Trójmiejski rynek mieszkaniowy staje się coraz bardziej premium
REKLAMA
REKLAMA
Co trzeci apartament w Polsce można było kupić w Trójmieście
REKLAMA
Na sześciu głównych rynkach mieszkaniowych w Polsce ( Kraków, Łódź, Poznań, Trójmiasto, Warszawa, Wrocław) apartamenty i apartamenty luksusowe stanowiły na koniec 2021 r. 6% dostępnej oferty. W Trójmieście udział ten wynosił 10,6% i był najwyższy wśród analizowanych miast – wynika Z najnowszego raportu „Rynek mieszkań premium w Trójmieście” opracowanego przez globalną firmę doradczą JLL we współpracy z firmą Invest Komfort
REKLAMA
Rynek trójmiejski, podobnie jak rynki mieszkaniowe innych największych miast w Polsce, zdominowany jest przez inwestycje, które JLL zalicza do segmentu mieszkań o podstawowym i podwyższonym standardzie. Wprawdzie oferta lokali z wyższych segmentów jakościowych jest od kilku lat systematycznie rozbudowywana przez deweloperów we wszystkich dużych miastach, to jednak właśnie w Trójmieście jej udział jest obecnie najwyższy. Na koniec roku w ofercie na rynku pierwotnym Gdyni, Gdańska i Sopotu znajdowało się łącznie 580 apartamentów, czyli tyle samo, co na dwukrotnie większym rynku warszawskim.
- Można śmiało powiedzieć, że co trzeci apartament z oferty deweloperskiej, jaka była dostępna na największych krajowych rynkach na koniec 2021 r., znajdował się właśnie w Trójmieście. Trójmiasto było też jedynym rynkiem, na którym udział lokali w segmencie apartamentowym przekroczył 10% wszystkich dostępnych do zakupu mieszkań - zauważa Aleksandra Gawrońska, dyrektor działu badań rynku mieszkaniowego.
REKLAMA
Choć w tej puli przeważają nieruchomości, które sklasyfikować można jako klasyczne apartamenty, to w Gdańsku i Sopocie w minionym roku pojawiły się w sprzedaży również apartamenty luksusowe, dostępne dotychczas przede wszystkim w stolicy. Co warte podkreślenia, spośród 1200 apartamentów, które na koniec grudnia ubiegłego roku były w trakcie realizacji, blisko połowa znalazła już swoich nabywców, a nie jest to typowe dla segmentu apartamentowego.
- Niesłabnąca atrakcyjność nieruchomości typu premium jako formy zabezpieczenia kapitału, ale także coraz dalej idąca specjalizacja firm, które tego typu produkt dostarczają na rynek sprawia, że coraz częściej decyzje o zakupie podejmowane są już na etapie realizacji inwestycji. To z kolei daje większą płynność i możliwość przygotowywania kolejnych inwestycji z odpowiednim wyprzedzeniem, a tym samym bieżące uzupełnianie oferty - mówi Michał Ciomek, członek zarządu Invest Komfort.
Widok na wodę wyjątkowym atutem apartamentów premium w Trójmieście
Nieruchomości apartamentowe oferowane na rynku pierwotnym różnią się na całym świecie – ale także w Polsce – skalą inwestycji, wykończeniem czy pakietem dostępnych usług. Natomiast wszystkie łączy wyjątkowa lokalizacja. Niezmienne pozostaje też to, że do tych najbardziej cenionych zalicza się lokalizacje określane jako „waterfront”, gwarantujące nieograniczony widok i bezpośredni dostęp do wody: rzeki, jeziora, oceanu czy, jak w przypadku Trójmiasta, zatoki.
Gdańsk dodatkowo ma do zaoferowania wiele ciekawych miejsc z widokiem na rzekę oraz stare fragmenty miasta. To sprawia, że nieruchomości w Gdańsku, Gdyni i Sopocie cieszą się coraz większą popularnością wśród zamożnych Polaków. Trudno też dziwić się deweloperom, że wobec rosnącego popytu, coraz aktywniej rozbudowują w tych lokalizacjach ofertę nieruchomości premium.
