochalska
Analityk Gold Finance
Pieniądze. Fot. Fotolia
Pieniądze. Fot. Fotolia
Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Dostęp do kredytów hipotecznych został znacznie ograniczony. Winna jest przede wszystkim Rekomendacja S, która obniżyła zdolność kredytową klientów. Powoli znikają także oferty kredytów w euro. Ile musi zarabiać kredytobiorca, aby uzyskać kredyt hipoteczny?

Wyższe wymagania finansowe, którym muszą od tego roku sprostać klienci, to w dużym stopniu efekt bardziej restrykcyjnego liczenia zdolności kredytowej. Obecnie zgodnie ze znowelizowaną Rekomendacją S banki obliczają możliwość spłaty kredytu przez klienta w ciągu 25 lat, nawet jeśli ten zdecyduje się na dłuższy kredyt. Taka zmiana okresu spłaty z 30 do 25 lat to w prostym przeliczeniu powód do podwyższenia minimalnych wymagań wobec klientów o 7 proc. Jednak po zmianie minimalne wymagania dla kredytów złotowych poszły w górę o średnio 11 proc. Ale są też dobre wieści. 11-proc. zmiana to głównie efekt restrykcyjnego podejścia trzech z grona prezentowanych banków, a zdecydowanie więcej, bo aż 7 instytucji, mimo przyjętego do obliczeń krótszego okresu kredytowania, obniżyło wymagania lub podwyższyło je nieznacznie. W praktyce oznacza to bardziej liberalne podejście do klientów.

REKLAMA

Jak zachowują się banki?

Banki podeszły do sprawy bardzo różnorodnie, bo oczywiście poza innym sposobem liczenia zdolności kredytowej narzuconym przez Rekomendację S,  wpływ na wymagania mają również koszty kredytu i indywidualna polityka kredytowa. W efekcie np. w Nordei minimalny dochód dla 25-letniego kredytu na 270 tys. zł na 90 proc. LtV jest niższy niż dla kredytu liczonego jesienią na 30 lat. Wymagania skandynawskiego banku obniżyły się z 4490 zł w październiku 2011 r. do 4085 zł w styczniu 2012 r. Z kolei w DB PBC, Pocztowym, BNP Paribas, BOŚ, BGŻ i Citi Handlowym wymagania dochodowe pozostały na niemal niezmienionym poziome. Co równie istotne dla potencjalnych klientów, trzej najwięksi gracze na rynku kredytów mieszkaniowych – PKO BP, Pekao oraz Getin Noble Bank – zwiększyli oczekiwania jedynie między 5 a 7 proc.

Zobacz także: Singiel w „Rodzinie na Swoim” – gdzie po kredyt?

Na drugim biegunie znalazły się mBank i Multibank, gdzie w porównaniu z jesienią zeszłego roku minimalny dochód skoczył niemal o połowę, bo z 4000 zł do 5860 zł. Ze sporą zmianą muszą się liczyć również klienci Raiffeisena, gdzie dziś potrzeba ponad 4200 zł dochodu do otrzymania opisywanego kredytu, podczas gdy wcześniej wystarczyło 3000 zł (pod warunkiem że min. 3 tys. zł zarabiał jeden z członków rodziny). O jedną piątą podniósł wymagania DnB Nord – zmiana z 4000 zł na 4850 zł. Korekty na zbliżoną skalę dokonał również Kredyt Bank. A około 15 proc. wyższe dochody trzeba pokazać w Euro Banku i Aliorze.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz także: Ograniczony dostęp do kredytów hipotecznych


Dziś 3-osobowa rodzina, która ma co miesiąc najwyżej 3,5 tys. zł wpływu netto, może pójść po opisywany kredyt do trzech banków: Pocztowego, Pekao i Aliora, a jeszcze trzy miesiące temu mogła się też udać do ING BSK, Euro Banku i Raiffeisena.

Znikają kredyty w euro

Z cienkim portfelem z pewnością nie ma już co marzyć o kredycie w euro. Nie dość, że lista banków gotowych skredytować 90 proc. wartości mieszkania unijną walutą skróciła się z 11 do 9, to wymagania dochodowe wzrosły o ponad 70 proc. Obecnie średnie dochody pozwalające pożyczyć 270 tys. zł w euro na zakup mieszkania za 300 tys. zł wzrosły z ponad 4800 zł do 8208 zł. Najbardziej podejście do klientów zweryfikowały Alior i DB PBC, gdzie obecnie trzeba mieć odpowiednio min. 12 oraz 15 tys. zł netto miesięcznie, aby przystąpić do negocjacji. Czyli oczekiwania dochodowe wzrosły 2–3 krotnie. Ostrej selekcji dokonuje również Nordea. Bank podwyższył wymagania z 10 do 12 tys. zł.

Zobacz także: O ile spadła zdolność kredytowa?

