REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Frankowicze w napięciu analizują kurs CHF. Ekonomiści uspokajają. Nie będzie powtórki z „czarnego czwartku”

Subskrybuj nas na Youtube
Frankowicze z dużym niepokojem patrzą na Szwajcarów. Eksperci uspokajają. Kurs CHF powinien być stabilny
Frankowicze z dużym niepokojem patrzą na Szwajcarów. Eksperci uspokajają. Kurs CHF powinien być stabilny
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Część ekspertów prognozuje, że w najbliższych miesiącach frank szwajcarski będzie niewiele droższy niż obecnie. W przewidywaniach pojawia się kurs wynoszący 4,50-4,70 zł. Jednocześnie nie brakuje opinii, że złoty umocni się dzięki środkom z Krajowego Planu Odbudowy i szwajcarska waluta może kosztować mniej niż 4,20 zł. Jak podkreślają prawnicy, wyższy kurs CHF powoduje wzmożone zainteresowanie kredytobiorców. Wiele osób przecież pamięta o tzw. „czarnym czwartku” w 2015 roku, kiedy frank bardzo podrożał. Jednak ekonomiści studzą emocje, bo tamto wydarzenie było nadzwyczajne, a teraz mamy zupełnie inną sytuację. I dodają, że nic gwałtownego nie powinno się wydarzyć. Ze spokojem czekają też na ewent. decyzję w kwestii podwyżki stóp procentowych w Szwajcarii.

Podwyżka stóp procentowych w Szwajcarii a kurs franka

REKLAMA

Niektóre media w ślad za ekspertami twierdzą, że wkrótce może dojść do znaczącej podwyżki stóp procentowych w Szwajcarii w odpowiedzi na rosnącą inflację. Obecnie ważą się losy w tej kwestii, a według relacji Fabio Sonderera ze Szwajcarskiego Banku Narodowego (SNB), decyzja zostanie ogłoszona 16 czerwca br. W związku z tym w przestrzeni publicznej coraz częściej pojawiają się pytania o kurs franka szwajcarskiego w nadchodzących miesiącach. Pod koniec pierwszego tygodnia czerwca wyniósł on poniżej 4,40 zł. Dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista Domu Maklerskiego X-Trade Brokers, nie oczekuje wielkich zmian w najbliższych miesiącach. Jak zaznacza ekspert, jego bazowy scenariusz na drugą połowę roku to kurs nieco powyżej 4,50 zł za CHF, może 4,60 zł.

REKLAMA

– Nie sądzę, żeby frank znacząco się wzmacniał, bo większość banków centralnych na świecie teraz zacieśnia politykę pieniężną. Natomiast SNB prowadzi politykę bardziej związaną z patrzeniem na to, jak się zmienia euro. I raczej spodziewałbym się tego, że zmiany kursowe CHF będą naśladowały zmiany właśnie wobec tego kursu. Myślę, że frank będzie kosztował więcej niż 4,50 zł, może bardziej w okolicach 4,70 zł, jeśli już miałbym prognozować – komentuje prof. Krzysztof Piech, ekonomista z Uczelni Łazarskiego.

REKLAMA

Z kolei ekonomista Marek Zuber uważa, że jeśli Polska uzyska środki z KPO, to wartość złotego wzrośnie w dłuższym okresie. W takiej sytuacji CHF będzie tańszy niż obecnie, możliwy jest też kurs poniżej 4,20 zł. Natomiast jeżeli frank umocniłby się, to tylko na krótki czas. W naszym kraju też będą jeszcze podnoszone stopy procentowe. Niewiadomą jest tylko do jakiego poziomu.

– Kursy walutowe zmieniają się dość szybko, więc przewidywanie konkretnych wartości to jest zgadywanie. Łatwiej powiedzieć o kierunkach, w których one mogą podążać. Na franka oddziałują dwa główne elementy. Jeden to ekonomiczny, a więc stopy procentowe i działania banków centralnych. I tutaj frank powinien być dużo słabszy. Natomiast drugi czynnik to geopolityka. Jeśli założymy scenariusz, że Rosja użyje taktycznej broni atomowej, to frank mocno wystrzeli do góry. A jeżeli front zostanie zamrożony czy dojdzie do rozejmu, to nastąpi duże osłabienie CHF – podkreśla Piotr Kuczyński, analityk rynków finansowych z DI Xelion.

 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Podwyżka stóp procentowych w Szwajcarii - jak wpłynie na raty kredytu we franku

Kurs szwajcarskiej waluty szczególnie interesuje Polaków, którzy zaciągnęli kredyty właśnie w tej walucie. Obserwują to też prawnicy, specjalizujący się w tych kwestiach. Zdaniem radcy prawnego Adriana Goski z Kancelarii SubiGo, jeśli SNB podniesie stopy procentowe o więcej niż 0,25 punktu procentowego, to możemy spodziewać się znaczącego wahania kursu CHF/PLN. Jak zaznacza ekspert, wzrost kursu waluty to oczywiście wyższe raty dla frankowiczów oraz znaczące zwiększenie wartości salda zadłużenia. Może to przynieść efekt wzmożonego zainteresowania pozywaniem banków.

