REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak się mieszka Polakom? Porównanie warunków mieszkaniowych w 27 krajach Unii Europejskiej

GetHome
GetHome to pierwszy w Polsce portal z ofertami mieszkań oraz domów na sprzedaż i wynajem, który zapewnia maksymalną przejrzystość dla użytkownika – z dokładną lokalizacją, bez powtarzających się ofert i reklam!
Jak się mieszka Polakom? Porównanie warunków mieszkaniowych w 27 krajach Unii Europejskiej
Jak się mieszka Polakom? Porównanie warunków mieszkaniowych w 27 krajach Unii Europejskiej
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Czy Polska nadrabia dystans do wielu zachodnich krajów pod względem warunków mieszkaniowych, na które składają się m.in. wielkość i rodzaj mieszkania oraz koszty jego utrzymania? Portal GetHome.pl przeanalizował pod tym kątem najnowsze dane Urzędu Statystycznego Unii Europejskiej (Eurostat).

Własność czy najem? Jak wolą mieszkać Europejczycy

REKLAMA

Lepiej jest mieszkać we własnym niż w najętym mieszkaniu lub domu - takiego zdania jest blisko 70% gospodarstw domowych zamieszkujących UE. Pozostałe są najemcami. Z danych Eurostatu wynika, że w 2020 r. najwyższy udział własności był w Rumunii, na Słowacji, w Chorwacji i na Węgrzech. W tych krajach ponad 90% mieszkańców posiada swój dom lub mieszkanie. Na drugim biegunie są Niemcy, gdzie przeszło połowa populacji to najemcy. Wysoki odsetek gospodarstw domowych najmujących mieszkania i domy jest także w Austrii i Danii.

– Polska jest w czołówce krajów z wysokim udziałem własności. Co ciekawe, w ciągu ostatnich pięciu lat wzrósł on z 84% do 86%, do czego najpewniej przyczyniło się rekordowo niskie oprocentowanie kredytów na zakup mieszkań i poprawa sytuacji na rynku pracy – podkreśla Marek Wielgo.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Najwyższy skok udziału własności na rynku mieszkaniowym Eurostat odnotował na Węgrzech.

–  Jak widać jest to kolejna rzecz, która łączy nasze kraje – zauważa ekspert.  

Ale czy to dobrze, że Polacy dużo częściej decydują się na zakup mieszkania niż na najem? Warto zwrócić uwagę, że w najbardziej rozwiniętych gospodarczo krajach UE, takich jak Niemcy, Austria, Dania, Szwecja czy Belgia, udział właścicieli mieszkań i domów wyraźnie się skurczył.  Przy czym nie są tam one droższe niż w Polsce w relacji do zarobków. Firma doradcza Deloitte policzyła, że na zakup nowego 70-metrowego lokalu przeciętny Polak przeznaczał w 2020 roku aż 7-8 rocznych pensji brutto. Dla porównania, Niemiec i Duńczyk przeznaczał na ten cel 5-6, a Belg – 4-5 rocznych pensji.

– Wygląda na to, że w najzamożniejszych krajach europejskich wyżej ceniona jest elastyczność na rynku pracy, którą daje najem. Oczywiście są też takie kraje jak Hiszpania czy Grecja, w których wzrost udziału najemców świadczy raczej o spadku dostępności mieszkań kupowanych za kredyt – ocenia Marek Wielgo.

1

Polska mierzy się z przeludnieniem mieszkań

Jednym z mierników stosowanych przez Eurostat jest wskaźnik pokazujący liczbę pokoi przypadających na jednego obywatela danego kraju. W Polsce na każdego mieszkańca przypadało w 2020 r. 1,2 pokoju, co jest jednym z najgorszych wyników w całej UE, gdzie średnia to 1,6 pokoju. Gorzej lub podobnie jak u nas jest jeszcze w Rumunii, Chorwacji, Słowacji i na Łotwie. Na drugim biegunie są takie kraje jak Malta, Belgia i Irlandia, gdzie na osobę przypadają przeszło dwa pokoje.