Progu nie podniósł jedynie BOŚ, gdzie, jak deklaruje bank, do otrzymania opisywanego kredytu wciąż wystarczą niecałe 4 tys. zł. Specjalnie wymagający na tle konkurencji nie jest również Getin Noble Bank, bo oczekuje ok. 5 tys. zł, w Raiffeisenie i Polbanku trzeba mieć dochód miesięczny na poziomie min. 6 tys. zł.

Zobacz także: Kredyt hipoteczny tylko w złotówce

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Skoszona trawa jako nawóz – co jeszcze można z nią zrobić? Nie wyrzucaj i oszczędzaj pieniądze!

Nie wyrzucaj trawy po skoszeniu trawnika! Skoszona trawa sprawdza się jako nawóz. Sprawdź, co jeszcze można z nią zrobić i jak zaoszczędzić trochę pieniędzy. Do czego używają ją ogrodnicy i rolnicy? Oto kilka pomysłów zastosowania trawy po koszeniu trawnika.

949 tys. zł w Warszawie, 769 tys. zł w Trójmieście, 815 tys. zł w Krakowie, 552 tys. zł w Łodzi. Tyle średnio trzeba zapłacić za mieszkanie, a liczba rezerwacji rośnie

Według danych Otodom Analytics, cytowanych przez "Rzeczpospolitą", średni wskaźnik dziennych rezerwacji mieszkań w połowie kwietnia wynosił 140, a w całym I kwartale utrzymywał się na poziomie 90–100. Na tydzień przed końcem kwietnia wskaźnik przeciętnych dziennych rezerwacji pozostawał wysoki, choć już nie rekordowy, wynosząc 130 mieszkań.

Mieszkania w PRL. Ile nieruchomości można było legalnie posiadać? Ile kosztowała kawalerka w centrum Warszawy?

"W PRL mieszkanie było najbardziej deficytowym dobrem na rynku. Od 1989 r. realne zarobki Polaków wzrosły, ale i tak mieszkanie pozostaje towarem luksusowymi i trudno dostępnym dla znacznej części społeczeństwa" - powiedział PAP prof. Andrzej Zawistowski, historyk gospodarki, wykładowca Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.

Gdzie deweloperzy wciąż są górą, a gdzie powinni już zacząć zabiegać o klientów?

Ceny nowych mieszkań prawdopodobnie pójdą w tym roku w górę z powodu rosnących kosztów budowy. Jednak nie można wykluczyć promocyjnych bonusów od deweloperów, których zmusi do tego zaostrzająca się konkurencja. Eksperci portali RynekPierwotny.pl i GetHome.pl sprawdzili, w których metropoliach zanosi się na walkę o klientów.

REKLAMA

Kiedy najlepiej siać trawnik?

Trawnik to podstawa każdego ogrodu. Kiedy siać trawę, aby gęsto i zdrowo rosła? Jak siać trawnik krok po kroku?

Deweloperzy na Giełdzie Papierów Wartościowych

Po co deweloperom mieszkaniowym Giełda Papierów Wartościowych? Jakie korzyści im przynosi? Dlaczego niektórzy po latach obecności na giełdzie rezygnują z niej? 

Kiedy jest zimna Zośka 2024? Kiedy są zimni ogrodnicy?

Kiedy jest zimna Zośka 2024? Kiedy są zimni ogrodnicy i jakie są ich imiona? Co oznacza ta data dla ogrodników i rolników? Jakie znane przysłowia wiążą się z tym zjawiskiem?

Dzicy lokatorzy w Polsce idą śladem hiszpańskich ocupas. Jest obywatelski projekt ustawy, który ma ich powstrzymać

Osoba, która porusza się bez zgody właściciela jego samochodem traktowana jest przez prawo jako złodziej. Jeśli zajmie cudze mieszkanie, ma więcej praw od właściciela, bo ten musi nawet płacić czynsz wspólnocie mieszkaniowej. To tak jakby prawo zakazywało właścicielowi tego kradzionego auta jeszcze fundować złodziejowi paliwo.

REKLAMA

Czy ceny mieszkań nadal będą rosły?

Minister Rozwoju i Technologii, Krzysztof Hetman, ocenił w Radiu Zet, że deweloperzy zwiększyli podaż mieszkań, przewidując wprowadzenie programu "Mieszkanie na start" oraz programu wsparcia rozwoju budownictwa społecznego.

Wiosenne wyzwania finansowe Polaków. Remont domu na czele listy

Według najnowszego badania przeprowadzonego przez Santander Consumer Bank "Polaków Portfel Własny: wiosenne wyzwania 2024", aż 38% respondentów wskazało, że największym wydatkiem, jaki planują ponieść wiosną, jest remont domu. Co więcej, 58% badanych planuje sfinansować swoje projekty z bieżących dochodów.

REKLAMA