– Gdyby kurs franka gwałtownie wzrósł, to zmiana byłaby odczuwalna dla kredytobiorców. Na szczęście wielu z nich przygotowuje się na takie okoliczności i kupuje franki w okresach, gdy są one tańsze. Co ważne, obecnie osoby z kredytami walutowymi mogą liczyć też na ochronę prawną. W przypadku rozpoczęcia procesu sądowego o unieważnienie umowy możliwe jest wstrzymanie obowiązku płatności rat do czasu jego zakończenia. Dzięki temu koszty związane z rozpoczęciem sprawy nie obciążają nadmiernie domowego budżetu – mówi adwokat Jakub Bartosiak z Kancelarii MBM Legal.

Jak podkreśla mecenas Adrian Goska, każda negatywna sytuacja na rynku walutowym powoduje więcej niepewności i mamy do czynienia z dużo szerszą falą pozwów. Ekspert dodaje, że wzrost raty jest znacznie mniejszym, w krótkim terminie, obciążeniem niż wartość samego salda kapitału. Ono, nawet po piętnastu latach regularnej spłaty, może być wyższe niż w dniu zawierania umowy. Tak się dzieje przy znacznym wzroście kursu CHF/PLN. To istotnie wpływa na podjęcie przez kredytobiorców kroków prawnych przeciwko bankom.

– Wadliwość umów kredytowych przejawia się właśnie w tym, że wysokość zadłużenia i wysokość rat mogą rosnąć bez ograniczeń. Pierwszym krokiem, jaki podejmują klienci, aby przeciwdziałać wzrostowi rat jest samodzielny zakup waluty obcej, po kursie korzystniejszym niż ustalany przez bank kredytujący. Kolejnym jest zwiększanie wiedzy na temat wadliwości takich umów kredytowych, konsultacje z prawnikiem, a w końcu – skierowanie sprawy do sądu – dodaje ekspert z Kancelarii MBM Legal.

 

Powtórzy się "czarny czwartek?

Wiele osób pamięta o sytuacji z 15 stycznia 2015 roku. Wówczas kurs CHF mocno wystrzelił w górę, po tym jak szwajcarzy przestali bronić swojej waluty. Media nazwały to „czarnym czwartkiem”. Frank wówczas podrożał z 3,50 zł do 5,19 zł, a na koniec dnia cena spadła do 4,31 zł. Jak przekonuje dr Kwiecień, teraz mamy zupełnie inną sytuację, bo kurs nie jest regulowany. Nie ma też poważnych zawirowań rynkowych, jak upadek Lehman Brothers w 2008 roku. Ekspert przyznaje, że w tym roku kurs franka faktycznie powędrował do 5 zł. Jednak to było spowodowane rozpoczęciem agresji wobec Ukrainy. Takie wydarzenia są nie do przewidzenia, dlatego rynek reaguje w ten sposób.

– W tym roku mieliśmy 5 zł za euro, bo była panika. Jeśli np. Chiny uderzą na Tajwan, to także CHF będzie po 5 zł lub nawet więcej. Ale tego typu sytuacji nie zakładam. A bez takich czynników przekroczenie wspomnianej bariery jest bardzo mało prawdopodobne. Moim zdaniem, waga gatunkowa obecnego okresu jest znacznie mniejsza niż tego sprzed kilku lat. Inna sprawa, że sytuacja z tzw. czarnym czwartkiem była totalnie nadzwyczajna, wszystkich nas zaskoczyła – dodaje Marek Zuber.

Prof. Piech również podkreśla, że uwolnienie kursu franka w 2015 roku spowodowało nagle rozszczelnienie się kursu walutowego. Ekspert nie zakłada scenariusza, w którym CHF będzie kosztował powyżej 5 zł. Musiałyby bowiem nastąpić potężne błędy po stronie polityki pieniężnej i fiskalnej w naszym kraju, a do tej pory ich nie było. Nie powinno też być trendów, które doprowadziłyby do takiej sytuacji. Politycy wiedzą, że mogłoby się to zakończyć np. protestami społecznymi. A biorąc pod uwagę nadchodzące wybory, nie zechcą do tego dopuścić.