– Od 2015 r. warunki mieszkaniowe w naszym kraju nieco się poprawiły, by wtedy na osobę przypadało 1,1 pokoju. Problem w tym, że wciąż dzieli nas ogromny dystans do unijnej czołówki. W naszym regionie najszybciej doganiały ją Węgry, gdzie Eurostat odnotował wzrost liczby pokoi na osobę z 1,2 do 1,5 – komentuje ekspert GetHome.pl.

2

I dodaje, że innym miernikiem warunków mieszkaniowych w danym kraju jest wskaźnik pokazujący odsetek populacji żyjącej w przeludnionych mieszkaniach. W myśl stosowanej przez Eurostat metodologii zarówno singiel, jak i bezdzietne małżeństwo powinni mieć do dyspozycji mieszkanie, w którym wydzielono minimum jeden pokój dzienny i sypialnię. Gdy pojawi się dziecko, w mieszkaniu powinny być co najmniej dwa pokoje. Dwójka dzieci w wieku do 12 lat może zajmować jeden pokój dziecięcy, ale gdy przekroczą ten wiek i są różnej płci, każde powinno mieć własny. Podobnie w przypadku osób pełnoletnich.

Eurostat podaje, że w 2020 r. blisko 18% ludności UE mieszkało w przeludnionych mieszkaniach. Niestety w naszym kraju ten wskaźnik wciąż jest jednym z najwyższych w Europie i wynosi 36,9%. Pocieszeniem może być jednak to, że przez ostatnie 5 lat skurczył się o 6,5 pkt proc. Najgorzej pod tym względem jest w Rumunii, gdzie według Eurostatu problem przeludnienia dotyka przeszło 45%  mieszkańców.

– Co ciekawe, w wielu zachodnioeuropejskich krajach, m.in. w Belgii, Niderlandach, Niemczech, Francji a nawet w Szwecji i Danii, wyraźnie wzrósł odsetek mieszkańców żyjących w przeludnionych mieszkaniach. Natomiast także pod tym względem wzorem do naśladowania mogą być Węgry, gdzie – według Eurostatu – przeludnienie zmniejszyło się o połowę – zauważa Marek Wielgo.

3

Koszty utrzymania mieszkania

W każdym kraju UE koszty utrzymania mieszkania lub domu stanowią duże obciążenie budżetu gospodarstw domowych. Według Eurostatu, mieszkańcy UE przeznaczają na ten cel przeciętnie jedną piątą dochodu do dyspozycji. Dla porównania w naszym kraju – 18,1%.

4

Gorzej, gdy tego typu wydatki przekraczają 40% dochodu, który gospodarstwa domowe mają do dyspozycji. Eurostat mówi wtedy o przeciążeniu kosztami mieszkania. W większości krajów UE nadmierne koszty mieszkaniowe w większym stopniu dotyczą mieszkańców miast. W 2020 r. najwyższe wskaźniki przeciążenia kosztami mieszkań w miastach Eurostat odnotował w Grecji (36,9%), Niemczech (22,2%) i Danii (20,3%). W naszym kraju przeciążonych kosztami mieszkania jest 5,4% mieszkańców miast. Tak niski wskaźnik, w dodatku malejący, to zasługa m.in. programów dopłat do mieszkań (dodatki mieszkaniowe, dopłaty do czynszu).

5

– Jest to jeden z tych wskaźników, których nie musimy się wstydzić. W dodatku Polska może być dla Węgier wzorem. Tam odsetek mieszkańców miast przeciążonych kosztami mieszkaniowymi wyraźnie wzrósł. U nas zmniejszył się zaś niemal o połowę – komentuje ekspert GetHome.pl.