Wyraźny wzrost podaży lokali, które JLL klasyfikuje jako apartamenty i apartamenty luksusowe, nastąpił w Trójmieście w 2016 r. Od tamtej pory zdarzały się lata kiedy do sprzedaży na rynku pierwotnym wprowadzano nawet 800 takich mieszkań rocznie. Większa podaż i rosnące zainteresowanie klientów sprawiły, że w 2021 r. sprzedano tu ponad 900 tego typu lokali, a tym samym ustanowiony został nowy rekord rocznej sprzedaży w segmencie apartamentów. Miało to oczywiście istotne przełożenie na ceny.
- W ciągu ostatniej dekady ceny apartamentów w Trójmieście wzrosły z poziomu 10 000 zł/mkw. w 2011 r. do 19 900 zł/mkw. na koniec 2021 r. Z wyższą ceną za metr mamy obecnie do czynienia jedynie w Warszawie – podkreśla Aleksandra Gawrońska, ekspertka JLL kierująca działem badań rynku mieszkaniowego.
Dodaje, że 0d 2015 r. na trójmiejskim rynku nastąpił skokowy wzrost zainteresowania zakupem nieruchomości z wyższych segmentów jakościowych – najpierw na użytek własny, potem z przeznaczeniem na najem krótkoterminowy, a od 2019 r. przede wszystkim z myślą o ochronie posiadanych oszczędności.
- W efekcie, mimo istotnego zwiększenia podaży lokali z segmentu apartamentowego, wciąż mieliśmy do czynienia z przewagą popytu nad podażą – podkreśla ekspertka JLL.
Dostępny bank ziemi w Trójmieście przyciąga inwestorów premium
To na ile zaspokojenie rosnącego popytu na nieruchomości z najwyższej półki będzie możliwe, jest w dużym stopniu uzależnione od dostępności gruntów w lokalizacjach pozwalających na stworzenie projektu o odpowiednim standardzie. I chociaż zasób ten jest w największych miastach ograniczony, to jak podkreślają eksperci, właśnie w przypadku Gdańska, Gdyni i Sopotu ewolucja tych miast pozwala na wykorzystanie czasem zaskakujących możliwości.
- W Trójmieście bank ziemi tworzą także lokalizacje z ukrytym potencjałem. Zmiany, które na zachodzie obserwujemy od lat, teraz powoli kiełkują i u nas. Uczymy się czytać miasto, przewidywać przyszłość jego rozwoju urbanistycznego, stymulować i wspierać pozytywne zmiany – ocenia Michał Ciomek.
W jego ocenie w Gdyni czy Gdańsku jeszcze kilkanaście lat temu mało kto patrzył na tereny portowe jako miejsca z potencjałem na luksusowe nieruchomości.
- Dziś nasze miastotwórcze inwestycje takie jak Brabank Apartamenty w Gdańsku czy Portova w centrum Gdyni nie dziwią nikogo i cieszą się dużym zainteresowaniem - podsumowuje członek zarządu Invest Komfort.
To sprawia również, że jak w żadnym innym mieście katalog trójmiejskich inwestycji z najwyższych segmentów jakościowych jest mocno zróżnicowany pod względem rodzajów zabudowy. Począwszy od wysokościowych projektów w centrum Gdyni, poprzez kameralne projekty np. w okolicy Oliwy, Jelitkowa i Orłowa, po typowo inwestycyjne apartamenty wzdłuż Motławy. Dodatkową kategorię stanowią inwestycje posiadające dostęp do mariny, jak np. Yacht Park w Gdyni.
- Wszystko wskazuje na to, że grupa zamożnych Polaków, którzy będą mogli pozwolić sobie na zakup apartamentu w przyszłości będzie się powiększać, a najzamożniejsi będą kupować coraz większe i bardziej luksusowe lokale. Klienci coraz częściej będą oczekiwać standardów, które dorównują tym europejskim, zarówno pod względem wykończenia, metrażu jak i oferowanych usług dodatkowych – ocenia Aleksandra Gawrońska
Zauważa, że dotyczyć to będzie zwłaszcza grupy empty-nesters, czyli osób w wieku 50+ przenoszących się z domów jednorodzinnych do mieszkań na kolejny etap w swoim życiu.
- Przy ograniczonej dostępności tego typu lokali zjawisko to będzie istotne dla przyszłej wartości kupowanych obecnie lokali, ponieważ dobro jakim jest drogi apartament, stanie się bardziej płynne - podsumowuje dyrektorka działu inwestycji mieszkaniowych JLL.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA