Mostki termiczne w miejscu łączenia ściany z dachem
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Mostek, w miejscu połączenia ściany z dachem, wynika z braku możliwości zastosowania takiej samej warstwy izolacji termicznej, jak na powierzchni całej ściany i dachu. Całkowita eliminacja mostka jest dość trudna, ale można zmniejszyć w znacznym stopniu jego współczynnik przenikania ciepła. Stosuje się do tego celu elastyczne, rozprężne materiały izolacyjne, takie jak: wełna mineralna, pianka poliuretanowa i granulat styropianowy.
REKLAMA
Izolacja ściany i ocieplenia połaci dachowej powinny ściśle do siebie przylegać na linii styku. Izolację termiczną ze ściany doprowadzamy do styku z dolną częścią dachu. Szczelność wystającej części dachu poza ścianę od dołu zapewni zabudowa z desek lub PVC. Od zewnętrznej strony murłatę można obłożyć kawałkami wełny mineralnej lub styropianu, a styk krokwi z murłatą uszczelnić pianką poliuretanową. Ocieplenie połaci dachu w strefie poddasza użytkowego lub warstwę wełny nad sufitem ostatniej kondygnacji wywijamy na ścianę zewnętrzną od środka. Należy pamiętać, że wyrównanie i dokładne wykonanie zewnętrznej powierzchni tynku (nawet w niewidocznych z zewnątrz miejscach) pomaga w likwidacji mostka termicznego.
Zobacz także: Instalacje domowe po powodzi
Dla zapewnienia lepszej efektywności izolacji można dołożyć dodatkową warstwę wełny wzdłuż murłaty. W domach bez ścianki kolanowej stosuje się drewnianą zabudowę wewnętrzną, która imituje ściankę kolankową. Dodatkowym elementem izolującym jest warstwa powietrza. Należy jednak pamiętać, że strop i ściana muszą zostać opatrzone stosownie grubą warstwą wełny z dokładnym połączeniem z dachem i ścianą zewnętrzną. Eliminacja mostków cieplnych daje ciągłość izolacji termicznej na całej powierzchni przegród zewnętrznych, a w efekcie oszczędności przy ogrzewaniu domu. W dalszej perspektywie nakłady poniesione na dodatkowe warstwy ocieplenia zwracają się w niższych rachunkach za energię.
Zobacz także: Gdzie wstawić nowy kocioł grzewczy? Na poddaszu, w mieszkaniu czy w piwnicy?
REKLAMA
REKLAMA