Ponadto w latach 2005-2020. spadł w naszym kraju odsetek gospodarstw domowych z zaległościami w spłacie kredytu hipotecznego, czynszu lub rachunków za media. W 2020 r. największy udział dłużników Eurostat odnotował w Grecji, Bułgarii, Irlandii, Rumunii i na Cyprze, a najmniejszy w Czechach, Niderlandach, Luksemburgu i Szwecji. Polska na tle innych krajów UE wypada całkiem dobrze. Warto pamiętać jednak, że to jest tylko statystyka. Ważne, że w 2020 r. udział gospodarstw domowych mających problem z terminowym regulowaniem należności mieszkaniowych był dużo niższy niż w 2015

6

Liczba budowanych mieszkań

Są też jednak statystyki, które stawiają nasze kraj w europejskiej czołówce. Szczególnie dumni możemy być z wyników budownictwa mieszkaniowego. Przy czym słabo pokazują to dane Eurostatu dotyczące pozwoleń na budowę. Np. w Polsce liczba objętych nimi mieszkań i domów była w 2020 r. o 49% wyższa niż pięć lat wcześniej. O wiele większe wrażenie robi ten wskaźnik dla Irlandii.

7

Żeby pokazać, jak przekłada się to na konkretne liczby sięgnęliśmy po dane firmy doradczej Deloitte, które publikuje ona w corocznym raporcie „Property Index. Overview of European Residential Markets”. Okazuje się, że pod względem liczby mieszkań oddawanych do użytkowania w 2020 r. Polskę wyprzedziły jedynie Francja i Niemcy, a są to kraje znacznie od nas liczniejsze. Co ciekawe, w 2020 r. w samej tylko w Warszawie powstało przeszło 23,5 tys. mieszkań, czyli więcej niż w niejednym kraju UE. Przykładowo na Węgrzech powstało 28,2 tys. mieszkań.

Co ważne, Polska jest na czele rankingu liczby nowych mieszkań w przeliczeniu na 1000 mieszkańców.  Na trzecim miejscu na podium jesteśmy pod względem zaczynanych inwestycji mieszkaniowych. W 2020 r. inwestorzy w Polsce zaczęli budowę 223,8 tys. mieszkań. Wyprzedziła nas tylko Francja i Niemcy. Z kolei w przeliczeniu na 1000 mieszkańców lepsze były Austria i Rumunia.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Aby taryfy dynamiczne się opłacały trzeba mieć w domu kosztowne urządzenia. Można dostać na nie dofinansowanie

Od 24 sierpnia 2024 r. klienci dużych sprzedawców energii elektrycznych mogą już przejść na taryfy dynamiczne, w których rozliczenia za zużytą energię odbywają się według bieżących cen z Towarowej Giełdy Energii. W praktyce to rozwiązanie nie dla wszystkich jest jednak opłacalne. – To jest bardzo atrakcyjne rozwiązanie, jeśli mamy sterowalne systemy energetyczne, czyli np. magazyn energii, magazyn ciepła, sterowalne klimatyzatory, pompę ciepła, samochód elektryczny albo wszystko to naraz – mówi Dawid Zieliński, prezes zarządu Columbus Energy. Jak wskazuje, to może zwiększyć zainteresowanie dotacjami z rządowych programów Czyste Powietrze i Mój Prąd, które ponownie oferują dofinansowania dla osób fizycznych.

Od 2025 r. obowiązek selektywnej zbiórki odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Jak dostosować się do nowych przepisów?

W Polsce od 1 stycznia 2025 r. wejdą w życie przepisy stanowiące obowiązek selektywnej zbiórki i odbioru odpadów budowlanych oraz rozbiórkowych, z rozróżnieniem na takie materiały jak drewno, metale, szkło, tworzywa sztuczne, gips oraz odpady mineralne. Jakie wyzwania pojawiają się w kontekście tego obowiązku dla firm budowlanych?

Jak zmieniały się ceny ciepłej i zimnej wody przez lata?

