Rok 2013 w branży dźwigowej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Fot. Schindler Polska Sp. z o.o.
Stopniowy wzrost liczby nowo instalowanych w Polsce dźwigów osobowych jest widoczny od 2005 roku, czyli od wejścia Polski do Unii Europejskiej. W tym czasie liczba nowych wind uległa podwojeniu. W roku 2013 zainstalowano 5196 urządzeń, z czego prawie 3000 to nowoczesne dźwigi bez maszynowni. 4088 zainstalowanych w ubiegłym roku wind to urządzenia o napędzie elektrycznym, które dzięki zastosowaniu innowacyjnych rozwiązań znacznie zmniejszają zużycie energii.
REKLAMA
Pomimo mniejszej liczby zamówień z sektora deweloperskiego, branżę dźwigową napędzają obecnie inwestycje infrastrukturalne. Powstają nowe biurowce i centra handlowe, a w dużych miastach przeprowadza się kolejne modernizacje obiektów użyteczności publicznej, dworców itp.
Rozwój infrastruktury to jeden z wielu czynników, które mają realny wpływ na wyeliminowanie problemów, z jakimi - pomimo dobrych wyników - spotyka się branża dźwigowa. Jak podkreśla Tadeusz Popielas, sekretarz generalny Polskiego Stowarzyszenia Producentów Dźwigów, duże znaczenie ma tu modernizacja dźwigów zainstalowanych w latach 1970-1990.
- Takich urządzeń jest obecnie ok. 40 tys. Jednakże do realizacji szerokiego programu modernizacji tych dźwigów niezbędne jest wprowadzenie pewnych uregulowań prawnych – podkreśla Popielas. Ich brak sprawia, że część właścicieli nieruchomości, zarządców oraz wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych tego typu działania znacznie przesuwa w czasie. Jednak już teraz wiele podmiotów we własnym zakresie modernizuje wiekowe windy, co pozwala przypuszczać, że w nadchodzących latach takich inwestycji będzie coraz więcej.
REKLAMA
Eksperci, m.in. szwajcarskiego Schindlera - lidera w branży dźwigowej, są przekonani, że w najbliższych latach czeka nas stopniowy wzrost wartości rynku modernizacji również dlatego, że dźwigi wysokiego ryzyka powinny zostać wymienione do 2028 roku.
Dalszy rozwój inwestycji infrastrukturalnych oraz nowe inwestycje mieszkaniowe z pewnością wpłyną pozytywnie na wyniki branży dźwigowej. Zwłaszcza, że obecnie większość deweloperów traktuje windę jako standard, nawet w budynkach dwupiętrowych.
- Jest też spore prawdopodobieństwo, że wejście w życie programu rządowego "Mieszkanie dla młodych" spowoduje ożywienie w branży mieszkaniowej, a tym samym wzrost sprzedaży nowych dźwigów – zaznacza Tadeusz Popielas. - Mając do wyboru budynek, w którym jest winda i taki, w którym jej nie ma, chętniej wybierzemy ten pierwszy. Jest to szczególnie istotne nie tylko dla osób niepełnosprawnych czy starszych, ale także dla kobiet w ciąży czy rodzin z małymi dziećmi – zaznacza.
Również inwestycje firm dźwigowych potwierdzają, że spodziewają się one wzrostu zamówień w nadchodzących latach. Dla przykładu koncern Schindler w 2014 roku sfinalizuje budowę aż 6 fabryk na trzech kontynentach – w Europie, Ameryce i Azji.
Duże znaczenie dla rozwoju branży dźwigowej ma także szkolenie wyspecjalizowanej kadry pracowniczej. Jak podkreśla Tadeusz Popielas, specjaliści w zakresie montażu, modernizacji i konserwacji wind już teraz są bardzo poszukiwani. W przypadku wejścia w życie obowiązku modernizacji starszych dźwigów zapotrzebowanie na tego typu kadrę jeszcze się zwiększy. Brak państwowego systemu szkolenia branży sprawił, że nasze stowarzyszenie od 9 lat prowadzi program edukacji w tym zakresie, którego celem jest podniesienie jakości kształcenia zawodowego w taki sposób, aby spełniało ono oczekiwania pracodawców z branży dźwigowej – dodaje Popielas.
Zobacz także: Udźwig windy – jakie mogą być konsekwencje przeciążenia windy?
Zobacz także: Termomodernizacja budynków mieszkalnych: Wszystko o modernizacji wind
REKLAMA
REKLAMA