REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Kredyt w obcej walucie – propozycje partii politycznych

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Bartosz Turek
Bartosz Turek
analityk
Kredyt we franku szwajcarskim ma obecnie ponad 700 tys. kredytobiorców.
Kredyt we franku szwajcarskim ma obecnie ponad 700 tys. kredytobiorców.
Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

W ostatnim półroczu złoty nie był silny, co spowodowało wzrost cen franka szwajcarskiego, w którym sporo grupa Polaków ma kredyt hipoteczny. Kwestią czasu było, kiedy tym problemem zajmą się poszczególne partie polityczne, szczególnie w kontekście zbliżających się wyborów.

Frank coraz droższy

Obecnie ponad 700 tys. kredytobiorców ma kredyt we franku szwajcarskim. Walut ta uważana jest przez inwestorów za bezpieczną lokatę kapitału, szczególnie w okresie kryzysu, dlatego jego cena na rynkach walutowych systematycznie rośnie. Niestety, wzrost jego ceny i słaby kurs złotówki powodują wzrost wysokości comiesięcznych rat kredytów w szwajcarskiej walucie, co znacząco wpływa na realny wzrost kosztów kredytu.

REKLAMA

REKLAMA

Każdy, kto decyduje się na zaciągnięcie kredytu w obcej walucie powinien zdawać sobie sprawę z ryzyka kredytowego. Przede wszystkim przed podjęciem takiej decyzji należy dokładnie przeanalizować wahania kursów walut. Jeżeli zdecydujemy się na spłatę naszego kredytu złym momencie, nie tylko nie skorzystamy, ale możemy też bardzo dużo stracić. Dla potencjalnych kredytobiorców najlepszym momentem do zaciągnięcia zobowiązania jest chwila, gdy obca waluta jest słaba.

Przykładowo osoby, które wzięły kredy we frankach w trzecim kwartale 2008 roku, gdy kurs franka był stosunkowo niski i wynosił ok. 2 zł, po blisko trzech latach jego spłacania mają obecnie salda kredytów o ponad 50% wyższe niż w momencie zadłużania się. Był to najgorszy moment do zaciągnięcia kredytu w tej walucie, a mimo to w tym okresie  kredyt we frankach był bardzo popularny (ponad 78% z pokaźnej liczby 83 tys. kredytów hipotecznych – wynika z danych ZBP i SARFiN). W tym okresie przy pożyczeniu 300 tysięcy złotych, przy kursie 2,07, wartość kredytu wynosiła 304 tysięcy złotych. Przy aktualnym kursie na poziomie 3,37 wartość kredytu to już 490 tysięcy złotych.

Zobacz także: Kredyt we frankach – co trzeba o nim wiedzieć?

REKLAMA

Obecnie sytuacja części kredytobiorców jest na tyle zła, że pozostały do spłaty długo przewyższa wartość nieruchomości. W sumie problem salda kredytu przewyższającego wartość nieruchomości dotyczy dziś około 110 tys. umów kredytowych – szacują eksperci.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Obniżeniu kursu szwajcarskiej waluty nie pomagały ani dobre wyniki polskiej gospodarki, ani seria czterech podwyżek stóp procentowych. Frank zdrożał ostatnio o ponad 4 proc., bijąc poprzedni rekord z lutego 2009 r. i uderzając mocno w posiadaczy kredytów w tej walucie.

W związku z tym przyszedł czas na bardziej radykalne kroki.


PSL chce likwidacji spreadu

Pierwszym z pomysłów na uzdrowienie sytuacji była propozycja PSL dot. likwidacji, spreadu, czyli różnicy między kursem sprzedaży a kursem kupna waluty. Podczas gdy pod koniec 2007 roku przeciętnie wynosiła ona dla szwajcarskiej waluty ponad 4%, obecnie przekracza ona 6%. Takie dysproporcje potęgują i tak już znaczną podwyżkę miesięcznej raty kredytu, co związane jest ze wzrostem notowań franka. Gdyby obecnie zaciągnąć kredyt w CHF na 30 lat i kwotę 300 tys. zł, należałoby liczyć się z ratą na poziomie 1519 zł, gdyby spread wynosił 6%, a gdyby spread był na poziomie 4% rata wynosiłaby 1490 zł. Jeśli natomiast różnica między kursem sprzedaży a zakupu waluty zniknęłaby, rata kredytu wyniosłaby 1432 zł.

Zdaniem Ministerstwa gospodarki na spreadzie instytucje finansowe  zarabiają od 1 do 1,5 miliarda rocznie. Należy jednak pamiętać, że nawet gdyby została zagwarantowana możliwość spłaty kredytu po średnim kursie NBP, banki nie zrezygnują z zysku ze spreadu i znajdą inny sposób, aby zarobić np. wprowadzając dodatkowe opłaty do kredytów, prowizje, a w przypadku nowych umów kredytów mogą podnieść marże.

Zobacz także: Dlaczego wciąż chętnie zaciągamy kredyt we franku?

Partia Waldemara Pawlaka postuluje również, aby w ustawie znalazł się zapis o możliwości spłaty kredytu w faktycznie posiadanej walucie. Kredytobiorca mógłby sam kupić walutę w kantorze, gdzie spread jest dwukrotnie niższy, a następnie uregulować ratę kredytu w banku. Takie uprawnienie daje już jednak rekomendacja Komisji Nadzoru Finansowego. Doświadczenie pokazuje, że to rozwiązanie jest bardzo mało popularne, gdyż wymaga od kredytobiorcy faktycznej wymiany waluty i wpłaty w kasie banku. Zysk z takiego rozwiązania jest niewielki – często rzędu kilkunastu złotych miesięcznie, a zachodu dużo. Potencjalny zysk pomniejszają także wymagane przez bank opłaty za aneks, który trzeba podpisać w banku, aby mieć możliwość spłaty kredyt w obcej walucie. Opłaty związane z formalnościami mogą być wyrażone kwotowo lub procentowo. W przypadku przeciętnego kredytu ich wysokość zazwyczaj nie przekracza znacznie kwoty tysiąca złotych. Ponadto, trzeba zauważyć, że gra toczy się tu zazwyczaj jedynie o połowę spreadu. Banki wypłacając kredyt, przeliczają bowiem kwotę długu po kursie niższym od średniego.

Propozycja PSL nie znalazła jednak uznania w sejmie. Ludowcy podjęli kolejną próbę w Senacie, ale poprawki, jakie zgłosili do ustawy Prawo bankowe zostały poparte jedynie przez 38 senatorów (z PSL i PiS), 44 senatorów z PO było przeciw.

PO planuje zmiany w ustawie kredycie konsumenckim

Platforma Obywatelska złożyła w Sejmie projekt zmiany ustawy kredycie konsumenckim. Zmiany sprowadzałyby się de facto do wprowadzenia rekomendacji Komisji Nadzoru Finansowego. Partia rządząca chce również pobierania opłat za faktycznie wykonaną przez pracowników banków pracę aneksowania umów. Zdaniem posła Sławomira Neumanna „nowelizacja ma włączyć do tej ustawy kredyty hipoteczne i wcielić w życie rekomendację Komisji Nadzoru Finansowego, zgodnie z którą osoby spłacające kredyty walutowe mogą spłacać raty kapitałowo – odsetkowe bezpośrednio w walucie obcej. Ma być tak, że klient banku będzie mógł kupić walutę w kantorze i bez żadnych dodatkowych opłat spłacać ratę kredytu. Takie rozwiązanie zmusi banki do zmniejszenia spreadów (marż) na walutach, ponieważ przyjmowanie od klientów gotówki w walucie obcej jest bardzo kosztowne.”

Bez wątpienia taki postulat spotka się z dużym oporem instytucji finansowych.


SLD chce, aby kredytobiorcy znali maksymalną wartość raty kredytu

Z postulatami,  PSL oraz PO – choć częściowo – mógłby zgodzić się SLD. Partia ta zaproponowała ponad o jeszcze jedno rozwiązanie. Zgodnie z nim, wyrażony w procentach spread walutowy powinien być zapisany w umowie kredytowej, tak, aby banki nie były w stanie dowolnie zmieniać go w czasie. Ustawa ma ponadto regulować maksymalny poziom spreadu walutowego, który – zgodnie z propozycjami SLD – nie mógłby przekroczyć 10%. De facto uderzyłoby to w niewiele instytucji. Gros banków stosuje bowiem spready nieprzekraczające tej wartości.

Sojusz chciałby też, aby kredytobiorca wiedział, jaka może być maksymalna wysokość raty kredytu oraz żeby miał możliwość alternatywnego spłacania kredytu: albo wpłaca na rachunek obsługujący kredyt hipoteczny złotówki, które są zamieniane na franka szwajcarskiego, albo wpłaca na subkonto do takiego rachunku, np. franki kupione w kantorze.

Zobacz także: Co zrobić, by pozbyć się hipoteki we franku?