Wzrost opłat za wodę to ostatnio dość głośny temat. Sprawdzamy zatem, jak ceny ciepłej oraz zimnej wody zmieniały się przez ostatnie 15 lat - 20 lat. 

Mimo zastoju na rynku, mieszkania nie chcą tanieć. Po stabilizacji cen w lipcu w sierpniu znów w większości miast wrócił trend wzrostowy

Na rynku mieszkań z drugiej ręki przybywa dużo nowych ofert. O dziwo jednak stosunkowo dużo jest też wycofywanych, mimo niesfinalizowania oferty. To dowodzi, że ani sprzedający, ani kupujący nie są usatysfakcjonowani aktualnymi cenami.

REKLAMA

Po wakacjach na południu Europy Polacy nabierają chęci kupna nieruchomości w Hiszpanii, Włoszech, Chorwacji. Czy warto?

Tegoroczne lato nad Wisłą było wyjątkowo gorące, ale w dłuższej perspektywie lokatorów w Polsce czeka sezon grzewczy, krótkie dni i mroźne noce. Można tego uniknąć mieszkając całorocznie tam, gdzie chętnie wyjeżdżamy na wakacje. Za mieszkanie nad morzem w Hiszpanii lub we Włoszech zapłacimy mniej niż za nieruchomość w Polsce.

Szalone ceny na rynku nieruchomości sprawiły, że najwięcej osób poszukuje teraz domów o powierzchni 80-100 metrów kwadratowych

Kupujący domy są realistami. Wiedzą, że by zmieścić się z wydatkiem w milionie złotych – a na taki wydatek stać większość – muszą ograniczyć się do domów małych. Właściwie domków – o powierzchni do 80 metrów, a przy sprzyjających okolicznościach, stumetrowych.

8-15 proc. rocznie zysku z zakupu mieszkania na wynajem studentom [przykłady, obliczenia]

Zakup mieszkania z myślą o wynajmie studentom to stabilny i dochodowy sposób na lokowanie kapitału. Klucz do sukcesu leży w odpowiednim przygotowaniu nieruchomości oraz wyborze lokalizacji, która zapewni wysoki popyt. Mieszkania w miastach akademickich, które dodatkowo mają też potencjał turystyczny, oferują atrakcyjną stopę zwrotu, a także potencjalny wzrost wartości nieruchomości w perspektywie długofalowej. Na uwagę inwestycyjną zasługują tu zwłaszcza większe metraże mieszkań.

Teraz dom na przedmieściach tańszy od średniego mieszkania w centrum miasta. Co wybierają Polacy

Opcja zakupu domu pod miastem – zwłaszcza bliźniaka lub szeregowca – stała się rozwiązaniem dużo tańszym niż kupno nawet niezbyt dużego mieszkania w centrum miasta. Taki dom teraz można kupić okazyjnie także dlatego, że wielu rozczarowanych wadami mieszkania na przedmieściach chce powrotu do centrum.

REKLAMA

Mieszkanie dla studenta: koszt wynajęcia pokoju to średnio 2 tys. zł miesięcznie, a co z miejscami w akademikach

Akademik, dom studenta – to marzenie wielu młodych, którzy chcą kontynuować edukację na studiach wyższych. Nauka w publicznych uczelniach jest bezpłatna, ale nie zmienia to faktu, że trzeba mieć wciąż dużo pieniędzy, by studiować. A największa pozycja w budżecie to mieszkanie.

Ile kosztuje miejsce w akademiku a ile trzeba zapłacić za wynajęcie mieszkania? Rok akademicki 2024/2025

W bieżącym roku na studiującą młodzież czeka ok. 115 tys. miejsc w akademikach. Portal GetHome.pl sprawdził, w których miastach akademickich ich dostępność jest największa oraz z jakim wydatkiem muszą się liczyć studentki i studenci, którym uda się zdobyć takie zakwaterowanie. 

REKLAMA