– Zakładam, że pod koniec roku złoty powinien być dużo mocniejszy niż teraz, oczywiście biorąc pod uwagę obecny stan rzeczy. Już czekamy na środki z KPO i to w ostatnich dniach wyraźnie widać na rynku walutowym. Euro nie wpłynie do Polski z dnia na dzień , ale prawdopodobnie nastąpi to w tym roku. Te środki nie będą wymieniane,  jak zazwyczaj się to robi w NBP, czyli poza rynkiem i nie wpływając na kurs. Będą wymieniane na rynku,  co zapowiedział parę miesięcy temu prezes Glapiński. Oczekiwanie na to już będzie umacniało złotego – podsumowuje Piotr Kuczyński.

 

 

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
DSR i magazyny energii w Polsce – wyzwania i szanse transformacji energetyczne [WYWIAD]

Czy polski system energetyczny jest gotowy na rosnące wyzwania? Dlaczego mechanizmy redukcji zapotrzebowania (DSR) nie działają jeszcze tak, jak powinny? Co musimy zmienić, by zwiększyć elastyczność i niezawodność sieci oraz jaką rolę mogą odegrać magazyny energii i OZE?

Obniżka stóp procentowych a kupno mieszkania w 2025 roku

Jak obniżka stóp procentowych w 2025 roku wpływa na kupno nowego mieszkania? Oznacza to przede wszystkim lepszą dostępność kredytów hipotecznych. Co jeszcze powinni wiedzieć kupujący nieruchomość?

Gdzie przechować rzeczy w trakcie remontu i nie tylko?

Przechowywanie rzeczy w wielu sytuacjach życiowych staje się dużym problemem. Jedną z takich sytuacji jest remont domu lub mieszkania. Gdzie najbezpieczniej przechować sprzęty RTV i AGD, meble i inne wartościowe rzeczy? Podpowiadamy.

Inflacja spada, ale nie koszty utrzymania mieszkania: ile więcej trzeba teraz dopłacać do czynszu

Wzrost kosztów mieszkaniowych był w 2024 r. czynnikiem dość mocno wpływającym na poziom inflacji. Sprawdzamy, czy te koszty nadal mocno rosną. Warto pamiętać, że dla budżetów domowych są one równie ważne jak wydatki na żywność, bo przez rodziny traktowane są jako te z kategorii pierwszej potrzeby do zaspokojenia.

REKLAMA

Za jaką maksymalną kwotę nabywcy poszukują teraz mieszkań?

Do jakiej kwoty poszukuje mieszkań większość kupujących? Przy jakim progu kończy się zdolność kredytowa? Jakie mieszkania można nabyć w tej cenie? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Zmiany dla prosumentów: opłaty za recykling paneli fotowoltaicznych

Polska wprowadza opłaty za utylizację paneli fotowoltaicznych. Właściciele starszych instalacji fotowoltaicznych będą pokrywać koszty recyklingu zużytych paneli. Zmiana prawa ma na celu przesunięcie ciężaru odpowiedzialności z producentów na użytkowników w obliczu rosnącej ilości odpadów z OZE.

Nowy trend na rynku najmu: wynajmujący zlecają obsługę profesjonalnym agencjom. Jakie korzyści, jakie minusy

Rynek najmu w przeobrażeniu. Model wynajmu krótkoterminowego, który jeszcze niedawno kusił prostotą i szybkim zyskiem, dziś coraz częściej okazuje się zbyt obciążający dla właścicieli. Rosnące wymagania formalne, potrzeba dostępności 24/7 i odpowiedzialność za każdy etap obsługi gości sprawiają, że wiele osób zaczyna szukać alternatyw.

Czy spadek stóp procentowych wpłynął na rynek mieszkaniowy?

Czy majowa obniżka stóp procentowych, poprawiająca dostępność kredytów, przełożyła się na wzrost sprzedaży nowych mieszkań i liczbę rezerwacji? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

REKLAMA

Inżynierowie instalacji sanitarnych odchodzą z zawodu. Przyczyną coraz mniejsze zarobki. Będą minimalne stawki?

Branża projektowania instalacji sanitarnych przeżywa kryzys, który wykracza już daleko poza typowe problemy związane z zatorami płatniczymi. Niskie marże destabilizują całe środowisko projektowe i tworzą błędne koło trudności finansowych. – Biura projektowe przyjmują zlecenia, które nie pokrywają kosztów, albo… zamykają się, a inżynierowie – zmieniają zawód – twierdzi Przemysław Tkaczuk, inżynier instalacji sanitarnych i współwłaściciel biura projektowego PM Projekt.

Dobre wiadomości dla najemców: najem przestał drożeć

W maju tylko w Gdańsku i Poznaniu poszły w górę przeciętne ceny najmu mieszkań dostępnych na rynku. W pozostałych największych metropoliach stawki czynszu utrzymały poziom z poprzedniego miesiąca. Co ważne, bardzo wzrosła liczba mieszkań oferowanych do wynajmu.

REKLAMA