PJN proponuje wprowadzenie specjalnego programu pomocowego

Zupełnie inną propozycję ma PJN. Zgodnie z postulatem tej partii, spłaty długu zaciągniętego we franku szwajcarskim powinno dokonywać się po cenie waluty na poziomie 2,75 złotych. Różnicę między kursem rynkowym a ustalonym miałby ponosić Skarb Państwa do 2015 roku. Zwrot budżetowej pomocy nastąpiłby po okresie dopłat, a przystąpienie do programu miałoby być dobrowolne. Zgodnie z szacunkami ekspertów, gdyby na to rozwiązanie zdecydowali się wszyscy kredytobiorcy, miesięczny koszt dla budżetu mógłby wynieść ponad 120 mln złotych. Wydaje się, że w obliczu potrzeby walki z długiem i deficytem trudno będzie taki pomysł przeforsować w parlamencie.

Trudno też oprzeć się wrażeniu, że pieniądze te mogłyby zostać lepiej spożytkowane. Wystarczy zauważyć, że program „Rodzina na Swoim” pochłania z budżetu kwotę o blisko połowę mniejszą. Może dziwić również nierówne traktowanie kredytobiorców. W koncepcji tej partii uprzywilejowane byłyby tylko osoby, które wybrały jedną z kilku walut, w jakich udzielane są kredyty hipoteczne, natomiast kredytobiorcy spłacający kredyty w innych walutach niż frank szwajcarski pozostawieni byli by sami sobie.

PiS – nowatorski pomysł korytarza kredytowego

Sprawą drożejącego franka szwajcarskiego zajęło się też Prawo i Sprawiedliwość. Partia ta postuluje, aby wprowadzić możliwość przewalutowania kredytów. Taką możliwość miałby każdy kredytobiorca raz na pół roku za kwotę 100 zł.Dodatkowo partia chce wprowadzenie tzw. korytarza walutowego. Zdaniem Jarosława Stawiarskiego polegać by to miało na wyznaczeniu minimalnej i maksymalnej wartości franka przy podpisywaniu umowy. Jeśli kurs przekraczałby maksymalną wartość, straty ponosiłby bank, natomiast gdyby kurs był poniżej ustalonej minimalnej wartości, bank zyskiwałby na różnicy.

Zobacz także: Kredyt walutowy a kredyt złotówkowy

Eksperci zwracają uwagę jeszcze na inny problem.

– Dziwi to, że rząd zajmuje się tylko jedną grupą, czyli posiadaczami kredytów walutowych, a są przecież osoby, które mają kredyty złotowe, zazwyczaj dużo droższe od walutowych, zwłaszcza po ostatnich podwyżkach stóp procentowych – mówi Jacek Fruga ze Związku Banków Polskich.

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nowe obowiązki dla wszystkich właścicieli mieszkań. Do kiedy trzeba będzie się z nich wywiązać? Lepiej nie odkładać tego na ostatnią chwilę by nie przepłacić

Przepisy wprowadziły nowe obowiązki m.in. dla właścicieli mieszkań. Do kiedy trzeba się z nich wywiązać? Warto znać termin, by nie dokonywać zmian na ostatnią chwilę i nie narażać się na konieczność korzystania z zawyżonych cen.

Młodzi nie chcą oszczędzać na własne mieszkanie! Stare zachęty nie działają, a nowe?

Pod koniec września 2025 r. na Kontach Mieszkaniowych w trzech bankach oszczędzało łącznie tylko ok. 6,7 tys. osób. Co gorsza – jak oceniają eksperci portalu GetHome.pl – program uruchomiony przez poprzedni rząd gaśnie. Czy ożywią go zmiany w warunkach oszczędzania, które zaczną obowiązywać od stycznia 2026 r.?

Gdy służebność drogi koniecznej staje się luksusem... Sąd Najwyższy precyzuje pojęcie nieruchomości i granice niezbędnego dostępu

W obliczu narastających konfliktów sąsiedzkich i zawiłości prawnych związanych z dostępem do drogi publicznej, Sąd Najwyższy ponownie pochylił się nad instytucją służebności drogi koniecznej. Choć sprawa, której dotyczy najnowsze orzeczenie z 29 września 2025 roku (sygn. I CSK 2324/24), zakończyła się odmową przyjęcia skargi kasacyjnej, to uzasadnienie postanowienia rzuca nowe światło na kluczowe aspekty tego zagadnienia: pojęcie nieruchomości w sensie prawnym oraz rygorystyczne podejście do oceny niezbędności ustanowienia służebności. Wskazuje to, że nie każda trudność komunikacyjna uzasadnia ingerencję w prawo własności sąsiada, a właściciel nieruchomości musi najpierw wykazać, że podjęcie działań we własnym zakresie jest ekonomicznie nieracjonalne.

Sąd Najwyższy rozstrzyga dylemat: kiedy wykreślić hipotekę z księgi wieczystej, a kiedy wytaczać powództwo o uzgodnienie?

Postanowieniem z 27 marca 2025 roku Sąd Najwyższy uchylił rozstrzygnięcie sądu II instancji w sprawie dotyczącej wykreślenia hipoteki z księgi wieczystej, wskazując jednocześnie na fundamentalne różnice między postępowaniem wieczystoksięgowym a powództwem o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. Orzeczenie to ma kluczowe znaczenie dla praktyki obrotu nieruchomościami, szczególnie w sytuacjach, gdy ujawniają się historyczne nieprawidłowości związane z prawem własności.

REKLAMA

Balkony we wspólnocie mieszkaniowej: Kto odpowiada za ich stan? Kluczowy wyrok NSA

Problem odpowiedzialności za stan techniczny balkonów w budynkach wielorodzinnych od lat generuje spory pomiędzy właścicielami poszczególnych lokali a wspólnotami mieszkaniowymi. Czy balkon jest wyłączną własnością użytkownika, czy elementem wspólnym, za którego utrzymanie odpowiada cała wspólnota? Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) w niedawnym wyroku z 23 października 2025 roku (sygn. akt II OSK 959/23) rozstrzygnął tę wątpliwość, nadając kluczowe znaczenie funkcji, jaką dany element konstrukcyjny pełni w całym obiekcie. Orzeczenie to ma fundamentalne znaczenie dla zarządzania nieruchomościami i egzekwowania obowiązków wynikających z Prawa budowlanego.

Czy najemca może sam zameldować się w wynajmowanym mieszkaniu? Wiele osób jest zaskoczonych odpowiedzią na to pytanie. Przepisy są jasne

Wynajmujesz mieszkanie i chciałbyś uchronić się przed zameldowaniem najemcy? Przepisy są w tym zakresie jasne. Niestety wiele osób ich nie zna i po fakcie bywają zaskoczone. Sprawdź, jak postępować i co możesz uregulować w umowie.

Jak sprzedać nieruchomość szybko i bez ryzyka

Każdy chce sprzedać dobrze. Nieliczni wiedzą, jak zrobić to mądrze. Sprzedaż nieruchomości to dla wielu osób najważniejsza transakcja w życiu. Właściciele chcą, by proces był szybki, bezpieczny i przyniósł satysfakcjonującą cenę. Niestety, większość ofert długo stoi na rynku. Problem nie tkwi w koniunkturze, ale w braku przygotowania i strategii.

Ceny mieszkań 2025/2026. Kupować teraz, czy czekać na przyszły rok (zmiany przepisów, tańszy kredyt)?

Wiele osób zadaje sobie pytanie: kiedy jest najlepszy czas na zakup nieruchomości. Jak wynika z najnowszych danych GUS w sierpniu br. oddano do użytkowania ogółem 15,2 tys. mieszkań, tj. o 4,0 proc. więcej niż rok wcześniej. A jak wygląda sytuacja z pozwoleniami na budowę? Jakie są prognozy cen mieszkań na 2026 rok i czy obniżenie stóp procentowych zwiększy popyt na kredyty hipoteczne, a tym samym pobudzi rynek? Czy liczba wolnych lokali będzie się zwiększać? Odpowiedź nie jest oczywista, bo za danymi kryją się procesy, które dopiero zaczną wpływać na ceny mieszkań w najbliższych latach.

REKLAMA

Stacje ładowania aut – czym są i czy trzeba od nich płacić podatek?

Stacje ładowania samochodów elektrycznych stają się coraz częstsze. Dlatego temat ich statusu prawnego zyskuje na znaczeniu – również w wyrokach sądów.

Kiedy wreszcie zmiany w obowiązku odśnieżania chodników przed posesją - trwają prace nad zniesieniem tego uciążliwego obowiązku

Chociaż zimy ostatnimi czasy są coraz mniej obfitujące w opady śniegu, to jednak zjawisko to corocznie występuje. Wówczas właściciele posesji, a także zarządcy w przypadku spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych, muszą zakasać rękawy, wziąć szufle i łopaty w dłoń (lub zlecić odpłatnie takie prace), oraz odśnieżać i oczyszczać z lodu czy błota chodnik, przy którym położona jest posesja, choćby nie stanowił on ich własności, a wchodził w pas drogowy.

REKLAMA